Pirat [*] i Pepe [*] Masza i Stefan

Piekne fotki, chłopaki maja raj na ziemii, duzy dom, wielkie okna, za ktorymi sie cos ciagle dzieje :-)

no i nowych kolegow i kolezanki..pewnie do domu nie beda chciały wracac :ryk:

Właśnie tak sobie pomyslałam jak Marea pisze , ze będzie im brakowalo tej swobody po powrocie.
cudne zdjecia , a ten zachód slońca wspanialy.
Uwazajcie tylko na kleszcze, siostry Fuki ciagle łapie , wczoraj Frontline zapodałam, moze pomoze, ale on po krzaczorach lazikuje.
Buziaczki dla wszystkich :1luvu:

Gisha, ale ty lubisz sie umartwiac :twisted:

dadzą radę!! najwyżej pierwsze kilka dni pomarudzą, ale przynajmniej będą światowe chłopaki.... i będą czesciej jeżdzić do 'babci' w odwiedzinki :lol:

Myślę ,że będą cieszyć się jak wrócą do domku ; w końcu będą mogły porządnie spać , a tak jak tu ciągle się coś dzieje , tyle jeszcze miejsc do zwiedzenia to ciągle latają i latają :ryk:

SZAMBONUR i Spółka :ryk:

A tu jakieś w porywach dwóch minut z szamba do wyrka do Pani :kotek:

No i kot kominkowy jak nie od łączne wyposażenie domu na kresach wschodnich :ryk:

Jutro zostawiamy kociaki na 2 dni na mazurach , bo jedziemy do Mariusza rodzinki , ale chłopaki tego nie odczują , bo moi rodzice będą się nimi opiekować , a po drugie to one już się czują jak u siebie :ryk:

pozdrawiamy :piwa:

Miłego pobytu u rodzinki Mariusza :piwa:

ooo znowu wywczasy

takim to dobrze... ja na urlop dopiero w sierpniu, a chłopaki mają co chwilę

Oleńko,one wyjechały jednorazowo na 3 tygodnie i ciagle są w tym samym miejscu, u rodziców Ani.

Ale Ty w sierpniu będziesz zapewne miała lepszą pogodę , cieplutko

Cudowne chlopaki, one wszedzie, gdzie je kochają , czują sie jak u siebie w domu :1luvu:

Aaa ja myślałam, że powrót był w międzyczasie

Co nie zmienia faktu, że urlop dłuuuugi mają

Ale to dobrze, mówi się, że wiejskie powietrze dzieciom służy, to niech chłopaki korzystają!

Hej, hej, co słychac na Mazurach?

Jak kociaki przezyły Waszą nieobecnosć ?

Pozdrowienia i całuski :1luvu:

gisha pisze:Hej, hej, co słychac na Mazurach?

Jak kociaki przezyły Waszą nieobecnosć ?

Pozdrowienia i całuski

Kociaki w ogóle nie przejęły się naszą nieobecnością :ryk:

latają i rządzą całym domem , czują się jak u siebie :twisted:

Pirat staje się małym diabełkiem - molestuje Tatę jak je o jedzenie :roll:

natomiast Pepe lubi zaczepiać inne koty :lol:

pozdrawiamy :kotek:

To juz niedługo laba im się skończy

Ważne, że mają dokąd na wakacje jeździć

teraz mają motywację, żeby nie rozrabiać za bardzo, to w nagrodę pojadą do dziadków

gisha pisze:To juz niedługo laba im się skończy

Ogłaszam wszem i wobec ,że laba zostaje przedłużona o tydzień , dzięki temu że mam wolne i od razu weekend majowy

Afatima pisze:Ważne, że mają dokąd na wakacje jeździć teraz mają motywację, żeby nie rozrabiać za bardzo, to w nagrodę pojadą do dziadków

No już teraz rozrabiają na maxa , zwłaszcza Pirat - Diabełek w owczej skórze :ryk:

Pirat [] i Pepe [] Masza i Stefan

Kto przegląda forum