Wwa-uratujmy 24 wygłodzone, wystraszone koty!DT,DS na cito!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob kwi 10, 2010 0:21 Wwa-uratujmy 24 wygłodzone, wystraszone koty!DT,DS na cito!

proszę o kolejne dt dla kotów! Obiecuję podpisanie umowy o adopcji kota do ds. pozostałe warunki do uzgodnienia na pw. koty pani D. są naprawdę bardzo ładne, więc nie powinny długo szukać swoich stałych domków.


Watek jest kontynuacją wątku:

viewtopic.php?f=1&t=107516

W skrócie sytuacja wyglądała dotąd tak: pewna pani ma u siebie w domu ogromną ilość niesterylizowanych i nekastrowanych kotów i kotek. Na prośbę znajomego mi weta postanowiłam wraz z forumową kolezanką pomóc jej w adopcjach. Pani jest niezwykile nieufna, nie udziela konkretnych informacji itp. Nawet nie chce powiedzieć ile dokładnie kotów ma. Są one trzymane w dwóch mieszkaniach: w jednym, w ktorym mieszka i do ktorego nie mamy wstępu i w drugim, do ktorego są przywożone koty nadające się do adopcji. Jest tam mniej więcej około 10 kotow. Tam możemy wejść i zrobić kotom zdjęcia. Koty siedzą same, są wygłodniałe, niezwykle chude. Pani nie współpracuje - nie wie kiedy może się umówić na robienie zdjęć, nie chce przywieźć kolejnych kotów, bo są jeszcze dwa z wcześniej przywiezionych jeszcze nie wyadoptowane. Do tej pory szukałysmy domów stałych. Koty są w Warszawie.
Po wczorajszych wydarzeniach od dzisiaj działamy inaczej na rzecz ratowania kotow pani D.
Postaram się wszystko opisać składnie i w miarę uporządkowanie, mam nadzieję, że mi się uda. Jak nie, to pytajcie.

Do tej pory nasza pomoc kotom pani D. była w pełnym kontakcie z panią D. Szukałyśmy domkow stałych, koty były ogłaszane, rozmowy prowadzone, wizyty przedadopcyjne też. Zaciskałyśmy mocno zęby i znosiłysmy zachowania od czapy pani D. - wszystko po to, aby jak najwięcej kotow wyadoptować. Jakieś 3 tygodnie temu był pierwszy moj bardzo poważny kryzys - w efekcie spotkałyśmy się i ściśle uzgodniłyśmy zasady współpracy i umówiłyśmy się, ze wyadoptujemy jej 25 kotów i ani jednego więcej. Zasady były bardzo jasno okreslone, ona potwierdział, że je rozumie, miała czas do zastanowienia się czy się na takie warunki zgadza. Zgodziła się.
Musicie wiedzieć, że pani D. jest bardzo trudna we wspólpracy. Jej zachowanie jest pelne sprzeczności. twierdzi, ze zależy jej na jak najszybszym znalezieniu domow, a nie chce i nie ma czasu umowic się na robienie zdjęć kotom. Twierdzi, że musi mieć pewność, że nikt nie zrobi kotu krzywdy, a jednoczesnie nie podpisuje umowy adopcyjnej. I wiele innych.
Musicie też wiedzieć, że sytuacja tych kotow jest katastrofalna. Dotąd nie pisałam w wątku całej prawdy, ale teraz piszę: one są wygłodzone, strasznie wychudzone, trzymane na malej powierzchni, kotki i kocury nioesterylizowane i niekastrowane, są przestraszone, są zainfekowane. W każdym domku wyadoptowany kot chorował - i to nie tak stresowo, gdzie wystarczy podawać coś na odporność i witaminy, dobrze odzywiać i kot radzi sobie z chorobą - każdy kot musiał dostawać antybiotyk. Myślę, że stres w polączeniu z wychudzeniem i fatalnym odzywianiem tez odgrywają role.

