AF pisze: Wystawy to żadne spotkanie wewnątrz korporacji... nie dorabiaj teorii. Po co ?
Niczego nie dorabiam . W wystawie biorą udział hodowcy ? Ci zaś są zrzeszeni w clubach a te w FPL .To jest korporacja , zrzeszenie. Forma spotkań ,zebrań / wystawa / prywatna , czy publiczna to juz inna kwestia .Koniec kropka , stwerdzenie faktu nie zas dorabianie teori . Pomijam aspekt finansowy , bo każdy ma jak to ktoś napisał własne piorytety .Rozumiem również organizatorów , bo mimo wszystko , jutro życie bedzie toczyć się dalej . Co do wystawy ,oprócz czarnych tasiemek który dotastał każdy wystawxa , ciszy o 12 itd , zrezygnowano z konferansjerki w tym wołaniu kotów, tylko tablica i migające numery To kocie forum i wątek wystawy więc temat pojmowania patryiotyzmu, wszystkich spraw z tym związanych zostawiam na inną okazje i czas.
A co do wstydu..
koc-cat pisze: Wstyd mi za hodowców, ktorzy w niej będą uczestniczyć...
Biorę to na własne sumienie .