maggia pisze:catawba pisze:maggia pisze:
Mnie też się nie chce, ale się zmuszam.
a obiadek dla męża gotujesz? mój oczywiście sam nic konkretnego nie zje, a chudy jak patyk..dokarmić trzeba.. i pies czeka na spacer .. koty na zabawę.. jak pójdę na siłownię po pracy to o 21 już nie zdążę w domu nic zrobić..
![]()
tak to sobie / się tłumaczę
Jak mam czas to gotuje, a jak nie mam to nie.
hehe.. to ja jeszcze dodam - jak mi się chce to gotuję, a jak nie chce to nie

z tego wychodzi raz na tydzień jeśli jeszcze gdzieś sobie pójdę

czekam na ładną pogodę, to będę biegać z psem po polach
