K-ów, i znowu maluchy, i znowu, i znowu. Na pomoc!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 17, 2010 7:15 Re: K-ów, zbieramy na czytnik czipów, prosimy o wsparcie

Tweety pisze:
anna09 pisze:
noemik pisze:ZamawialY: Barbann, Cammi, Karaluch, Anna09 dla p. Marty, Noemik, Zowisia, Rustie, Sol, Milu i Kosma, ja i Tweety.

Przelew pójdzie bezpośrednio od Pani Marty (czy ktoś kotowozem będzie przejeżdżał w okolicy i mógłby dostarczyć żwirek Pani Marcie? Jeśli nie, to ja po niedzieli zabiorę i zawiozę) i nie wiem, co będzie w tytule przelewu. Przelane pieniądze będą za żwirek i puszki Felixa.

Do czytnika też się dorzucę. Tweety, czy np. na pw mamy deklarować ile dorzucimy się do tego czytnika, aby było wiadomo ile mamy, a ile jeszcze potrzebujemy?


szkoda, że nie wiedziałam, wislackikot jeździł dzisiaj po tamtej okolicy, bo oczywiście trzeba było "odwiedzić" znajomych w krakvecie (z naszych jechał białaczkowy Fazi) i pojechał żwirek do Sol. Lutra ma jutro dyżur więc może uda się jej jakoś to załatwić.

Kosma, dzwoniłam dzisiaj do Ciebie w sprawie żwirku ale nie chciałaś ze mną gadać, to nie, łaski bez :wink:

Anna09, myślę, że to dobry pomysł aby zadeklarować na PW wysokość kwoty, którą chciałoby się wspomóc zakup czytnika, bo nie każdy chce pisać wszem i wobec czy wpłaci 3 zł czy 200.

Ecik demoluje w dalszym ciągu więc myślę, że najgorsze za nami. Niestety, stan Faziego pozostawia wiele do życzenia :(
Jako, że mamy trochę surowicy a w schronie był kot z pp to chciałam przekazać jedną z dawek ale jak w końcu po dwóch dniach dorwałam lekarza (bo wcześniej odsyłano mnie ciągle na później zamiast przekazać z czym dzwonię) to okazało się, że kociuch odszedł dzisiaj nad ranem :cry: jest ponoć jeszcze jeden, Tunisia ma dopilnować jutro sprawy.

W czwartek najprawdopodobniej trafia zapowiadana od 2 m-cy czwóreczka kotek od p. Danusi, które niańczy teraz Tunisia, organizuje profilkatykę i leczenie. Dwie koteczki sobie bardzo ładnie oswoiła, natomiast ich matka i jedna córka możliwe, że zostaną dzikawe, o ile przeżyją przeprowadzkę. Córki mają ok. 10 lat, ich matka z 11-12. Strasznie kiepsko to widzę ale alternatywą jest schron lub uśpienie

Etiopia, jestem na etapie poszukiwań. Ja nie wezmę na pewno. Miałam kiedyś Shilę i nie chcę powtórki póki jest u mnie Duśka z Murką :(


Tweety rozumiem.
Shile pamiętam.
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Sob kwi 17, 2010 9:49 Re: K-ów, zbieramy na czytnik czipów, prosimy o wsparcie

Dzień bez doktora Romana to dzień stracony - zamiast porannej kawki wizyta w Krak Vecie.

Mamba miała rano zaropiała i spuchnięte oczy. Mam jej zakrapiać Tobrex 5 razy dziennie do oczu.
Reszta leczenia jak do tej pory. W sumie płuca prawie czyste. Doktor zadowolony - powiedział że nie mamy już do czynienia z ostrym stanem choroby.Jednak jakiekolwiek leki odrobaczające są przeciwwskazane - choroba + ewentualne toksyny mogą ja zabić ...

Musi być zdrowa żeby się dało odrobaczyć powtórnie ( była już trzy razy )zaszczepić i przeprowadzić operacje.

