Do oddania kotka w ciąży-Wrocław

[mawin]

kto zadzwoni do tych ludzi i dowie się wszystkiego?

ja zadzwonię, bo będziemy tak podnosić wątek w nieskończoność i hopsać

racja. ja się przyznaję, że nie lubię ludzi i nie potrafię z nimi rozmawiać a szczególnie jeśli zachowują się w sposób dla mnie nieakceptowalny

[ewar]

No i ?

[jessi74]

No i ?

[ewar]

Jessi, to Ty miałaś zadzwonić ?

[jessi74]

Jessi, to Ty miałaś zadzwonić ?

ojej, tak dzwoniłam , byłam pewna że napisałam tutaj więc dziwiły mnie dalsze pytania
otóż najpierw nikt nie odbierała, a potem połączenia były odrzucane na maile też mi nikt nie odpsiał, zostawiałam wiadomosć na gg tego ogłoszeniodawcy - sprawdzę wieczorem czy dostałam odpowiedź
nic wiecej niestety nie mogę zrobić nie mam poprostu czasu

[VeganGirl85]

Jessi, to Ty miałaś zadzwonić ?

ojej, tak dzwoniłam , byłam pewna że napisałam tutaj więc dziwiły mnie dalsze pytania
otóż najpierw nikt nie odbierała, a potem połączenia były odrzucane na maile też mi nikt nie odpsiał, zostawiałam wiadomosć na gg tego ogłoszeniodawcy - sprawdzę wieczorem czy dostałam odpowiedź
nic wiecej niestety nie mogę zrobić nie mam poprostu czasu

ja bym spróbowała jeszcze podzwonić, najlepiej jak masz możliwość to z zastrzeżonego numeru (choć niby mało prawdopodobne, aby tamci znali Twój) - trzymam kciuki!

swoją drogą zaintrygowała mnie jeszcze jedna rzecz- skonsultowałam ich numer z wujkiem Google (zdawało mi się, że pamiętam skądś tę kotkę), i wyszło, że z każdym kolejnym ogłoszeniem kotka jest coraz młodsza więc może i ta (wymyślona?) ciąża jest kolejnym sposobem na przyciągnięcie chętnych... w zasadzie tak by było najlepiej

[jessi74]

niestety nie mogę zająć się tą sprawą , dziewczyny, może próbujcie podzwonić, coś ustalić ? może do Was ta osoba odpisze, ja niestety nie daję rady czasowo
tutaj musze dokończyć temat tych kotek viewtopic.php?f=1&t=105181

[ewar]

Z "moją " ciężarną kotką też tak było,ale miałam tylko maila.Zero odzewu.

[VeganGirl85]

podnoszę i trzymam kciuki- z Warszawy niestety niewiele mogę zrobić

[martka]

[ewar]

Słyszałam,że pojawiają się ogłoszenia, ktoś na nie odpowiada, ale telefon albo wyłączony,albo odzywa się sekretarka.Może to jakiś głupi żart? Sama już nie wiem.
Małe OT,ale w sprawie ogłoszeń.Należałoby je usuwać,kiedy kot znajdzie dom.Potencjalni chętni muszą czasem wykonywać kilkanaście telefonów,bo słyszą,że nie,kot już ma dom,albo po prostu nikt nie odpowiada.Tutaj ja też biję się w piersi i obiecuję,że ogłoszenia usuwać będę.