Pilnie potrzebna pomoc-dramatyczna sytuacja kotów w Głownie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 13, 2010 19:25 Re: Pilnie potrzebna pomoc-dramatyczna sytuacja kotów w Głownie

nika28 pisze:
bekos pisze:Magaaaa, to do mnie było ? 8) :mrgreen:

Tak, do Ciebie.
ALe tam podziałaj jeszcze troszkę w sprawie Szarusi, co?
Może Pani Zosia wymaga takiego marudzenia ustawicznego, co?

A o ciaży Laleczki mówiłaś jej?

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Wto kwi 13, 2010 19:57 Re: Pilnie potrzebna pomoc-dramatyczna sytuacja kotów w Głownie

CoolCaty pisze:Moniko, pisz o małej i jej postepach. Cieszę się, że niunia już w domku.


:) Muszę sprostować, że na imię mam Marika, ale że dość nietypowo to zazwyczaj ludzie słyszą "Monika" więc przyzwyczaiłam się :lol:
Puchatka teraz sobie leży i intensywnie się myje. Wszystko ją interesuje :) Zrobiłam jej kilka zdjęć z pierwszego dnia pobytu :)
Będę informować jak sobie radzi.
ObrazekObrazek

abradaque

 
Posty: 484
Od: Czw kwi 08, 2010 17:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 13, 2010 20:18 Re: Pilnie potrzebna pomoc-dramatyczna sytuacja kotów w Głownie

nika28 pisze:
bekos pisze:niko, zadzwoń tam, proszę. żeby nie przegapić okazji DS dla Szarusi...


Nie mam nr. tel., P. Zosia ma kontakt z tą Panią...

tak, tak, miałam na myśli telefon do p.Zosi a nie do DS. bo z tego, co pisałaś, to przytulisko się waha, czy wydać Szarusię :?

abradaque, super, że Puchatka tak ładnie się aklimatyzuje i że spodobała się domownikom, tym ludzkim i tym czteronożnym :ok:

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 13, 2010 20:29 Re: Pilnie potrzebna pomoc-dramatyczna sytuacja kotów w Głownie

ogromne :ok: :ok: :ok: za aklimatyzację Puchatki!!!!

Niko - trzeba zrobić wszystko, żeby wykorzystać tę szansę dla Szarusi! - czy możez spróbować pogadać z p. Zosią i zdobyć telefon do tego domu? daj znać, czy my na odległość możemy Ci jakoś pomóc

szkoda strasznie, żeby ta kicia teraz się pochorowała i zaczęła tam w przytulisku gasnąć.... :(

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Śro kwi 14, 2010 15:06 Re: Pilnie potrzebna pomoc-dramatyczna sytuacja kotów w Głownie

Świetnie ,że Puchatka już u Ciebie :mrgreen:
Czekamy na zdjęcia :wink:
Nika ,dowiaduj się jak z tą Szarusią ,żeby domek nie przepadł...
Obrazek Obrazek Obrazek

Borówka16

 
Posty: 1059
Od: Czw lut 25, 2010 11:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 14, 2010 15:31 Re: Pilnie potrzebna pomoc-dramatyczna sytuacja kotów w Głownie

Abradaque, ciesze się że Puchatka ma taki wspaniały domek, w dodatku forumowy :1luvu:
Bardzo Ci dziękuję że dałaś właśnie jej DS. Czekamy na zdjęcia :).


magaaaa pisze:A o ciaży Laleczki mówiłaś jej?


Jeszcze nie miałam okazji, ale P. Zosia chyba już wie.
Ostatnio edytowano Pt kwi 16, 2010 11:07 przez nika28, łącznie edytowano 2 razy

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 14, 2010 16:21 Re: Pilnie potrzebna pomoc-dramatyczna sytuacja kotów w Głownie

A to jest Skoczek, dla niego też by się przydał DT.

Obrazek

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 14, 2010 20:52 Re: Pilnie potrzebna pomoc-dramatyczna sytuacja kotów w Głownie

Kto na ochotnika do wzięcia na DT Skoczka ? :roll:
Obrazek Obrazek Obrazek

Borówka16

 
Posty: 1059
Od: Czw lut 25, 2010 11:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 14, 2010 22:28 Re: Pilnie potrzebna pomoc-dramatyczna sytuacja kotów w Głownie

nika28 pisze:Abradaque, ciesze się że Puchatka ma taki wspaniały domek, w dodatku forumowy :1luvu:
Bardzo Ci dziękuję że dałaś właśnie jej DS. Czekamy na zdjęcia :).