Za jednym zamachem jeszcze ustaliłam plan działania co do mojej psicy - najpierw badania krwi jeżeli ok to narkoza + rtg + usunięcie guzka ( histopatologia - usytuowanie może wskazywać na zmieniony węzeł chłonny :cry: ) +sprawdzenie paszczy jak będzie potrzeba wyczyszczą zęby z kamienia.
To wszystko na jednej narkozie.

Edit : Mam pytanie czy ktoś robił zwierzakowi badanie histopatologiczne - robią w Krak Vet czy trzeba samemu gdzieś zawieść ??
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Sob kwi 17, 2010 10:43 Re: K-ów, zbieramy na czytnik czipów, prosimy o wsparcie

Etiopia pisze:Dzień bez doktora Romana to dzień stracony - zamiast porannej kawki wizyta w Krak Vecie.

Mamba miała rano zaropiała i spuchnięte oczy. Mam jej zakrapiać Tobrex 5 razy dziennie do oczu.
Reszta leczenia jak do tej pory. W sumie płuca prawie czyste. Doktor zadowolony - powiedział że nie mamy już do czynienia z ostrym stanem choroby.Jednak jakiekolwiek leki odrobaczające są przeciwwskazane - choroba + ewentualne toksyny mogą ja zabić ...

Musi być zdrowa żeby się dało odrobaczyć powtórnie ( była już trzy razy )zaszczepić i przeprowadzić operacje.

Za jednym zamachem jeszcze ustaliłam plan działania co do mojej psicy - najpierw badania krwi jeżeli ok to narkoza + rtg + usunięcie guzka ( histopatologia - usytuowanie może wskazywać na zmieniony węzeł chłonny :cry: ) +sprawdzenie paszczy jak będzie potrzeba wyczyszczą zęby z kamienia.
To wszystko na jednej narkozie.

Edit : Mam pytanie czy ktoś robił zwierzakowi badanie histopatologiczne - robią w Krak Vet czy trzeba samemu gdzieś zawieść ??



pobierają na miejscu i wysyłają sami.
Ciebie nie ma od wtorku do?

Przez ten weekend dyżur transportowy pełni Lutra. Jutro w ciągu dnia to pewnie nie da się jeździć ale w nocy gdyby był gdzieś faktyczny alarm ....

Przyszły koszulki, te które mamy mierzyć. Mamy max tydzień na dokonanie wyboru rozmiaru, potem idą do Ostródy. Zostawię je na Kocimskiej.

W poniedziałek nas nie ma (stolica znowu wzywa :evil: ), pod telefonem też tylko w wybranych porach, na pewno nie będziemy dostępni w godz 12-15

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 17, 2010 13:36 Re: K-ów, zbieramy na czytnik czipów, prosimy o wsparcie

Zapraszam na bazarek:
FILMY
BRELOCZKI
NALEWKI
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 17, 2010 13:54 Re: K-ów, zbieramy na czytnik czipów, prosimy o wsparcie

Etiopia pisze:Czy możesz mi odpisać co z Nalą Mambą w przyszłym tygodniu - nie daje mi to spokoju........



Noemik przejmie, tylko powiedz jej wszystko co trzeba robić z tym konkretnym kocim ogonem

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 17, 2010 15:23 Re: K-ów, czas zadumy i smutku ...

kastapra pisze:
Tweety pisze:kto ma gram czasu a umie robić szablony na allegro? miałam taki ładny, charakterystyczny i niechcący został usunięty przez jego twórczynię. Ja jestem ciemnota kosmiczna w tym temacie, no ale jakieś wady trzeba mieć (wislackikot dławi się ze śmiechu zawsze przy tym zdaniu, nie wiedzieć czemu :twisted: ).

