mirka_t pisze:Vega36 łatwo sprawdzić kto, kogo i kiedy przestał lubić. Pod koniec października anulka111 kupiła od MariaD kota i nagle zniknęła z mojego wątku. W listopadzie był jeszcze jakiś jej wpisw moim wątku. Była między nami wymiana zdań w wątku o Allegro na hodowlanym i nic więcej, choć do lutego anulka111 była wirtualną opiekunką Timony i wpłacała mi pieniądze na nią. Uaktywniła się w styczniu po śmierci Dyzia.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=106326&p=5516867&hilit=+Mirka#p5516867
Mirka a co ma piernik do wiatraka.....
Mirka jak chcesz wiedzieć , to zrazilas mnie wielokrotnie swoimi postami przy walce o dotacje krakwetu-uwazalam ,ze powinno sie pomoc Twoim kotom,ale Twoje agresywne posty mnie zrazały.Wczesniej widzialam,ze liczba kotow mimo ,ze chwilowo spada ,to po chwili wzrasta:roll: . Odnośnie ograniczenia wpisywania -Mirko wiem ,ze to dla Ciebie moze byc dziwne-ale ja mam 3 prace w okresie od wrzesnia do lipca od paru lat plus mamę ,która wymaga stałej opieki - w takiej sytuacji na miau wchodzę sobie odpoczywać i wpisuję się tam ,gdzie chcę i ile chcę. A Marię D znałam juz wczesniej z działalności charytatywnej dla puchatkowa i owszem zakochalam sie w jej kociaku ....na poczatku sierpnia zeszlego roku. Sporo staran kosztowało mnie zdobycie kotka z jej domku.Mam chwilami takie wrażenie ,ze strasznie byś chciała być hodowcą i stad taka w Tobie flustracja w stosunku do hodowców. Dyzio zas przelał czare goryczy, jesli chodzi o Ciebie.Gdy ktoś bierze kota z ulicy musi się liczyc z kosztownym leczeniem.
Lubie ludzi generalnie,ale cięzko lubić kogoś, kto majac pewna wiedze o kotach i majac problemy finansowe zwiększa ich liczbę oczekujac wsparcia forumowego

Stawiasz wymagania domkom docelowym wysokie i fajnie ,ale czemu tych samych wymagan nie zastosujesz w stosunku do siebie? Wspominałas, ze dom moze miec najwyzej 4 koty,by dostać od Ciebie kotka, a czemu Ty ich tyle wzielas? Jak popełniłas bład i się przeliczyłas z możliwością skutecznej im pomocy, to po co dobierałas nastepne?
Tak mam trzy koty, bo licze się z tym ,że ich utrzymanie kosztuje-jednorazowe badania moich podopiecznych to konkretna kwota.Nie wyobrażam sobie liczby 50 kotów na 50 metrach kwadratowych i wybacz ,ale tej idei wspierać ani bronić nie zamierzam.Bywasz nieuprzejma zrażając swoja postawą ludzi. Zaglądam do tego wątku , ciesze się ,gdy któremuś z kotów udało się i ma domek stały.Ale chciałabym ,byś przemyślała swoją sytuację i poprawiła ją. Bo tak naprawdę dużo zalezy od Ciebie samej.Ja nie oczekiwałam cudów ,że nagle z dnia na dzien zmniejszysz liczbe kotów , ale wierzyłam ,że jak masz kotów 27 , to stopniowo zmniejszysz ich liczbę -zamiast tego liczba stopniowo rosła.Wpisywałam delikatnie ,że lubię jak zmniejsza Ci się liczba kotów ,ale Ty te wpisy ignorowałas i robilas dalej swoje-gromadząc coraz więcej kotów.
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.