K-ów, i znowu maluchy, i znowu, i znowu. Na pomoc!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 15, 2010 17:41 Re: K-ów, czas zadumy i smutku ...

Ja mam wielka prosbe - jesli by udalo sie odebrac zwirek a ktos by jechal w najblizszym czasie w moja strone lub gdzies blisko mnie to prosze o pomoc w dostarczeniu wora. Z gory dziekuje, w zamian odwdziecze sie pyszna kawa parzona z ekspresu (moze byc z cynamonem) lub ovomaltine z mlekiem coby sil wrocilo od dzwigania :)
Ja i moje koty bedziemy bardzo bardzo wdzieczni za te pomoc (ostalismy sie o porcji zwirku na pol kuwety, takze wiadomosc o przyjezdzie dostawy jest wybawiajaca)

lutra, masz priw.

co z Ecikiem? ja nie w temacie.... martwie sie :(

Tweety, czy nadal mam trzymac te poduchy i posciele dla misieeek?
jak poszedl egzamin wislackiemukotu?
trzymalam kciuki ;)

informacja dla osob chetnych:
Za ok tydzien zamierzam dokonac wiekszego zamowienia w zooplusie. Osoby ktore bardzo chca oszczedzic na kosztach wysylki zapraszam do wspolnego zlozenia zamowienia. Planuje wyslac zamowienie miedzy 26 a 30 kwietnia. Jest jeszcze troche czasu, mozna sie namyslec :)
Ostatnio edytowano Czw kwi 15, 2010 17:44 przez solangelica, łącznie edytowano 1 raz
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Czw kwi 15, 2010 17:42 Re: K-ów, czas zadumy i smutku ...

Żwirek na razie do odbioru z kotowozu aby nie nosić go wte i wewte lub jak kto woli w tę i we w tę :wink:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 15, 2010 17:49 Re: K-ów, czas zadumy i smutku ...

Tweety pisze:Żwirek na razie do odbioru z kotowozu aby nie nosić go wte i wewte lub jak kto woli w tę i we w tę :wink:


...albo wewtę i wtę lub wewte i w te choc mozna by jeszcze rozwazyc kierunek
wetamte i tamte ;) :ok: :ryk:

...oto skutki siedzenia w pracy :twisted:
z mila checia bym odebrala ino nie mam jak :( nie udzwigne takiego worzyszcza wiec jak ktos sie z Was bedzie wybieral kotowozem w moje rejony to bardzo bardzo bardzo bede wdzieczna za pomoc w tym zakresie.
zachecam - ovomaltine jest pyszna ;) ewentualnie moze byc kakao :P
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Czw kwi 15, 2010 17:51 Re: K-ów, czas zadumy i smutku ...

Wróciliśmy z Kikurem po ciachu. Maluch w dużym kontenerze, próbuje się podnosić, ale bez skutku. Schudł ostatnio, ważył dziś 2,2 kg. W takich sytuacjach żałuję, że nie mam klatki króliczej. Z Kocimskiej z wiadomych przyczyn nie chciałam brać.

CZY KTOŚ MA POMYSŁ, JAK NAUCZYĆ GO JEŚĆ CHRUPKI?
Bo mnie już inwencji brak. Próbowałam wszystkich dostępnych na rynku chrupek dla maluchów od Whiskasa przez Purinę i RC do Hills'a (Exigenta też). Ani mieszane z puszką, ani z kurakiem, ani z mieloną wołowiną. Ze śmietaną też nie. Rozmoczone w wodzie lub rosolku kłują w zęby. Jedna chrupka zatruwa całą miskę mięsa. :evil: Chrupki dla kastratów też go oczywiście nie obchodzą, a stoją cały dzień.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Czw kwi 15, 2010 18:51 Re: K-ów, czas zadumy i smutku ...

miszelina pisze:Wróciliśmy z Kikurem po ciachu. Maluch w dużym kontenerze, próbuje się podnosić, ale bez skutku. Schudł ostatnio, ważył dziś 2,2 kg. W takich sytuacjach żałuję, że nie mam klatki króliczej. Z Kocimskiej z wiadomych przyczyn nie chciałam brać.