Ecik dzisiaj rozrabiał i demolował klatkę, w końcu kot ze Ślunska, może kiedyś fedrował na przodku to taki twardy :) Samochód mu nie dał rady to co tam durna choroba się wybrała :wink:

Czy ma ktoś jakiegoś zwierzaka, któremu chciałby zrobić usg a wstrzymuje go np. brak pieniędzy? A może któremuś z naszych tymczasów, które są jeszcze na DT potrzeba? Mamy możliwość nawet do 10 gratisowych zabiegów, tylko trzeba szybko się zgłaszać (jeden został zarezerwowany już dla Rufka i jego wzorcowych, sławetnych kamieni co by świat zobaczył, że kot z taką przypadłością jest leczony a nie uśpiony, btw, doszłam już do etapu gdzie go muszę jednocześnie alkalizować i zakwaszać :twisted: ). Zabiegi od 26.04, chyba przez 3-4 dni


Kotka mojej znajomej ma chyba poważny problem, bo sika krwią. Oczywiście została już błędnie zdiagnozowana co kosztowało, teraz właśnie brak kasy powoduje wstrzymanie diagnozowania. Jeśli by można było skorzystać z takiego usg to może kociuch miałby większe szanse. Proszę o szczegóły.


usg w Theriosie. Najsensowniej byłoby je zawieźć rano i odebrać wieczorem albo na drugi dzień zawożąc kolejną grupę. Na razie zbieram chętnych. 3 koty są już potwierdzone na 100%. Tosza, piszesz się?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 17, 2010 18:15 Re: K-ów, zbieramy na czytnik czipów, prosimy o wsparcie

Dzwoniła Pani z Szarej Przystani. Bardzo chce Marcela. Sama byla DT, teraz po operacji się wycofała. Ma 3 koty i psa. Okna zabezpieczone. Marcel u mnie niestety wciąz przeganiany z kąta w kąt bo Viki i Pirat go bardzo nie lubią.

Pani jest z Zabrza. Myślę, że najrozsadniej byłoby pojechać z Marcelem i zrobić wizytę przedadopcyjną na miejscu. Czy ktos mógłby mi pomóc ? Boję się sama jechać. Doooopa ze mnie a nie kierowca. W grę wchodza wszystkie dni z wyjątkiem czwartku. Godziny od 15-16.

W poniedziałek biorę Marcela na przegląd przedadopcyjny. Nie idę do KV ale do Banaś.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 17, 2010 19:37 Re: K-ów, zbieramy na czytnik czipów, prosimy o wsparcie

U Pani, u której jako lisek dostał pierwszą szansę, był west i marcel raczej go nie polubił, a wręcz przeciwnie, bał się. No, ale u Pani Heleny jest psów 5, tylko Marcel chyba nigdy ich nie widział...
Kotka na Podwawelskim nie pokazała się dziś w ogóle.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Sob kwi 17, 2010 20:18 Re: K-ów, zbieramy na czytnik czipów, prosimy o wsparcie

Tweety pisze:pobierają na miejscu i wysyłają sami.
Ciebie nie ma od wtorku do?

....


Od wtorku do piątku.

Serdecznie dziękuję za TDT. Pw do Noemik wysłałam.

Nie miałam dostępu do netu przez cały dzień.

Tweety w jakich terminach jest usg ?
Tequila jest brana pod uwagę ?
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Sob kwi 17, 2010 20:53 Re: K-ów, zbieramy na czytnik czipów, prosimy o wsparcie

lutra pisze:U Pani, u której jako lisek dostał pierwszą szansę, był west i marcel raczej go nie polubił, a wręcz przeciwnie, bał się. No, ale u Pani Heleny jest psów 5, tylko Marcel chyba nigdy ich nie widział...
Kotka na Podwawelskim nie pokazała się dziś w ogóle.


U Pani z Zabrza jest labrador, który myśli, że jest kotem. Pani brzmiała bardzo fajnie, zwłaszcza że była wolontariuszem w Fundacji. Chciałabym zawieźć Marcela jak najszybciej, dzisiaj pogryzł Viki aż jej futro wyrwał ;-( Nie dam rady zrobić tego sama.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 17, 2010 21:02 Re: K-ów, zbieramy na czytnik czipów, prosimy o wsparcie

Etiopia pisze:
Tweety pisze:pobierają na miejscu i wysyłają sami.
Ciebie nie ma od wtorku do?

....


Od wtorku do piątku.

Serdecznie dziękuję za TDT. Pw do Noemik wysłałam.

Nie miałam dostępu do netu przez cały dzień.

