Niedoszły opiekun Bobiego, będący moim znajomym, został odpowiednio nakręcony i już od końca kwietnia mieszka z nim Gracja z tego wątku
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=91 ... c&start=30
A tak o adopcji pisała behemotka:
" Tak, z Cooperem się dogadałam od razu (wspaniały dom, jeszcze raz dziękuję za kontakt king), Gracja osiem dni temu pojechała do Konina. Zaaklimatyzowała się znakomicie, wszyscy są zadowoleni - rodzinka z nowego domownika, ona z cudownego domu i ogrodu do biegania, a ja z pozbycia się larwy."
Byłam, odwiedziłam, relacja również w tym wątku.
