Kota w ciązy czyli kot pełnojajeczny:):))))

Kota złapana :ok:

Brawo

Bardzo się cieszę :ok:

Fantastycznie!

sukces

Ja tylko informacyjnie. :oops:

Dzwoniła annskr - ciężarna kotka okazała się wielkim kocurem z kleszczami, świerzbem, grzybem i śrutem. Jajeczny oczywiście. Do dziś :twisted:

Całe bogactwo :twisted:

montes pisze:Ja tylko informacyjnie.

Dzwoniła annskr - ciężarna kotka okazała się wielkim kocurem z kleszczami, świerzbem, grzybem i śrutem. Jajeczny oczywiście. Do dziś

ja bardzo przepraszam, zwłaszcza za ten śrut ale :ryk:

montes pisze:ciężarna kotka okazała się wielkim kocurem z kleszczami, świerzbem, grzybem i śrutem. Jajeczny oczywiście. Do dziś

Ło matko

I złapały się dwa kolejne....

Ja chyba do końca życia annskr tego nie odpracuję :roll:

ciężarna jajeczna kotka :ryk:

dobre

To ja zmienię tytuł :oops:

wazne ze bez przychówku :ok:

Legnica pisze::lol: wazne ze bez przychówku

a kleszcze, świerzb i śrut to nie przychówek? o jajkach nie wspomnę :ryk:

Będą wypominać kotu :oops:

Kot niewinny, ale wiecie jak to jest, jedna Pani drugiej Pani... :lol:

I to polskie - ja się znam na rzeczy :twisted:

I koniec bajki: kota w wysokiej ciąży, w ciągu dwóch dni wyhodowała se jajka i dla ściemy, co by sterylki uniknąć, postanowiła być kocurrem :ryk:

I jak znam życie, pewnie wg. Pań, się okoci :wink:

Jak tylko jakieś kociaki w okolicy się pojawią

Też miałam taką kotę. Zmylił(a) nawet pielęgniarkę, która go przyjmowała. Odetchnęłam z ulgą, że nie był kotą w ciąży :lol:

Kota w ciązy czyli kot pełnojajeczny:):))))

Kto przegląda forum