Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 8.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 16, 2010 15:38 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

Mirka czy to lek na to paprzące się ucho?

Niestety u mojej Blanki jest dramat z uchem... Z chęcią bym poznała jakieś sposoby na to...
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pt kwi 16, 2010 15:54 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

Tak solcoseryl ma pomóc w gojeniu się ucha.

Z ulotki:

Solcoseryl w postaci roztworu do wstrzykiwań stosowany jest w ostrych i przewlekłych naczyniopochodnych uszkodzeniach układu nerwowego, zespole psychoorganicznym, miażdżycy zrostowej tętnic obwodowych, stopie cukrzycowej, zaburzeniach gojenia się ran (żylakowatych owrzodzeniach podudzia, odleżynach) oparzeniach, uszkodzeniach skóry i błon śluzowych spowodowanych przez napromieniowanie lub przeszczepem skóry.

Zastrzyki podaje się domięśniowo.

Krynia08 dowiedziała się od swojej wetki, że można całość z ampułki nabrać do strzykawki i dzinnie podawać po 0,5ml a resztą przechowywać na dolnej półce w lodówce.

Za 25 ampułek po 2ml zapłaciłam 109zł, kilka ampułek odkupi Fredziolina, ale i dla Ciebie kilka by było.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob kwi 17, 2010 0:06 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

Lorda po raz pierwszy od dwóch tygodni zabrała się za jedzenie suchej karmy.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob kwi 17, 2010 0:17 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Lorda po raz pierwszy od dwóch tygodni zabrała się za jedzenie suchej karmy.


Cieszę się :lol:

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Sob kwi 17, 2010 7:29 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

Ozdrowieniec je rosołek,ona suchą karmę. :ok:

ola19

 
Posty: 1140
Od: Czw gru 21, 2006 22:10
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob kwi 17, 2010 7:34 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Lorda po raz pierwszy od dwóch tygodni zabrała się za jedzenie suchej karmy.

:ok: :ok: :ok: kciuki za wielki apetyt kotki
krynia08
 

Post » Sob kwi 17, 2010 8:50 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

No i żeby oddała to co zjadła w akuratniej formie. Na razie nadal jest chuda i przeważnie śpi.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob kwi 17, 2010 9:02 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

:ok: :ok: no to i za kupala
krynia08
 

Post » Sob kwi 17, 2010 9:56 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

A Delikwent zadamawia się u mnie i zastanawiam się, kiedy powinnam dopisać go na listę tymczasów. W sumie to bardzo dziwne, że nikt, kto chciałby wykazać się w byciu dt nie zgarnął go od mnie od razu. Ładny, młody, zdrowy i bezproblemowy kot a chętnych brak. Gdzie te „cioteczki”, którym tak bardzo na sercu leży dobro kotów i chciałby jak najwięcej z nich uchronić przed pobytem u mnie. Nie ma ich. Pokrzyczały, naśmieciły i się zmyły. Och pewnie jestem niesprawiedliwa i anulka111 jak i haniaszarf na pewno szukają dla Dalikwena innego tymczasu tylko się z tym nie afiszują.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob kwi 17, 2010 10:06 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

Mam nadzieję, że jednak ktoś go przejmie... Tylko kto :(
Możesz przypomnieć jego wątek?
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Sob kwi 17, 2010 10:15 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob kwi 17, 2010 11:07 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.



Piękny, zdrowy, wypasiony kocurrro :1luvu: Wystarczy wykastrować - Ola Michalska pokryje koszty.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Sob kwi 17, 2010 11:11 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:A Delikwent zadamawia się u mnie i zastanawiam się, kiedy powinnam dopisać go na listę tymczasów. W sumie to bardzo dziwne, że nikt, kto chciałby wykazać się w byciu dt nie zgarnął go od mnie od razu. Ładny, młody, zdrowy i bezproblemowy kot a chętnych brak. Gdzie te „cioteczki”, którym tak bardzo na sercu leży dobro kotów i chciałby jak najwięcej z nich uchronić przed pobytem u mnie. Nie ma ich. Pokrzyczały, naśmieciły i się zmyły.


Bo tak najłatwiej. Poza tym - była okazja do zadymy, to wykorzystały na maksa. Przecież to fajna sprawa tak komuś dokopać, nie? :evil:

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Sob kwi 17, 2010 11:13 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

vega36 pisze:


Piękny, zdrowy, wypasiony kocurrro :1luvu: Wystarczy wykastrować - Ola Michalska pokryje koszty.

Ideał po prostu :1luvu:
Ciekawe, czemu nikt go nie chce :(
Trzymam :ok: za dobry domek dla delikwenta i resztę Twoich kotów :ok: :ok:
Klikaj i pomóż mi! <---- proszę klik chociaż raz dziennie :)

Quera

 
Posty: 4148
Od: Pon lut 09, 2009 17:28
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob kwi 17, 2010 11:14 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

vega36 pisze:
mirka_t pisze:A Delikwent zadamawia się u mnie i zastanawiam się, kiedy powinnam dopisać go na listę tymczasów. W sumie to bardzo dziwne, że nikt, kto chciałby wykazać się w byciu dt nie zgarnął go od mnie od razu. Ładny, młody, zdrowy i bezproblemowy kot a chętnych brak. Gdzie te „cioteczki”, którym tak bardzo na sercu leży dobro kotów i chciałby jak najwięcej z nich uchronić przed pobytem u mnie. Nie ma ich. Pokrzyczały, naśmieciły i się zmyły.


Bo tak najłatwiej. Poza tym - była okazja do zadymy, to wykorzystały na maksa. Przecież to fajna sprawa tak komuś dokopać, nie? :evil:

I była okazja nabicia sobie postów, wyższe statystyki :evil:
Klikaj i pomóż mi! <---- proszę klik chociaż raz dziennie :)

Quera

 
Posty: 4148
Od: Pon lut 09, 2009 17:28
Lokalizacja: Tychy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 98 gości