Tuptuś już po operacji dochodzi do siebie....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 17, 2010 19:27 Re: Tuptuś już po operacji dochodzi do siebie....

to jeszcze więcej kciuków za Tuptusia :D :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

Gośkas

 
Posty: 1121
Od: Nie sty 04, 2009 18:22
Lokalizacja: Joli Bord

Post » Pon mar 22, 2010 9:37 Re: Tuptuś już po operacji dochodzi do siebie....

:ok: za Tuptusia
Obrazek
viewtopic.php?f=1&t=116684&start=45
http://nadziejanadom.org/
Ludwiczek[']; Kinia[']; Balbinka[']; Kleo ['] - mój kochany miś

Kleo

 
Posty: 1449
Od: Sob sty 12, 2008 15:50
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon mar 22, 2010 20:33 Re: Tuptuś już po operacji dochodzi do siebie....

Ano właśnie, jak tam nasz chłopczyk? :)
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Nie mar 28, 2010 0:47 Re: Tuptuś już po operacji dochodzi do siebie....

Chłopczyk to rogi powoli dostaje. :D Jutro musze go zważyć. Przytył chyba sporo, bo jak go biore na rece, waży naprawdę juz dość solidnie. :D
Wizyte mamy umówioną na 7 kwietnia.Poprzednia była 8 marca.
Mocarz sie z niego zrobił i myślę że bez podania pełnej narkozy, raczej Doktor szwów nie sciagnie.Tak czy inaczej juz blizej niz dalej.....I co najwazniejsze. Jest!!Cały , poskładany, nowo narodzony. I już silny.Jutro sie postaram o nowe zdjecia, o ile mi Tuptuś pozwoli... :roll:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31564
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie mar 28, 2010 10:10 Re: Tuptuś już po operacji dochodzi do siebie....

Zuch chłopak! :1luvu:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 28, 2010 20:55 Re: Tuptuś już po operacji dochodzi do siebie....

Tak Zuch. Wielki Zuch. :D Kurcze dzisiaj go zwazyłam i....piękna waga .Waży równo 5 kg. Jak trafił do mnie ważył 2.60 kg. No nabrał wagi, nabrał. Wizualnie widać ale najbardziej czuć kiedy sie go wezmie na rece. :D
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31564
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw kwi 01, 2010 16:28 Re: Tuptuś już po operacji dochodzi do siebie....

:!:

Prążek

 
Posty: 3709
Od: Śro gru 26, 2007 21:33

Post » Pon kwi 05, 2010 10:48 Re: Tuptuś już po operacji dochodzi do siebie....

Spokojnej i rodzinnej Wielkanocy wszystkim kibicom tego wątku!!! Mam nadzieję, że mieliście mokrego Dyngusa!!!!
Obrazek

vega29

 
Posty: 6510
Od: Pt lip 31, 2009 13:39
Lokalizacja: Ostróda

Post » Pon kwi 05, 2010 17:14 Re: Tuptuś już po operacji dochodzi do siebie....

Wszystkiego dobrego i spokojnych Świąt! :D
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 06, 2010 9:28 Re: Tuptuś już po operacji dochodzi do siebie....

Kochani Pięknie Dziękujemy Wszystkim za Życzenia. :D Zapomniałam tu zajrzeć. :oops: Dziękuję Wam za Wszystko co zrobiliście dla Tuptusia. :1luvu: Przyjmijcie i od nas Najlepsze Życzenia, :D choć troszkę spożnione. :oops: Jutro mamy wizytę i prawdopodobnie ściagamy szwy.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31564
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro kwi 07, 2010 17:59 Re: Tuptuś już po operacji dochodzi do siebie....

I szwy ściągnięte bez rozlewu krwi?
Obrazek
viewtopic.php?f=1&t=116684&start=45
http://nadziejanadom.org/
Ludwiczek[']; Kinia[']; Balbinka[']; Kleo ['] - mój kochany miś

Kleo

 
Posty: 1449
Od: Sob sty 12, 2008 15:50
Lokalizacja: Będzin

Post » Śro kwi 07, 2010 23:41 Re: Tuptuś już po operacji dochodzi do siebie....

Tuptuś jest juz po sciagnieciu drutów. Dzisiaj miał zabieg. :D Zgodnie z decyzja Doktora Gugały i Jego poleceniem został przy okazji podania narkozy wykastrowany. Doktor zalecił kastrację w zwiazku z tym zeby nie narazac Tuptusia na wolności na stracia z innymi kocurami. Oczywiście z obawy na jego stan i poskładana szczękę. Teraz Tuptuś dochodzi do siebie. Całkowicie wybudzony, zjadł juz, skorzystał z kuwetki. Czuje sie bardzo dobrze. :D Zrobiliśmy mu dzisiaj zakupy. Kupiłam piasek tak zeby tez starczyło i do kuwetek w altance ,kiedy juz tam zamieszka.Kupiłam tez worek suchej karmy.Koszt dzisiejszej wizyty, zabiegu, sciagniecia drutów łacznie z kastracją oraz ostatniej wizyty to łącznie 160 zł.Te srodki zostana pokryte na wniosek BAJKI BB z konta Fundacji Viva.
Z konta Tuptusiowego odliczę dzisiejsze zakupy. Resztę srodków która pozostanie bede chciała przeznaczyć na operację uszka Zuzi. Zuzia ma paskudnego polipa w uchu który mimo zaleczania, podawania antybiotyku i smarowania specjalnym olejkiem nadal rośnie.A ostatnio zaczał krwawić. :( Po wizycie u Weta zostało ustalone ze uszko jedynie nadaje sie do zabiegu chirurgicznego.

Proszę w tej sprawie o decyzję Darczyńców.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31564
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro kwi 07, 2010 23:42 Re: Tuptuś już po operacji dochodzi do siebie....

Kleo pisze:I szwy ściągnięte bez rozlewu krwi?


Nie było rozlewu krwi Kleo. Tuptuś dostał narkozę. :D
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31564
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw kwi 08, 2010 21:59 Re: Tuptuś już po operacji dochodzi do siebie....

Jeżeli chodzi o mnie, to jestem za przeznaczeniem pozostałej kwoty na zabieg Zuzi. To ważne i potrzebne.
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Czw kwi 08, 2010 23:03 Re: Tuptuś już po operacji dochodzi do siebie....

Pięknie Dziękuję Ci Olu. :1luvu: Zabieg jest niezbędny.Narośl jest duza. Leki nie zachamowały rozrostu tkanki.Jedynie złagodziły.Jej to przeszkadza i jak się całkiem rozrośnie, to zatka cały przewód słuchowy.Drapie to bo pewnie jej to dokucza.Wtedy dochodzi do krwawienia. :(
Jeśli Inni Darczyńcy wyrażą równierz zgodę, będzie to Piękny prezent równierz od Tuptusia, który pomoze i ulży Zuzi . :D Jakby nie było prawdopodobnie będzie z nią razem mieszkał. :D

U Tuptusia dobrze. :D Nawet nie wiem czy zauwazył u siebie jakieś braki... :roll: Dzisiaj był radosny, pełen energii. Jadł z wielkim smakiem.No ma wolę zycia. Ogromną wolę życia. Trzeba mu to przyznać. Czasem jestem w szoku.I bardzo cieszy mnie jego waga i apetyt. :D
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31564
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, Blue i 61 gości