Pilnie potrzebna pomoc-dramatyczna sytuacja kotów w Głownie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 09, 2010 12:46 Re: Pilnie potrzebna pomoc-dramatyczna sytuacja kotów w Głownie

Niko, Borówko - czy w ogłoszeniach Muszelki mogę w razie czego wykorzystać też Wasze piękne zdjęcia? Na wypadek, gdyby moje znowu tak fatalnie wyszły....

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Pt kwi 09, 2010 13:33 Re: Pilnie potrzebna pomoc-dramatyczna sytuacja kotów w Głownie

joluka pisze:Niko, Borówko - czy w ogłoszeniach Muszelki mogę w razie czego wykorzystać też Wasze piękne zdjęcia? Na wypadek, gdyby moje znowu tak fatalnie wyszły....


Oczywiście, moje zdjęcia można wykorzystać :wink:

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 09, 2010 13:41 Re: Pilnie potrzebna pomoc-dramatyczna sytuacja kotów w Głownie

Kurde, ależ się wnaerwiłam! Pojechałam do hurtowni wet kupić karme dla kociastych. Dla Laleczki chciałam wziąć Hillsa jelitowego, który był na stanie a jakże, ale nie moglam go kupić...
Bo to tylko lekarze mogą kupować...
No dobra, to pytam Pani który z naszych wetów to ma, zeby wiedzieć gdzie iść.
A otóż zaden z naszych wetów lokalnych nie bierze.
No i d...

Kupiłam karmę wrażaliwy żaoładek; to bytówka, ale delikatna. A Hillsa weterynaryjnego nie.
Szkoda, kurczę.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pt kwi 09, 2010 14:00 Re: Pilnie potrzebna pomoc-dramatyczna sytuacja kotów w Głownie

ja bym jednak nie ryzykowała sterylki bez szczepienia.....albo poprosiłabym o podanie surowicy w takim przypadku.......
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 09, 2010 14:04 Re: Pilnie potrzebna pomoc-dramatyczna sytuacja kotów w Głownie

magdaradek pisze:ja bym jednak nie ryzykowała sterylki bez szczepienia.....albo poprosiłabym o podanie surowicy w takim przypadku.......


Dlaczego?
Pytam, bo np w Koterii ciacha się masowo koty bez szczepień...
Ja Laleczkę niezaszczepioną ciachnęłam za radą weta...

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pt kwi 09, 2010 14:22 Re: Pilnie potrzebna pomoc-dramatyczna sytuacja kotów w Głownie

Koteria tnie w większości koty dzikie, nie bardzo można jednocześnie ciąć i szczepić, w obu przypadkach spada odporność i "2w1" tpo trochę duże obciążenie dla organizmu.

My generalnie dzikich kotów też nie szczepimy, przy sterylce odpchalmy i staramy się odrobaczyć.

W przypadku kota domowego bezpieczniej jest zaszczepić, odczekać kilka dni aż się szczepionka "przyjmie" i dopiero sterylizować. A wześniej jeszcze odrobaczenie.

Ale rzeczywistość często wymusza inną kolejność :arrow: kotka w ciąży.


Często sterylizuję / kastruję zaraz po zlapaniu, z powodów:

a - jeśli biorę do domu, to boję się kota płodnego - jak pokazuje przykład Rybcie, może zburzyć równowagę stadka;
b - jeśli ma szansę na bardzo szybką adopcję (albo w moje ręce trafia przelotem w drodze do dt/ds), wolę oddać ciachnięte a niezaszczepione, bo wykluczam ryzyko ew rozmnożenia, psedohodowli, ograniczam ryzyko ucieczki pod wplywem nagłej "zachcianki" albo wyrzucenia/zwrotu, bo kotka awanturuje się w rujce, a kocurek znaczy;
c - jakoś ludzie nawet ci świadomi spokojnie przyjmują konieczność zaszczepienia, a kastracja / sterylizacji to już jakaś "krzywda" dla zwierzaka, przecież nie bedzie wychodzić, upilnujemy, ma już dwa lata i nie znaczy i takie tam.


A rady wetów - wet wetowi nierówny. Znam takich, co odradzają kastrację wolożyjących kocurów, szkoda im ciąć kotek w ciąży - a jakoś nie szkoda tych samych kotek wyczerpywanych ciągłymi porodami i karmieniem kociaków, które i tak nie przeżyją, ani samych kociaków praktycznie od urodzenia skazanych.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 09, 2010 14:32 Re: Pilnie potrzebna pomoc-dramatyczna sytuacja kotów w Głownie

Nie, no ja wiem, ze Koteria to co innego, podałam ją jako przykład że tak się w ogóle robi...\
Cholender, nastraszyłyście mnie - Laleczka się marnie czuje dzisiaj, teraz będę się martwiła czy jej nie zrobiłam kuku.
Weci są różni - święta prawda. U mnie jednak nie zdarzyło się jeszcze żeby był jakikolwiek problem ze sterylką.
Nawet w bardzo wysokiej ciąży - vide moja tymczaska z Kruszewskiego schroniska Miećka ciachana tuż przed rozwiązaniem... Czy w ogóle schronowe kotki też tak sterylizowane.

