Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 07, 2010 17:09 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

Kasia od Behemotha pisze:Witajcie! Podczas świąt postanowiłam odpocząć troszkę od neta, pobyć z ludźmi. Byłam u Krzysiowych dziadków w lany poniedziałek. Mój dziadek lepiej się czuje, zaczął jeść, nadal jest w szpitalu.

Koty mają nową zabawę. Kiedy Behemot śpi na kanapie Zosia wskakuje, wącha go po pyszczku, po czym bezczelnie budzi gryząc w szyję i zaczyna się kocia walka :twisted: Po prawie roku razem, można stwierdzić że futra zaprzyjaźniły się ze sobą i że jak kot jest jeden w domu to się nudzi ;)

kociaki- słodziaki :1luvu:

Obrazek

Obrazek



Cudne :1luvu: :1luvu: :1luvu: :D
To chyba zapasiki polubili :wink: :lol:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Śro kwi 07, 2010 17:36 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

Zapasiki,bójki, gonitwy :roll:

Kasia od Behemotha

 
Posty: 1654
Od: Śro wrz 09, 2009 21:04
Lokalizacja: Leszno/Wrocław

Post » Śro kwi 07, 2010 17:41 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

Kasia od Behemotha pisze:Witajcie! Podczas świąt postanowiłam odpocząć troszkę od neta, pobyć z ludźmi. Byłam u Krzysiowych dziadków w lany poniedziałek. Mój dziadek lepiej się czuje, zaczął jeść, nadal jest w szpitalu.

Koty mają nową zabawę. Kiedy Behemot śpi na kanapie Zosia wskakuje, wącha go po pyszczku, po czym bezczelnie budzi gryząc w szyję i zaczyna się kocia walka :twisted: Po prawie roku razem, można stwierdzić że futra zaprzyjaźniły się ze sobą i że jak kot jest jeden w domu to się nudzi ;)

kociaki- słodziaki :1luvu:

Obrazek

Obrazek


o jakie piękne fotki :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Skoro dziadek zacząl jesc to oznaka ,ze idzie ku lepszemu :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Śro kwi 07, 2010 17:56 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

Dzis miau bronchoskopię i nic nowego mu w drogach oddechowych nie wykryli :)

Kasia od Behemotha

 
Posty: 1654
Od: Śro wrz 09, 2009 21:04
Lokalizacja: Leszno/Wrocław

Post » Śro kwi 07, 2010 19:16 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

Meldujemy się, jakoś wcześniej przegapiłam Wasz wątek :oops: :oops: :oops:
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Czw kwi 08, 2010 18:41 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

Cześć :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Mruczka78

 
Posty: 3817
Od: Nie sie 17, 2008 19:58
Lokalizacja: Gorlice

Post » Czw kwi 08, 2010 23:37 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

dobranoc :ok:

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Pt kwi 09, 2010 7:07 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

Obrazek
Fajne zdjątka! :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt kwi 09, 2010 19:06 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

Kasia od Behemotha pisze:Dzień dobry! :dance: :dance2:

Dzisiaj był dzień pańci. Stwierdziłyśmy z mamą że nasze koty są bardziej zadbane niż ja, więc rano poszłam do kosmetyczki i do fryzjera podciąć końcówki. Czuję się wypiękniona, w końcu raz do roku to i księdzu wolno, nie? :wink:

Kiedy wróciłam do domu spotkałam w ogrodzie takie coś. Młodziutkie,szczupłe, wygląda na zdrowe, chyba koteczka (tak mi się wydawało że dostrzegłam waginę w ciemnej obwódce). Ganiało się z Behemotkiem i z Zosią. Mam nadzieję, że to ma właściciela. Muszę popytać sąsiadów, co to za bestia. Ja nie chce mieć kolejnego kota! Jeżeli okaże się -OBY NIE- że to wolnożyjące, to rozbiję skarbonkę i wysterylizuję, potem wcisnę jakimś sąsiadom albo ogłoszę na miau, no bo co mam zrobić? :roll:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Pamiętacie tą dziewczynkę? Dowiedziałam się że to kicia sąsiadów, niedawno miała sterylkę (uff). Spotkałam ją jeszcze kilka razy, urocze, młode głupiokocię, które bawi się z Behemotem, gania z Zofią i wchodzi do nie swoich domów bo jej się myli, a wszystkie takie podobne :)

Ze smutniejszych wiadomości moje koty poddawane są teraz szczegółowym oględzinom po powrocie ze spaceru. Dwie ulice dalej jakiś kretyn strzela do kotów z wiatrówki. Sąsiadce się prawie kot przekręcił. Gorączka itd, vet nie wiedział co to, dopiero rtg wykazało że kicio ma śruciny w łapie :evil: Ten vet leczył w tym samym czasie innego kicia z naszej okolicy, ze śrucinami w dupce. Jak chooya namierzę to przekona się że nie warto dręczyć zwierząt. Żadnych. Jak można takie bydle nastraszyć?

Kasia od Behemotha

 
Posty: 1654
Od: Śro wrz 09, 2009 21:04
Lokalizacja: Leszno/Wrocław

Post » Pt kwi 09, 2010 19:19 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

Ojej..pilnuj kotkow. Może by to zgłosić? :evil:
Kotek na dachu cudnie wygląda! :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt kwi 09, 2010 19:44 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

jej, koniecznie do strazy miejskiej zadzwoń, jak mozna śrutem strzelac...mozesz dla większej wagi problemu zmyslic ze mało ciebie nie postrzelił...debil jakis no naprawde....jak przeczytałam ze ogladasz koty to myslalam ze o kleszcze chodzi....ja z Kitki wyjmuje po 3 dziennie :evil: cały dzień w ogrodzie siedzi....ale cholera wie gdzie łazi po nocy...poza tym w ogrodzie tez pewnie multum kleszczy wrrr

Cudna ta kotka, kamień z serca...od razu widziałam oczami wyobrazni te małe kociaki które by ci zapewne przyprowadziła....
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Sob kwi 10, 2010 8:42 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

:D Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro kwi 14, 2010 6:50 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

Hej Kasiu i koty!
Super, że ta kicia ma dom i jest ciachnięta :D . Gościa od śrutu strażą miejską albo i policją ... niech go chociaż nastraszą :? . Śrutem, w terenie zabudowanym ... jakby nie chcieli się przejąć kotami, to spytaj, co będzie, jak komuś ten śrut utkwi w nodze albo oku ...

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro kwi 14, 2010 7:10 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

Cześć Kasiu! I co z tym sąsiadem?
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro kwi 14, 2010 10:13 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

Jak na razie spokój. Może to jakieś dzieciaki z gimnazjum dorwały wiatrówkę :roll: Tak czy inaczej za strzelanie do zwierząt lać w mordę i patrzeć czy równo puchnie! :evil:

Zostałam na weekend we Wrocławiu i wybrałam się do schronu robić zdjęcia kotom o tu są viewtopic.php?f=1&t=107184&start=1080

z nieswoim kotem. Strasznie miziasta koteńka ze schronu. Tuli się do człowieka, woła go (miałczy bezgłośnie)...

Obrazek

Kasia od Behemotha

 
Posty: 1654
Od: Śro wrz 09, 2009 21:04
Lokalizacja: Leszno/Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana, MB&Ofelia i 132 gości