Tweety w jakich terminach jest usg ?
Tequila jest brana pod uwagę
?


od 26-go, chyba 3 albo 4 dni. Tequila potwierdzona.

Dzisiaj smutny dzień. Od wczoraj Karaluch walczyła o Faziego. Dzisiaj odchodził w oczach. Koło 18-stej, gdy chwilę wcześniej rozpatrywałyśmy jazdę do KV aby pomóc mu odejść, zrobił to sam....
Przepraszam kotku, nie tak miało być .... :cry:
[']['][']

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 17, 2010 21:16 Re: K-ów, zbieramy na czytnik czipów, prosimy o wsparcie.Fazi[']

Pamietam jak zabierałam całą trójeczkę. Fazi był najsilniejszy, największy i najodwazniejszy. Był też chyba najbardziej ukochany. Szkoda, że miłość nie uzdrawia... [']
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 17, 2010 22:17 Re: K-ów, zbieramy na czytnik czipów, prosimy o wsparcie.Fazi[']

Akima pisze:Był też chyba najbardziej ukochany
Pani Marzena zdążyła sie jeszcze dziś z Fazim pożegnać.
Ja też cię przepraszam czarny kocie ['] że nam sie nie udało.
Smutno ...

karaluch

 
Posty: 272
Od: Sob lut 11, 2006 20:03

Post » Nie kwi 18, 2010 0:12 Re: K-ów, czas zadumy i smutku ...

Tweety pisze:
kastapra pisze:
Tweety pisze:kto ma gram czasu a umie robić szablony na allegro? miałam taki ładny, charakterystyczny i niechcący został usunięty przez jego twórczynię. Ja jestem ciemnota kosmiczna w tym temacie, no ale jakieś wady trzeba mieć (wislackikot dławi się ze śmiechu zawsze przy tym zdaniu, nie wiedzieć czemu :twisted: ).

Ecik dzisiaj rozrabiał i demolował klatkę, w końcu kot ze Ślunska, może kiedyś fedrował na przodku to taki twardy :) Samochód mu nie dał rady to co tam durna choroba się wybrała :wink:

Czy ma ktoś jakiegoś zwierzaka, któremu chciałby zrobić usg a wstrzymuje go np. brak pieniędzy? A może któremuś z naszych tymczasów, które są jeszcze na DT potrzeba? Mamy możliwość nawet do 10 gratisowych zabiegów, tylko trzeba szybko się zgłaszać (jeden został zarezerwowany już dla Rufka i jego wzorcowych, sławetnych kamieni co by świat zobaczył, że kot z taką przypadłością jest leczony a nie uśpiony, btw, doszłam już do etapu gdzie go muszę jednocześnie alkalizować i zakwaszać :twisted: ). Zabiegi od 26.04, chyba przez 3-4 dni


Kotka mojej znajomej ma chyba poważny problem, bo sika krwią. Oczywiście została już błędnie zdiagnozowana co kosztowało, teraz właśnie brak kasy powoduje wstrzymanie diagnozowania. Jeśli by można było skorzystać z takiego usg to może kociuch miałby większe szanse. Proszę o szczegóły.


usg w Theriosie. Najsensowniej byłoby je zawieźć rano i odebrać wieczorem albo na drugi dzień zawożąc kolejną grupę. Na razie zbieram chętnych. 3 koty są już potwierdzone na 100%. Tosza, piszesz się?

Jasne, tylko jak koty mają tam być bardzo długo, to wet będzie musiał mnie wyręczyć i kota wysikać.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 18, 2010 0:18 Re: K-ów, zbieramy na czytnik czipów, prosimy o wsparcie.Fazi[']

dzwoniła dziś pani od armaturek. Jeden z kocurów jest w zaawansowanej ciązy :mrgreen: .Obiecałam zlapać tylko panie miały powtórzyć kocurowi, by poczekał, bo moja lapka do niedzieli pracuje. Czy mogę liczyć na odebranie i sterylizację? Ja mogę po zabiegu przetrzymać i potem wypuścić, ale mój kregosłup odmawia noszenia na duże odległości nawet własnych kotów.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 431 gości