Wczoraj wydarzyła się rozmowa, w ktorej pani D. zarzuciła mi złamanie zasad współpracy i nie szanowanie jej. Chodziło o to, ze potencjalnemu domkowi w Poznaniu wysłałam emailem wzór umowy adopcyjnej, gdyż kobieta nigdy się z nią nie spotkała i chciała wiedzieć co w niej jest. Usłyszałam zarzut, że powinnam ją skierować do pani D. gdyż to pani D. zajmuje się umowami. Wg ustaleń o współpracy pani D. zajmuje sie podpisaniem (lub nie) umowy - i tylko tyle. Nie potrafiłam jej wytłumaczyć różnicy między podpisaniem umowy a poinformowaniem co w niej jest. Wobec zarzutow jaka to ja jestem i jak łamię ustalone zasady, że jej nie szanuję, nie slucham itp. stwierdziłam, ze nie mam już sił, ochoty, czasu na rozmowy z kretynką. I że kończę pomoc. Jej.

W rozmowie z OKI ustaliłysmy, że należy zająć się adopcjami w oderwaniu od pani D. - czyli - najpierw - wyciągnąć od niej jak najszybciej jest to możliwe jak najwięcej kotów. Do dt, w ktorych koty będa dochodzic do siebie, będą się socjalizować, będą mogły być wysterylizowane/wykastrowane.

Dlatego bardzpo proszę Was o pomoc. Szukam dt dla 25 kotów. Z każdym dt mogę podpisać umowę gwarantującą adopcję kota do ds. W umowie tej możemy zawrzeć zasady dotyczące leczenia, sterylizacji, szczepień itp.

Proszę o pomoc. Inaczej te kory umrą, zaczną chorować, mnożyć się na potęgę itp. Titania jest już w depresji, nie wiadomo tak naprawdę w jakim stanie są inne koty.


URATUJMY PROSZĘ 25 KOCICH FUTER

Popytajcie znajomych,proszę. Jesli ktoś ma wątpliwości co do mojej osoby to proszę skontaktujcie się z OKI - u niej jest na dt Adelka i OKI sama może potiowerdzić, ze jestem z nią w żywym kontakcie, pomagam w leczeniu itp.

Chcę uratować 25 kotow. Ale nie chcę już kontaktować się z panią D.

Gdy koty beda w dt bez problemu będzie im można zrobić zdjęcia, ogłaszać itp. Teraz o każde spotkanie muszę walczyć z panią D. - ona musi odpocząć, bądź pracować, bądź załatwiać sowje osobiste niezwykle trudne sprawy. A gdy już ktorejś z nas się uda dotrzeć to okazuje się, ze pani D., nie zamknęła drzwi od łazienki i koty czmychnęły pod wannę i ona juz ich nie będzie stamtąd wyciągac, gdyż ma taka umowę z kotikami, że jak się schowają to ona ich nie rusza. To za duzy stres dla kotika. I mogę sobie ewentualnie sama zrobić zdjęcie w tym syfie i brudzie, ktory u niej jest.
Ostatnio edytowano Pt kwi 23, 2010 10:05 przez Marzenia11, łącznie edytowano 5 razy
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob kwi 10, 2010 1:02 Re: Wwa-uratujmy 25 kotów z nędzy!!-proszę o pomoc, dt/ds CITO!

nareszcie!

rozesłałam wici na gronie, teraz potrzebna jest zmasowana akcja ogłoszeniowa- gumtree, cafeanimal, allegro etc.

trzymam kciuki :ok: :ok: :ok:
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Sob kwi 10, 2010 1:05 Re: Wwa-uratujmy 25 kotów z nędzy!!-proszę o pomoc, dt/ds CITO!

ogłoszenia są - działamy. Na cito i niezwykle pilnie szukamy osob mogacych wziąć koty na DT po to, aby można je było leczyc, sterylizować, socjalizować i robić zdjęcia do ogłoszeń, czyli normalnie adoptować.

potrzebne domy :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob kwi 10, 2010 1:09 Re: Wwa-uratujmy 25 kotów z nędzy!!-proszę o pomoc, dt/ds CITO!

tu niestety wiele nie pomogę- mogę rozwiesić ogłoszenia na UW (jak takowe zbiorcze powstaną) i przesyłać ciepłe myśli. Nie mieszkam sama, moja mama ma astmę i nie może sobie pozwolić na drugiego kota mimo najszczerszych chęci nas obu :(
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Sob kwi 10, 2010 1:10 Re: Wwa-uratujmy 25 kotów z nędzy!!-proszę o pomoc, dt/ds CITO!

a może znasz kogos w Poznaniu kto może podjechać pod Poznań do kwilicza żeby sprawdzić domek dla Arystotelesa?
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob kwi 10, 2010 1:12 Re: Wwa-uratujmy 25 kotów z nędzy!!-proszę o pomoc, dt/ds CITO!