CZY KTOŚ MA POMYSŁ, JAK NAUCZYĆ GO JEŚĆ CHRUPKI?
Bo mnie już inwencji brak. Próbowałam wszystkich dostępnych na rynku chrupek dla maluchów od Whiskasa przez Purinę i RC do Hills'a (Exigenta też). Ani mieszane z puszką, ani z kurakiem, ani z mieloną wołowiną. Ze śmietaną też nie. Rozmoczone w wodzie lub rosolku kłują w zęby. Jedna chrupka zatruwa całą miskę mięsa. :evil: Chrupki dla kastratów też go oczywiście nie obchodzą, a stoją cały dzień.



Marcel też nie je chrupek. Zjadl chwile temu jedną chrupkę i zwymiotowal. Exigent stoi!
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 15, 2010 20:29 Re: K-ów, czas zadumy i smutku ...

Akima pisze:

Marcel też nie je chrupek. Zjadl chwile temu jedną chrupkę i zwymiotowal. Exigent stoi!


Mamba nic nie je i zaczyna się krzywić na Convalescent :evil: :cry:

Znowu cieknie z nosa i oczu. Nie ma siły do tego kota.......
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Pt kwi 16, 2010 0:05 Re: K-ów, czas zadumy i smutku ...

Etiopia pisze:
Akima pisze:

Marcel też nie je chrupek. Zjadl chwile temu jedną chrupkę i zwymiotowal. Exigent stoi!


Mamba nic nie je i zaczyna się krzywić na Convalescent :evil: :cry:

Znowu cieknie z nosa i oczu. Nie ma siły do tego kota.......


a może by mu w końcu przylać w koci kuper? pewne archaiczne metody wychowawcze czasami się sprawdzają.

8 worków żwirku odebranych, Lutra, Noemik, bardzo dziękuję, szczególnie za to, ze zawiozłyście go też do Karalucha.
Proszę o zgłaszanie się kolejnych osób, bo szkoda przerzucać po raz drugi ponad pół tony żwirku (niepotrzebna praca i strata czasu) po to aby ktoś przyjechał i zabrał go z Kocimskiej. Jeżdżąc natomiast z takim obciążeniem zużywa się więcej paliwa a w świetle ostatnich informacji związanych z brakiem pieniędzy i pewną, może nie beztroską ale nieprzemyślanymi do końca zachowaniami, wszelkie oszczędności są niezbędne.
Myślę, że nie muszę tego mówić, bo jest to powszechnie wiadome, ale przypomnę, że pieniądze wpływające na koty krakowskie nie są pieniędzmi fundacji tylko kotów krakowskich i staramy się wszelkie koszty tzw okołokocie a nie służące im bezpośrednio sprowadzić do niezbędnego minimum. Należy też pamiętać o tych, którzy poświęcają swój czas i energię na pozyskanie tych środków (m.in. galeria, bazarki itp)

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 16, 2010 0:16 Re: K-ów, czas zadumy i smutku ...

kto ma gram czasu a umie robić szablony na allegro? miałam taki ładny, charakterystyczny i niechcący został usunięty przez jego twórczynię. Ja jestem ciemnota kosmiczna w tym temacie, no ale jakieś wady trzeba mieć (wislackikot dławi się ze śmiechu zawsze przy tym zdaniu, nie wiedzieć czemu :twisted: ).

Ecik dzisiaj rozrabiał i demolował klatkę, w końcu kot ze Ślunska, może kiedyś fedrował na przodku to taki twardy :) Samochód mu nie dał rady to co tam durna choroba się wybrała :wink:

Czy ma ktoś jakiegoś zwierzaka, któremu chciałby zrobić usg a wstrzymuje go np. brak pieniędzy? A może któremuś z naszych tymczasów, które są jeszcze na DT potrzeba? Mamy możliwość nawet do 10 gratisowych zabiegów, tylko trzeba szybko się zgłaszać (jeden został zarezerwowany już dla Rufka i jego wzorcowych, sławetnych kamieni co by świat zobaczył, że kot z taką przypadłością jest leczony a nie uśpiony, btw, doszłam już do etapu gdzie go muszę jednocześnie alkalizować i zakwaszać :twisted: ). Zabiegi od 26.04, chyba przez 3-4 dni

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 16, 2010 7:05 Re: K-ów, czas zadumy i smutku ...

