Mam też filmik z Fauną....
ta kotka ma mętlik w pięknej główce i coś z psychiką.
Ona straszliwie chce się miziać, barankuje, mizia a nagle wali łapą i się rzuca
i miziając się cały czas jest najeżona i ogon jak szczota.......
biedna taka... tu widać że chce kontaktu, a tu agresja.
Ruru siedziała i nic nie robiła i Fauna sama się miziała o ruru, po jakimś czasie Fauna się uspokoiła i przestała rzucać...
Jej potrzeba domu mega spokojnego i wyrozumiałego. I bez innych kotów. Tych nie cierpi. Warczy i syczy na nie.
A to taka piękna kotka.....