WROCŁAW (KLECINA)- pilnie potrzebny DT dla kotki z małymi

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 15, 2010 7:17 Re: WROCŁAW (KLECINA)-potrzebna pomoc w łapankach i DT posteryl.

czy ktoś mógłby mi pomóc jeszcze w tym tygodniu ? :oops: ( ja wiem że to straszliwe tempo :oops: )

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Czw kwi 15, 2010 8:15 Re: WROCŁAW (KLECINA)-potrzebna pomoc w łapankach i DT posteryl.

jessi74 pisze:czy ktoś mógłby mi pomóc jeszcze w tym tygodniu ? :oops: ( ja wiem że to straszliwe tempo :oops: )

kiedy i gdzie?

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 15, 2010 8:23 Re: WROCŁAW (KLECINA)-potrzebna pomoc w łapankach i DT posteryl.

To ja może chwilowo troszkę z innej beczki napiszę co u mojej ocelowatej tymczasowiczki. Więc po kolei....z tego co pamiętam Kruszyna mówiła mi, że wetka oceniła ją na 7-8 m-cy (taka smarkula się trafiła), kicia była ciężarna, kotków było 6 8O. Zupełnie nie było tego widać, bo Ocelotka jest bardzo drubniutka i malutka, przynajmniej na moje mało wprawne oko. Wieczór i noc minęły w miarę spokojnie. Rano kotusia zjadła z ogromnym apetytem pół mokrej saszetki i rozmoczonych chrupek, troszkę się napiła. Teraz najważniejsze kicia mruczy, łasi się, barankuje, nadstawia kręgosłup do miziania, wywala brzuszek i delikatnie podgryza za palec a to wszystko chce zrobić w tym samym czasie 8O Widać już jej bardzo towarzystwo człowieka przypadło do gustu.Jest super :1luvu: myślę, że da się ją udomowić i nie trzeba będzie wypuszczać na ulicę. Pozostaje kwestia kuwety, bo jeszcze nie korzystała. Mam nadzieję, że załapie o co chodzi. Może potem dodam jakieś zdjęcia.
Obrazek Obrazek

Rudaa

 
Posty: 349
Od: Pon maja 18, 2009 12:51
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 15, 2010 8:28 Re: WROCŁAW (KLECINA)-potrzebna pomoc w łapankach i DT posteryl.

Rudaa pisze:To ja może chwilowo troszkę z innej beczki napiszę co u mojej ocelowatej tymczasowiczki. Więc po kolei....z tego co pamiętam Kruszyna mówiła mi, że wetka oceniła ją na 7-8 m-cy (taka smarkula się trafiła), kicia była ciężarna, kotków było 6 8O. Zupełnie nie było tego widać, bo Ocelotka jest bardzo drubniutka i malutka, przynajmniej na moje mało wprawne oko. Wieczór i noc minęły w miarę spokojnie. Rano kotusia zjadła z ogromnym apetytem pół mokrej saszetki i rozmoczonych chrupek, troszkę się napiła. Teraz najważniejsze kicia mruczy, łasi się, barankuje, nadstawia kręgosłup do miziania, wywala brzuszek i delikatnie podgryza za palec a to wszystko chce zrobić w tym samym czasie 8O Widać już jej bardzo towarzystwo człowieka przypadło do gustu.Jest super :1luvu: myślę, że da się ją udomowić i nie trzeba będzie wypuszczać na ulicę. Pozostaje kwestia kuwety, bo jeszcze nie korzystała. Mam nadzieję, że załapie o co chodzi. Może potem dodam jakieś zdjęcia.


super wiadomości :-) czyli kicia po prostu lubi ludzi a z kuwetki pewnie zaraz skorzysta :-) no to czekamy na zdjęcia.

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 15, 2010 8:32 Re: WROCŁAW (KLECINA)-potrzebna pomoc w łapankach i DT posteryl.

mawin pisze:
jessi74 pisze:czy ktoś mógłby mi pomóc jeszcze w tym tygodniu ? :oops: ( ja wiem że to straszliwe tempo :oops: )

kiedy i gdzie?

dzwoniłam dzisiaj rano do pana z warsztatu, obiecał kicię przymknąć, jeśli wejdzie po jedzenie
wtedy musimy być "w pogotowiu" aby po nią pojechać , na teraz taki plan
spróbuję też podjechać pod wieczór z klatką łapką - około 19

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Czw kwi 15, 2010 9:01 Re: WROCŁAW (KLECINA)-potrzebna pomoc w łapankach i DT posteryl.