Tweety pisze:kto ma gram czasu a umie robić szablony na allegro? miałam taki ładny, charakterystyczny i niechcący został usunięty przez jego twórczynię. Ja jestem ciemnota kosmiczna w tym temacie, no ale jakieś wady trzeba mieć (wislackikot dławi się ze śmiechu zawsze przy tym zdaniu, nie wiedzieć czemu :twisted: ).

Ecik dzisiaj rozrabiał i demolował klatkę, w końcu kot ze Ślunska, może kiedyś fedrował na przodku to taki twardy :) Samochód mu nie dał rady to co tam durna choroba się wybrała :wink:

Czy ma ktoś jakiegoś zwierzaka, któremu chciałby zrobić usg a wstrzymuje go np. brak pieniędzy? A może któremuś z naszych tymczasów, które są jeszcze na DT potrzeba? Mamy możliwość nawet do 10 gratisowych zabiegów, tylko trzeba szybko się zgłaszać (jeden został zarezerwowany już dla Rufka i jego wzorcowych, sławetnych kamieni co by świat zobaczył, że kot z taką przypadłością jest leczony a nie uśpiony, btw, doszłam już do etapu gdzie go muszę jednocześnie alkalizować i zakwaszać :twisted: ). Zabiegi od 26.04, chyba przez 3-4 dni


Kotka mojej znajomej ma chyba poważny problem, bo sika krwią. Oczywiście została już błędnie zdiagnozowana co kosztowało, teraz właśnie brak kasy powoduje wstrzymanie diagnozowania. Jeśli by można było skorzystać z takiego usg to może kociuch miałby większe szanse. Proszę o szczegóły.

kastapra

 
Posty: 1578
Od: Nie paź 26, 2008 13:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 16, 2010 7:27 Re: K-ów, czas zadumy i smutku ...

Tweety pisze:
Etiopia pisze:
Akima pisze:

Marcel też nie je chrupek. Zjadl chwile temu jedną chrupkę i zwymiotowal. Exigent stoi!


Mamba nic nie je i zaczyna się krzywić na Convalescent :evil: :cry:

Znowu cieknie z nosa i oczu. Nie ma siły do tego kota.......


a może by mu w końcu przylać w koci kuper? pewne archaiczne metody wychowawcze czasami się sprawdzają.

8 worków żwirku odebranych, Lutra, Noemik, bardzo dziękuję, szczególnie za to, ze zawiozłyście go też do Karalucha.
Proszę o zgłaszanie się kolejnych osób, bo szkoda przerzucać po raz drugi ponad pół tony żwirku (niepotrzebna praca i strata czasu) po to aby ktoś przyjechał i zabrał go z Kocimskiej. Jeżdżąc natomiast z takim obciążeniem zużywa się więcej paliwa a w świetle ostatnich informacji związanych z brakiem pieniędzy i pewną, może nie beztroską ale nieprzemyślanymi do końca zachowaniami, wszelkie oszczędności są niezbędne.
Myślę, że nie muszę tego mówić, bo jest to powszechnie wiadome, ale przypomnę, że pieniądze wpływające na koty krakowskie nie są pieniędzmi fundacji tylko kotów krakowskich i staramy się wszelkie koszty tzw okołokocie a nie służące im bezpośrednio sprowadzić do niezbędnego minimum. Należy też pamiętać o tych, którzy poświęcają swój czas i energię na pozyskanie tych środków (m.in. galeria, bazarki itp)


Mambie przylać w koci kuper ? - wątpię że to pomoże......

Tweety co będzie z Mambą w przyszłym tygodniu ? ( od wtorku do piątku ) - ona nie ma zamiaru zdrowieć a ja szpitala nie mogę przełożyć.
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Pt kwi 16, 2010 8:02 Re: K-ów, czas zadumy i smutku ...

kastapra pisze:
Tweety pisze:kto ma gram czasu a umie robić szablony na allegro? miałam taki ładny, charakterystyczny i niechcący został usunięty przez jego twórczynię. Ja jestem ciemnota kosmiczna w tym temacie, no ale jakieś wady trzeba mieć (wislackikot dławi się ze śmiechu zawsze przy tym zdaniu, nie wiedzieć czemu :twisted: ).

