CZARNA ZUZIA! już kochana w swoim domku RTOZ

Zuzia już po zabiegu.

Jak się biedulka czuje?

Ja też się martwię jak tam Zuzinek :roll:

Zuzinka odpoczywa, operacja zakończyła się bez komplikacji, niestety środek brzuszka ma jak błonki, to pewnie wada genetyczna.. oby przepuklina się nie odnowiła...
potrzebne kciukasy i to bardzo mocne
:ok:

o rany... tego się właśnie bałam, bo to dziwne takie przepuklinki co chwilę w innym miejscu....

Zuzinko - ogromne :ok:

- trzymaj się dziewczynko cudna!!!!! :1luvu:

joluka pisze:o rany... tego się właśnie bałam, bo to dziwne takie przepuklinki co chwilę w innym miejscu....

Zuzinko - ogromne - trzymaj się dziewczynko cudna!!!!!

ciociu, dziękujemy :1luvu:

Zuzinka tak jak po każdej operacji czuje się znakomicie , oczywiście wpycha się bez pytania :mrgreen:

na kolana i patrzy głęboko w oczy , tak jakby mówiła , zobacz nikogo tu nie ma tylko ja Ci zostałam - przytul mnie :1luvu:

Zuziątko

Kochana Zuzia :1luvu:

Kochana Zuzinka :1luvu:

Wielkie kciuki, żeby już wszystko było dobrze :ok:

Zuzia czuje się znakomicie , to niespotykanie dzielna koteczka , która tyle w krótkim życiu przeszła. :1luvu:

andzelika1952 pisze:Zuzia czuje się znakomicie , to niespotykanie dzielna koteczka , która tyle w krótkim życiu przeszła.

Zuziu, teraz Domek :ok:

Taka kicia zasluguje na dobry dom. Tylko skad go wytrzasnac?

Zuziu, szukamy domku dla ciebie.

Przez KAN przeszło mnóstwo kociaków , ale tak wpatrzonej w człowieka jak Zuzia nigdy nie było. Jest wszędzie tam gdzie ja jestem , siedzi na podłodze i patrzy do góry prosto w oczy. :1luvu:

CZARNA ZUZIA! już kochana w swoim domku RTOZ

Kto przegląda forum