Ja się zresztą zastanawiam co by to było jakbym tafiła na takiego weta co nie cche ciachać ciężarnych kotek - ja zawsze mam opór przed tym - jeszcze by mnie przekonał 8O

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pt kwi 09, 2010 14:40 Re: Pilnie potrzebna pomoc-dramatyczna sytuacja kotów w Głownie

hmm, no to mam mętlik... mam 2,5 tygodnia na załatwienie sterylki i szczepienia p.wściekliźnie. koteczkę do domu mogę wziąć najwcześniej w ndz wieczorem, jak moja obecna tymczasowa kicia pojedzie do DS. póki co mała (ta do ciachnięcia) jest w ogródku, nie wiem, czy nie strzeliła już sobie ciąży (6 m-cy... tutaj klimat łagodniejszy, kotki rujkują częściej) albo czy mi za chwilę nie wywinie rujki i nie pójdzie w teren... więc sobie pomyślałam, że w ndz sterylka a szczepienie 2 tyg. potem i dzień po szczepieniu wypuszczę ją do ogródka... zakładam tylko, że wściekła nie jest, bo wolałabym, żeby mnie nie poczęstowała wścieklizną, choć jeśli jest wściekła to i tak szczepienie nic nie da, nie? jak to jest? kotuśka miluśka bardzo, wcale nie jest dzika, mruczy jak traktory dwa już na sam nasz widok.
magaaaa, dziś Laleczka moze ma słabszy dzień, ale jutro już powinno być lepiej :ok: jakby co, dzwoń do weta i spytaj, czy to "normalne"

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 09, 2010 14:47 Re: Pilnie potrzebna pomoc-dramatyczna sytuacja kotów w Głownie

bekos pisze:magaaaa, dziś Laleczka moze ma słabszy dzień, ale jutro już powinno być lepiej :ok: jakby co, dzwoń do weta i spytaj, czy to "normalne"

Też na to licze.
A ja dzwonię, dzwonię...
Po chorobie Miećki (mojej tymczaski) wet już mnie poznaje po głosie... :mrgreen:

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pt kwi 09, 2010 19:33 Re: Pilnie potrzebna pomoc-dramatyczna sytuacja kotów w Głownie

nika28 pisze:
joluka pisze:Niko, Borówko - czy w ogłoszeniach Muszelki mogę w razie czego wykorzystać też Wasze piękne zdjęcia? Na wypadek, gdyby moje znowu tak fatalnie wyszły....


Oczywiście, moje zdjęcia można wykorzystać :wink:



w podziękowaniu:

joluka pisze:
i na koniec słodki koci uśmiech... :kotek:

Obrazek

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Sob kwi 10, 2010 12:39 Re: Pilnie potrzebna pomoc-dramatyczna sytuacja kotów w Głownie

joluka pisze:w podziękowaniu:


Dziękuję :mrgreen:


A Blaki pojechała przed chwilą do domu :dance:

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 10, 2010 13:48 Re: Pilnie potrzebna pomoc-dramatyczna sytuacja kotów w Głownie

nika28 pisze:A Blaki pojechała przed chwilą do domu :dance:


rewelacyjnie!!!!!!! Blakusiu - bądź szczęśliwy w nowym domku!!!!! :ok: :ok: :ok:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Sob kwi 10, 2010 15:06 Re: Pilnie potrzebna pomoc-dramatyczna sytuacja kotów w Głownie

Asiu, przegapiłas transformację?
Blaki to kotka... :mrgreen:

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Sob kwi 10, 2010 15:16 Re: Pilnie potrzebna pomoc-dramatyczna sytuacja kotów w Głownie

magaaaa pisze:Asiu, przegapiłas transformację?
Blaki to kotka... :mrgreen:


:mrgreen:

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 10, 2010 22:23 Re: Pilnie potrzebna pomoc-dramatyczna sytuacja kotów w Głownie

Jak tam Puchatka? Zauważyłam, że jej ogłoszenia zniknęły z portali internetowych, na których wcześniej były umieszczone i trochę mnie to zaniepokoiło... :|
ObrazekObrazek

abradaque

 
Posty: 484
Od: Czw kwi 08, 2010 17:50
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510 i 90 gości