Rudaa pisze:To ja może chwilowo troszkę z innej beczki napiszę co u mojej ocelowatej tymczasowiczki. Więc po kolei....z tego co pamiętam Kruszyna mówiła mi, że wetka oceniła ją na 7-8 m-cy (taka smarkula się trafiła), kicia była ciężarna, kotków było 6 8O. Zupełnie nie było tego widać, bo Ocelotka jest bardzo drubniutka i malutka, przynajmniej na moje mało wprawne oko. Wieczór i noc minęły w miarę spokojnie. Rano kotusia zjadła z ogromnym apetytem pół mokrej saszetki i rozmoczonych chrupek, troszkę się napiła. Teraz najważniejsze kicia mruczy, łasi się, barankuje, nadstawia kręgosłup do miziania, wywala brzuszek i delikatnie podgryza za palec a to wszystko chce zrobić w tym samym czasie 8O Widać już jej bardzo towarzystwo człowieka przypadło do gustu.Jest super :1luvu: myślę, że da się ją udomowić i nie trzeba będzie wypuszczać na ulicę. Pozostaje kwestia kuwety, bo jeszcze nie korzystała. Mam nadzieję, że załapie o co chodzi. Może potem dodam jakieś zdjęcia.


To nie jest dzika kicia jak tak lubi ludzi :cry: Pewnie kiedyś została wywalona z domu.... :evil:
Tak szkoda mi takich kotków z porotem na ulice wypuszczać :cry: Czy nie możemy ją przetrzymać i szukać jej DS?
Rudaa :oops: Ja pomogę, wstaw ładne fotki, porobie ogłoszenia.... szkoda tej koteńki :cry:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 15, 2010 9:12 Re: WROCŁAW (KLECINA)-potrzebna pomoc w łapankach i DT posteryl.

Spokojnie na razie jest u mnie i nikt nie będzie jej wypuszczał. Ma u mnie DT tak długo jak będzie trzeba. Nie wydaje mi się żeby była wyrzuconą kotką domową. Jest młodziutka dlatego taka ufna, a jakiś tam kontakt z człowiekiem miała więc się garnie. Z ogłoszeniami wstrzymałabym się jakiś 4 dni, wtedy kicia dojdzie do siebie i będę mogła coś więcej o jej zachowaniu powiedzieć.
Obrazek Obrazek

Rudaa

 
Posty: 349
Od: Pon maja 18, 2009 12:51
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 15, 2010 9:32 Re: WROCŁAW (KLECINA)-potrzebna pomoc w łapankach i DT posteryl.

Co do mleczka dla kociąt dla maluchów to taniej wychodzi mleko Warmii bodajże które się nazywa lekkostrawne i ma laktozę obniżoną o ponad 80% - sprawdzone na mojej Sibel i tymczasach Mru :) dostępne w kartonach 1l i 0,5l - widziałam w Społem i Carrefour.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 15, 2010 12:21 Re: WROCŁAW (KLECINA)-potrzebna pomoc w łapankach i DT posteryl.

Mamusia powoli oswaja się z nową sytuacją. Skorzystała ładnie z kuwetki :ok:
Niestety nie chce jeść suchej karmy :( nie wiem czym była karmiona wcześniej?
Dzisiaj jej opiekun kupił jej świeże mięsko i zjadła jedną porcję, drugiej nie chciała póki co.
Maluszki cały czas przy cycu ale już podobno łażą też po całej klatce :ok:
Przekazałam dziś dla DT 50 zł na mięsko i parę saszetek mokrej karmy oraz kilka zabaweczek dla maluszków, będzie w sam raz jak podrosną :wink: Wygląda na to że trzeba będzie stopniowo kicię na suche przestawiać :? póki co strajkuje :wink:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 15, 2010 12:25 Re: WROCŁAW (KLECINA)-potrzebna pomoc w łapankach i DT posteryl.

Agness zacznijcie od rozmoczonej suchej - w mleku kocim (lub tym o którym pisałam) lub w rosołku ew. w ciepłej wodzie :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 15, 2010 15:21 Re: WROCŁAW (KLECINA)-potrzebna pomoc w łapankach i DT posteryl.

Wygląda na to że trzeba będzie stopniowo kicię na suche przestawiać póki co strajkuje
Przecież głupia nie jest, żwiru jeść nie będzie. :mrgreen:
Obrazek Obrazek

Rudaa

 
Posty: 349
Od: Pon maja 18, 2009 12:51
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 15, 2010 16:12 Re: WROCŁAW (KLECINA)-potrzebna pomoc w łapankach i DT posteryl.

jessi74 pisze:
mawin pisze:
jessi74 pisze:czy ktoś mógłby mi pomóc jeszcze w tym tygodniu ? :oops: ( ja wiem że to straszliwe tempo :oops: )

kiedy i gdzie?

dzwoniłam dzisiaj rano do pana z warsztatu, obiecał kicię przymknąć, jeśli wejdzie po jedzenie
wtedy musimy być "w pogotowiu" aby po nią pojechać , na teraz taki plan
spróbuję też podjechać pod wieczór z klatką łapką - około 19


Jessi, piątek po południu mi pasuje :) Mam Twój kontenerek, wożę go w bagażniku, kiedy Ci podrzucić?
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 15, 2010 16:13 Re: WROCŁAW (KLECINA)-potrzebna pomoc w łapankach i DT posteryl.

Rudaa pisze:To ja może chwilowo troszkę z innej beczki napiszę co u mojej ocelowatej tymczasowiczki. Więc po kolei....z tego co pamiętam Kruszyna mówiła mi, że wetka oceniła ją na 7-8 m-cy (taka smarkula się trafiła), kicia była ciężarna, kotków było 6 8O. Zupełnie nie było tego widać, bo Ocelotka jest bardzo drubniutka i malutka, przynajmniej na moje mało wprawne oko. Wieczór i noc minęły w miarę spokojnie. Rano kotusia zjadła z ogromnym apetytem pół mokrej saszetki i rozmoczonych chrupek, troszkę się napiła. Teraz najważniejsze kicia mruczy, łasi się, barankuje, nadstawia kręgosłup do miziania, wywala brzuszek i delikatnie podgryza za palec a to wszystko chce zrobić w tym samym czasie 8O Widać już jej bardzo towarzystwo człowieka przypadło do gustu.Jest super :1luvu: myślę, że da się ją udomowić i nie trzeba będzie wypuszczać na ulicę. Pozostaje kwestia kuwety, bo jeszcze nie korzystała. Mam nadzieję, że załapie o co chodzi. Może potem dodam jakieś zdjęcia.


Kochana kotunia :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 15, 2010 16:13 Re: WROCŁAW (KLECINA)-potrzebna pomoc w łapankach i DT posteryl.

Agness78 pisze:Mamusia powoli oswaja się z nową sytuacją. Skorzystała ładnie z kuwetki :ok:
Niestety nie chce jeść suchej karmy :( nie wiem czym była karmiona wcześniej?
Dzisiaj jej opiekun kupił jej świeże mięsko i zjadła jedną porcję, drugiej nie chciała póki co.
Maluszki cały czas przy cycu ale już podobno łażą też po całej klatce :ok:
Przekazałam dziś dla DT 50 zł na mięsko i parę saszetek mokrej karmy oraz kilka zabaweczek dla maluszków, będzie w sam raz jak podrosną :wink: Wygląda na to że trzeba będzie stopniowo kicię na suche przestawiać :? póki co strajkuje :wink:


Może i ona da się oswoić... I wtedy jakiś domek wychodzący... ;)
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 15, 2010 16:28 Re: WROCŁAW (KLECINA)-potrzebna pomoc w łapankach i DT posteryl.

A ja dzisiaj spotkałam sympatyczną starszą Panią jak byłam na działkach zobaczyć jak miewa się kotka po sterylce.
To co usłyszałam , załamało mnie do reszty. Pani dokarmia koty na Hubach. Koty są nagminnie tępione :cry: trute i zabijane 8O 8O 8O Dzień przed wigilią ktoś wyłożył trutki, jeden kotek umarł :cry: Pani sterylizuje na ile może ale ma zero wsparcia. Dostaje tylko karmę od TOZ, niestety od 2 lat prosi różne osoby i fundacje o pomoc ale na obiecankach się kończy :evil:
Teraz dodatkowo w pobliżu nie ma żadnej lecznicy żeby wysterylizować i Pani jest bezradna :( Dokarmia dwie kotki w wysokiej ciąży :cry:
Na cito trzeba je złapać, Pani je przetrzyma al potrzebna pomoc w łapaniu i sterylkach..... jakiś koszmar :evil: :cry:

Jedną kotkę ostatnio znalazła zabitą kijem, ze złamanym kręgosłupem :cry: :cry: :cry:
Kotka którą leczyła i wysterylizowała.... kilka dni później jacyś bandyci brutalnie ją zabili :cry: :cry: :cry:

Ja już naprawdę nie mogę.... Co za ludzie, powinni taką samą karę otrzymać, śmierć przez zatłuczenie :evil: :evil: :evil:

PROSIMY O POMOC!

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga_tka, Google [Bot] i 45 gości