Ecik dzisiaj rozrabiał i demolował klatkę, w końcu kot ze Ślunska, może kiedyś fedrował na przodku to taki twardy :) Samochód mu nie dał rady to co tam durna choroba się wybrała :wink:

Czy ma ktoś jakiegoś zwierzaka, któremu chciałby zrobić usg a wstrzymuje go np. brak pieniędzy? A może któremuś z naszych tymczasów, które są jeszcze na DT potrzeba? Mamy możliwość nawet do 10 gratisowych zabiegów, tylko trzeba szybko się zgłaszać (jeden został zarezerwowany już dla Rufka i jego wzorcowych, sławetnych kamieni co by świat zobaczył, że kot z taką przypadłością jest leczony a nie uśpiony, btw, doszłam już do etapu gdzie go muszę jednocześnie alkalizować i zakwaszać :twisted: ). Zabiegi od 26.04, chyba przez 3-4 dni


Kotka mojej znajomej ma chyba poważny problem, bo sika krwią. Oczywiście została już błędnie zdiagnozowana co kosztowało, teraz właśnie brak kasy powoduje wstrzymanie diagnozowania. Jeśli by można było skorzystać z takiego usg to może kociuch miałby większe szanse. Proszę o szczegóły.

Ja bym chciała zrobić usg Puchasiowego pęcherza. Puchaś jest wysikiwany, wypadałoby sprawdzić, jak ten pęcherz wygląda teraz, po pół roku. Tylko nie ukrywam, że zależy mi na dobrym usg ( w sensie ludzia, który będzie to robił). Prawdopodobnie jutro będe robic w Arce rtg Puchasiowych kości na potrzeby dalszej diagnostyki w Brnie (pewnie nic to nie da, ale jak nie sprawdzę , to się będę znów miesiącami zastanawiała, czy było coś, czego nie zrobiłam, a mogłam). Jak się okaże, że usg byłoby nie bardzo drogie, to zrobię 2 w jednym, ale zwroty Arka i "nie bardzo drogie" jakoś mi nie pasują do siebie :(

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 16, 2010 10:21 Re: K-ów, czas zadumy i smutku ...

Tweety jak można to bym poprosiła o jedno USG dla Tequili - coś znowu z nią nie tak ....
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Pt kwi 16, 2010 10:32 Re: K-ów, czas zadumy i smutku ...

bazarek alkoholowy, prawie dopracowany.
viewtopic.php?f=20&t=110172&p=5855984#p5855984
Obrazek

noemik

 
Posty: 1604
Od: Czw paź 11, 2007 21:15
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 16, 2010 11:51 Re: K-ów, czas zadumy i smutku ...

Ja niesmialo przypomne sie ze swoja prosba o pomoc w przywiezieniu zwirku z Chocimskiej. Jakby ktos cos gdzies sie wybieral w te rejony... miejcie mnei w pamieci prosze. bede bardzo wdzieczna. A moje koty jeszcze bardziej :)

Pippi wlazi na mnie nad ranem i odprawia rytual ocierania sie, mruczenia i popiskiwania 8O
Kolejny maly postep: lezac na lozku, glaskana po grzbiecie, nie ucieka od razu. Coraz chetniej przekrzywia lepek i czeka na drapanie za uchem. Przedtem od razu byl zwrot i prysk pod lozko a nierzadko i ostrzegawcze lapanie palca zebami :)
Jest dobrze :ok:
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Pt kwi 16, 2010 12:01 Re: K-ów, czas zadumy i smutku ...

Etiopia pisze:
aneta od zwierzyńca pisze:Bazarek z moimi masosolnymi wyrobami na koty z AFN-u
zapaszam

viewtopic.php?f=20&t=110132&p=5851968#p5851968

edit! o kurcze, już się sprzedało! została tylko świnka!
nie spodziewałam się, ciesze się bardzo! :D


Mylisz się świnki już nie ma. :wink:


Dziekuję. :D
(to było w opcji licytacji, czy kup teraz - wolę dopytać)

Są już nowe "dzieła"....
Zapraszam

aneta od zwierzyńca

 
Posty: 15508
Od: Pt gru 02, 2005 14:29
Lokalizacja: okolice Wieliczki

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 440 gości