Niedługo jakieś dam, tylko muszę je ogarnąć. Dziś leżała na ogonie psa :D też ma z tej okazji kilka fotek. Dziś nawet się trochę bawiła :lol: ma niezły apetyt i wszystko ją interesuje, główka non stop jej się kręci, bo to tyle nowych dźwięków, nowych zapachów :wink: Ale ogonek był już dzisiaj zadarty do góry więc kotka czuje się w miarę pewnie w nowym domu :D
ObrazekObrazek

abradaque

 
Posty: 484
Od: Czw kwi 08, 2010 17:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 15, 2010 12:01 Re: Pilnie potrzebna pomoc-dramatyczna sytuacja kotów w Głownie

niko, w temacie DT/DS dla kotów z przytuliska... łatwiej znaleźć miejsce dla kotów, jeśli wiemy, czy kot jest zdrowy lub co mu dolega. czy możesz napisać, jak wygląda w przytulisku sprawa opieki weterynaryjnej? tzn. jak często wet tam przychodzi (czy w ogóle tam zagląda?), czy za opiekę weterynaryjną przytulisko musi płacić? czy może przytulisko wzywa weta tylko w przypadku ciężkiej choroby? bo jakoś nie do końca jest to dla mnie jasne.
kwestia niewydawania chorych zwierząt, tak jak już pisałam, ma sens, jeśli w przytulisku leczą zwierzaki (...).
jeśłi będziemy wiedzieć, co dolega poszczególnym kotom, to będzie można konkretne info zamieszczać w wątkach dedykowanych pojedynczym futrom. no bo jak piszemy, że kot jest chory, albo że trochę kicha, albo że chyba coś mu jest bo nie ma apetytu lub że ma biegunkę niewiadomego pochodzenia, to odbiorca wątku nie wie, co to realnie oznacza i trudno jest podjać decyzję o adopcji nawet tymczasowej.

czy są jakieś nowiny ws.Szarusi?
Ostatnio edytowano Pt kwi 16, 2010 18:31 przez bekos, łącznie edytowano 1 raz

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 15, 2010 12:49 Re: Pilnie potrzebna pomoc-dramatyczna sytuacja kotów w Głownie

bekos pisze:czy możesz napisać, jak wygląda w przytulisku sprawa opieki weterynaryjnej? tzn. jak często wet tam przychodzi (czy w ogóle tam zagląda?), czy za opiekę weterynaryjną przytulisko musi płacić? czy może przytulisko wzywa weta tylko w przypadku ciężkiej choroby? bo jakoś nie do końca jest to dla mnie jasne.
kwestia niewydawania chorych zwierząt, tak jak już pisałam, ma sens, jeśli w przytulisku leczą zwierzaki, a mam co do tego wątpliwości.
jeśłi będziemy wiedzieć, co dolega poszczególnym kotom, to będzie można konkretne info zamieszczać w wątkach dedykowanych pojedynczym futrom. no bo jak piszemy, że kot jest chory, albo że trochę kicha, albo że chyba coś mu jest bo nie ma apetytu lub że ma biegunkę niewiadomego pochodzenia, to odbiorca wątku nie wie, co to realnie oznacza i trudno jest podjać decyzję o adopcji nawet tymczasowej.

czy są jakieś nowiny ws.Szarusi?


Zwierzęta są wożone do lecznicy, a w szczególnych przypadkach wet sam przyjeżdża do przytuliska.
Za wszystko płaci przytulisko.
Ja nie jestem w stanie załatwić, żeby wszystkie koty przejrzał wet, bo za to płaci przytulisko, które ma bardzo ograniczone pieniądze. Jeśli zgłosi się DT, mogę załatwić testy i przegląd, ale dla wszystkich kotów nie dam rady, a jeśli już, musiałby znaleźć się ktoś z samochodem, kto woziłby po kilka kotów jednego dnia do lecznicy na przegląd.

Szarusia była ponoć wczoraj u weta, ale co jej jest - nie wiem, w każdym razie ma jechać do tego Poznania, do DS.

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 15, 2010 13:13 Re: Pilnie potrzebna pomoc-dramatyczna sytuacja kotów w Głownie

nika28 pisze:Szarusia była ponoć wczoraj u weta, ale co jej jest - nie wiem, w każdym razie ma jechać do tego Poznania, do DS.

i to jest bardzo dobra wiadomość :ok:

odnośnie leczenia, no cóż, da sie jakoś Plamkę do weta podwieźć? ten jej ogonek niepokoi...

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 15, 2010 14:59 Re: Pilnie potrzebna pomoc-dramatyczna sytuacja kotów w Głownie

bekos pisze:odnośnie leczenia, no cóż, da sie jakoś Plamkę do weta podwieźć? ten jej ogonek niepokoi...


Porozmawiam.
Będę w przytulisku w ten weekend.

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 15, 2010 18:09 Re: Pilnie potrzebna pomoc-dramatyczna sytuacja kotów w Głownie

Na starym wątku natrafiłam na tego kota, nie mam jego zdjęć, ale on nadal jest w przytulisku :

Obrazek
Obrazek


Taki nieśmiały kotek, siedzi cały czas w jednym miejscu...
Ostatnio edytowano Pt kwi 16, 2010 11:06 przez nika28, łącznie edytowano 2 razy

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 16, 2010 8:04 Re: Pilnie potrzebna pomoc-dramatyczna sytuacja kotów w Głownie

trzeba szukać domków dla nich jakoś pojedynczo... - zbiorczy wątek zdecydowanie jak widać nie wystarcza... :(

Niko - będziesz tam jutro? Pogadaj proszę o najbardziej potrzebujących kotach, tych, które wydają Ci się być chore - może namówisz p. Zosię do jakiś badań i kontroli wet - jeśli problemem są tylko pieniądze, to zawsze możemy rozpisać na forum jakąś zbiórkę, bazarki itp. - może choć trochę by się zebrało....

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 1620 gości