XAgaX pisze:tu niestety wiele nie pomogę- mogę rozwiesić ogłoszenia na UW (jak takowe zbiorcze powstaną) i przesyłać ciepłe myśli. Nie mieszkam sama, moja mama ma astmę i nie może sobie pozwolić na drugiego kota mimo najszczerszych chęci nas obu :(



każda pomoc jest niezwykle potrzebna i wartościowa - im więcej osób bedzie wiedziało, tym szybciej będą dt lub ds. Więc akcja informacyjna jest jak njajbardziej wskazana i niezbedna, :wink: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob kwi 10, 2010 1:17 Re: Wwa-uratujmy 25 kotów z nędzy!!-proszę o pomoc, dt/ds CITO!

Marzenia11 pisze:
XAgaX pisze:tu niestety wiele nie pomogę- mogę rozwiesić ogłoszenia na UW (jak takowe zbiorcze powstaną) i przesyłać ciepłe myśli. Nie mieszkam sama, moja mama ma astmę i nie może sobie pozwolić na drugiego kota mimo najszczerszych chęci nas obu :(



każda pomoc jest niezwykle potrzebna i wartościowa - im więcej osób bedzie wiedziało, tym szybciej będą dt lub ds. Więc akcja informacyjna jest jak njajbardziej wskazana i niezbedna, :wink: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :ok:


w takim razie proponuję transakcję wiązaną- poproszę o zbiorcze ogłoszonko formatu A4 (takie do wydrukowania) ze zdjęciem/ami i kontaktem- najlepiej do odrywania na maila freija@o2.pl , a od wtorku zaczynam oplakatowywanie szkoły, pracy, weta etc. :)
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Sob kwi 10, 2010 16:43 Re: Wwa-uratujmy 25 kotów z nędzy!!-proszę o pomoc, dt/ds CITO!

Zagubił mi się poprzedni wątek, przeglądam miau, a tu takie straszne wiadomości... :roll:
Obrazek

kinia098

 
Posty: 9949
Od: Pt maja 01, 2009 21:53
Lokalizacja: Darłowo

Post » Sob kwi 10, 2010 16:54 Re: Wwa-uratujmy 25 kotów z nędzy!!-proszę o pomoc, dt/ds CITO!

Nadal potrzebny ktoś do wizyty w Kwiliczu <?> ? No tam pod Poznaniem...
Obrazek

kinia098

 
Posty: 9949
Od: Pt maja 01, 2009 21:53
Lokalizacja: Darłowo

Post » Sob kwi 10, 2010 19:04 Re: Wwa-uratujmy 25 kotów z nędzy!!-proszę o pomoc, dt/ds CITO!

kinia098 pisze:Nadal potrzebny ktoś do wizyty w Kwiliczu <?> ? No tam pod Poznaniem...



tak, cały czas..
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie kwi 11, 2010 10:16 Re: Wwa-uratujmy 25 kotów z nędzy!!-proszę o pomoc, dt/ds CITO!

:!:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie kwi 11, 2010 12:32 Re: Wwa-uratujmy 25 kotów z nędzy!!-proszę o pomoc, dt/ds CITO!

Zapytałam znajomą.
Obrazek

kinia098

 
Posty: 9949
Od: Pt maja 01, 2009 21:53
Lokalizacja: Darłowo

Post » Nie kwi 11, 2010 18:55 Re: Wwa-uratujmy 25 kotów z nędzy!!-proszę o pomoc, dt/ds CITO!

:!:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon kwi 12, 2010 0:26 Re: Wwa-uratujmy 25 kotów z nędzy!!-proszę o pomoc, dt/ds CITO!

...
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon kwi 12, 2010 10:40 Re: Wwa-uratujmy 25 kotów z nędzy!!-proszę o pomoc, dt/ds CITO!

Zgłosił się pierwszy dt dla 2 kotów :1luvu: :1luvu: :1luvu: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości