Opole * Nerkowe koty- [*] [*] [*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 14, 2010 19:16 Re: OP.Nerkowe koty proszą o WSPARCIE- przekaż nam 1% MACIEK [*]

tak mi przykro z powodu Maciusia :(
wiem co czujesz
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro kwi 14, 2010 23:36 Re: OP.Nerkowe koty proszą o WSPARCIE- przekaż nam 1% MACIEK [*]

Dziękuję,
Maciuś już w lepszym świecie
jakoś mi lżej bo będzie u rodziców...

przez dwa dni po smierci śniło mi się podwórko na którym mieszkały koty a w mieszkaniach na parterze domów, które były w koło podwórka mieszkało po kilka kotów i siedziały sobie w oknach,
wszystkie zadbane, zdrowe, i te w mieszkaniach i te na podwórku...

Prążek

 
Posty: 3709
Od: Śro gru 26, 2007 21:33

Post » Czw kwi 15, 2010 6:19 Re: OP.Nerkowe koty proszą o WSPARCIE- przekaż nam 1% MACIEK [*]

Kacperek i Frania proszą o wsparcie :!:

łApkA

 
Posty: 1016
Od: Pon sty 05, 2009 12:32
Lokalizacja: opolskie

Post » Czw kwi 15, 2010 9:16 Re: OP.Nerkowe koty proszą o WSPARCIE- przekaż nam 1% MACIEK [*]

Prążek pisze:przez dwa dni po smierci śniło mi się podwórko na którym mieszkały koty a w mieszkaniach na parterze domów, które były w koło podwórka mieszkało po kilka kotów i siedziały sobie w oknach,
wszystkie zadbane, zdrowe, i te w mieszkaniach i te na podwórku...

Idealny świat.
Dlaczego tylko w snach? :(

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Czw kwi 15, 2010 12:09 Re: OP.Nerkowe koty proszą o WSPARCIE- przekaż nam 1% MACIEK [*]

:!:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Czw kwi 15, 2010 18:11 Re: OP.Nerkowe koty proszą o WSPARCIE- przekaż nam 1% MACIEK [*]

Obrazek Obrazek

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Czw kwi 15, 2010 20:06 Re: OP.Nerkowe koty proszą o WSPARCIE- przekaż nam 1% MACIEK [*]

nie wiem czy palec Boży nie wskazał Frani, będzie potrzebowała pełniejszych badań :crying: ...
nie mam już siły...
tymczasy się pochorowały...
nawet nie chce mi się pisać...

Prążek

 
Posty: 3709
Od: Śro gru 26, 2007 21:33

Post » Pt kwi 16, 2010 6:45 Re: OP.Nerkowe koty proszą o WSPARCIE- przekaż nam 1% MACIEK [*]

Franiu no nie martw pani śliczna kotko

łApkA

 
Posty: 1016
Od: Pon sty 05, 2009 12:32
Lokalizacja: opolskie

Post » Pt kwi 16, 2010 8:29 Re: OP.Nerkowe koty proszą o WSPARCIE- przekaż nam 1% MACIEK [*]

Franeczko - cóż to się dzieje?

Za mało tych nieszczęść w ostatnim czasie?
:(

Wpisałam na pierwszej str. kwotę 381 zł z dwóch ostatnich bazarków. Czy coś jeszcze jest, może przeoczyłam?

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Pt kwi 16, 2010 9:12 Re: OP.Nerkowe koty proszą o WSPARCIE- przekaż nam 1% MACIEK [*]

violavi pisze:Obrazek Obrazek


:1luvu: :1luvu: :1luvu:

Franusiu nie choruj :(
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Pt kwi 16, 2010 10:16 Re: OP.Nerkowe koty proszą o WSPARCIE- przekaż nam 1% MACIEK [*]

:1luvu:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Pt kwi 16, 2010 11:43 Re: OP.Nerkowe koty proszą o WSPARCIE- przekaż nam 1% MACIEK [*]

Prążek pisze:Dziękuję Wam,
dopiero jakoś doszłam,
to tak jakbym czuła, szósty zmysł, Maciej nie chciał spać już ani w fotelu ani na kanapie, spał na swojej kanapie na podłodze, postanowiłam pospać razem z nim położyłam się na karimacie on obok mnie i tak "przespaliśmy" tę ostania noc,
dokładnie tak samo było z Prązkiem, też w ostatnich dniach spał "na podłodze"
wiem, że miały problem ze wskakiwaniem...
w tę noc juz wiedziałam, że coraz bliżej jesteśmy..., co jakiś czas wstawał i szukał wygodnej pozycji, coraz rzadziej zwijał się w obwarzanek, wiedziałam , że cierpi, rano jak chciałam nakarmić, narzekał, bolało go, ale jeszcze zjadł, dostał kroplówkę
w ciągu dnia już się tylko dwa razy zwinął w obwarzanek, wieczorem zwymiotował po kroplówce, już tylko oczy szeroko otwierał jak słyszał głos i podnosił główkę,
ale siku szedł do kuwety, kupę też, ale już ten chód nie był ten sam
zadzwoniłam w nocy do Mileny, jakby szukając cudu/poparcia, chyba tak, pomogła mi, przypomniała mi żebym nie tylko o sobie myślała, szukałam chyba potwierdzenia, że jednak go nie zabijam tylko pomagam...
wiem, że to była droga w jedna stronę...
przyjechał do nas lekarz, powiedział, że jednak juz cierpi, dostał usypiający w pupę, zapłakał, a miało być bezboleśnie..., długo zasypiał, taki silny, potem ten ostatni prowadzący w jedną stronę...

teraz mam wyrzuty sumienia..............


strasznie to boli, nawet czytanie....... kazdy kto stracil koteczka, zwlaszcza przedwczesnie, wie co przezywasz....... ja tez wiem, ale nie mialam sily sama pozwolic kici odejsc, kiedy juz bylo bardzo zle, moja siostra podjela ostateczna decyzje....... to najtrudniejsze decyzje w zyciu

dla Maciusia [*] :cry:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pt kwi 16, 2010 18:42 Re: OP.Nerkowe koty proszą o WSPARCIE- przekaż nam 1% MACIEK [*]

dziewczynko, nie choruj
nie martw nas wszystkich

jak się malutka czuje?
trzymaj się Prążku, musisz :ok: :ok:
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt kwi 16, 2010 21:48 Re: OP.Nerkowe koty proszą o WSPARCIE- przekaż nam 1% MACIEK [*]

Tillibulek, dziękuję
tak, to najtrudniejsza decyzja...
dobrze, że nie byłam sama, bo chyba bym oszalała...
Milena przypomniała, że zawsze najgorsza jest noc, tak z Prążkiem tak było, nie chciałam tego...
od tygodnia przed śmiercią próbowałam sobie wytłumaczyć, rozmawiałam ze sobą...
Joanna pisała, że sprawdziło jej się mięso indycze na żołądek, delikatne, na biegunkę,
dziewczyny doradziły marchwiankę,
robiłam musy,
chętnie jadł
potem coraz mniej...
to taki mądry kocurek był,
zawsze będzie za wcześnie...

Prążek

 
Posty: 3709
Od: Śro gru 26, 2007 21:33

Post » Sob kwi 17, 2010 1:11 Re: OP.Nerkowe koty proszą o WSPARCIE- przekaż nam 1% MACIEK [*]

Killatha duzo śpi, i więcej pije
nie wiem czy przez pogodę...

Prążek

 
Posty: 3709
Od: Śro gru 26, 2007 21:33

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 41 gości