SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY - KOTełkowa Drużyna

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 03, 2010 7:55 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- Boguś- dalej nic nie wiem :(

Bardzo dziękuje za życzenia i życzę Wszystkim (oraz sobie :wink: )
Niechaj te pełne słońca Święta Wielkiej Nocy przyniosą uśmiech bliskich i radość płynącą ze wspólnie spędzonych chwil.
Niech pod oknami zakwitną wiosenne żonkile, a drzewa przystroją się w puszyste bazie.
Niech poranki pełne będą świergotu szpaków, a wieczory kocich pomrukiwań :wink:
I niechaj nad każdą chwilą zawsze świeci jasny kaganek marzeń.
Wszystkiego, co niesie ze sobą wiosenny czas - ciepła, oddechu
pełną piersią, nowych początków i starych udoskonaleń,
układania wielkich planów i snucia małych planików
oraz spełnienia tego wszystkiego, co niewypowiedziane, a tak bardzo pożądane


....a oto mój "zajączek" wielkanocny :wink: Obrazek.....Obrazek WESOŁYCH ŚWIĄT
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Sob kwi 03, 2010 9:55 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- Boguś- dalej nic nie wiem :(

I ja Wam życzę radości i zmartwychwstania nadziei w każdy dzień.
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Sob kwi 03, 2010 12:56 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- Boguś- dalej nic nie wiem :(

I ja się przyłączam do życzeń - w imieniu własnym, Tośki i Bazyla. Wesołych Świąt, miło spędzonego czasu, chwili zapomnienia o codzienności :) I zdrowia dla wszystkich kotów :)
Obrazek

realka

 
Posty: 420
Od: Pon kwi 25, 2005 19:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 07, 2010 12:48 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- Boguś- dalej nic nie wiem :(

Co tu tak cichutko? :(
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Czw kwi 08, 2010 12:11 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- Boguś- dalej nic nie wiem :(

Afatima pisze:Co tu tak cichutko? :(


Fakt cichutko, bo nie było o czym pisac :wink: ale dzis juz jest , JUTRO JEDZIEMY DO WROCŁAWIA :) i mam nadzieje, ze nareszcie cos sie dowiem i będą to wiadomości dobre :ok:

Wracając z Wrocławia zabiore koteczke, która ma jechac na tymczas do Rudy Śląkiej, choć wydaje mi sie, ze będę musiała przetrzymac ja przez kilka dni, bo IKA chyba nie może jej jeszcze zabrać, ale jakos sobie poradze a szkoda by było nie pomóc jak jest problem z transportem a ja akurat będę we Wrocławiu :) Co prawda potem będzie problem żeby kotka dotarła do Rudy Śląskiej bo to jednak dość daleko od Bielska ale mysle, ze jakos sobie poradzimy, a właściwie mój TŻ, który jeździ do Katowic, a potem juz IKA będzie musiała jakoś odebrac kota od Niego :roll:

...a Boguś ma się całkiem dobrze, radzi sobie też nieźle, włazi wszędzie i chyba juz przystosował sie do nowej sytuacji :)

Obrazek....Obrazek....Obrazek
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Czw kwi 08, 2010 14:35 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- Boguś-jedzie do Wrocławia-jutro

O kurcze, szybka jesteś.
Jedziecie do Kiełbowicza?
Jeśli byłaby okazja rozejrzyj się, czy tam gdzie będziesz nie ma specjalisty od górnych dróg oddechowych (Hildebrand?).
Trzymam kciuki za dobre wiadomości.
Na którą jedziecie?

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw kwi 08, 2010 14:36 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- Boguś-jedzie do Wrocławia-jutro

Oj Iwonko w takim razie :ok: :ok: :ok: za jutrzejszą drogę i wiadomości.
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw kwi 08, 2010 15:29 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- Boguś-jedzie do Wrocławia-jutro

To szerokiej drogi :mrgreen: Pozdrów Doktora od małego czarnego kociszcza imieniem ówczesnym Borówa. Przekaz że ani śladu na ślepiach nie ma po tym co było
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Czw kwi 08, 2010 17:27 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- Boguś-jedzie do Wrocławia-jutro

Dorota Wojciechowska pisze:Oj Iwonko w takim razie :ok: :ok: :ok: za jutrzejszą drogę i wiadomości.


Dziekuję :D

majencja pisze:To szerokiej drogi :mrgreen: Pozdrów Doktora od małego czarnego kociszcza imieniem ówczesnym Borówa. Przekaz że ani śladu na ślepiach nie ma po tym co było


Pozdrowie :wink:
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Czw kwi 08, 2010 20:00 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- Boguś jedzie do Wrocławia-jutro

Za podróż i wizytę u speca :D :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Czw kwi 08, 2010 20:38 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- Boguś jedzie do Wrocławia-jutro

Trzymam kciuki Iwonko, oby udało się wszystko i przywieź nam dobre wiadomości!
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Pt kwi 09, 2010 7:33 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- Boguś jedzie do Wrocławia-jutro

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt kwi 09, 2010 10:09 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- Boguś jedzie do Wrocławia-jutro

Kciukasy nadal :ok: :ok: :ok: :ok: i czekamy na wieści :D
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt kwi 09, 2010 19:48 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- Boguś jedzie do Wrocławia-jutro

No i d...... :evil: Nie dojechałam, jestem taka zła, ze nawet nie chce mi sie pisać. Podróz zakonczyłam troche za Gliwicami.
Podróż z Bielska do Gliwic zajęła mi......ponad 4 godz :evil: :evil: :evil:
Najpierw nie mogłam wyjechac z Bielska, bo przy wyjeździe jest remont wiaduktu i przewężenie drogi, korek kilometrowy, potem całkiem nieźle sie jechało (nie licząc obgryzajacego kontenerek i wrzeszczącego Bodzia) aż do Katowic gdzie na A4 najpierw przewężenie ,bo oczywiście roboty drogowe :evil: :evil: i na tym przewężeniu jeszcze wypadak :evil:
Masakra, jak utknełam tak na wieki, korek nie wiem ilu kilometrowy, w kazdym razie gdy GPS pokazał mi, ze najwczesniej dojade do Wrocławia pół godziny po zamknieciu gabinetu.....zrezygnowałam, choc próbowałam jeszcze dzwonić ale niestety nikt nie odbierał telefonu, mimo, ze dzwoniłam kilka razy.
Mogłam pojechać i przyjechac na miejsce ok 19:50 i miec nadzieje, ze jeszcze będzie lekarz i mnie przyjmie , tyle, ze zbadanie Bogdana to nie takie hop a co najmniej godzine, a sądze, ze znacznie dłużej .
Bałam sie, ze juz nikogo nie bedzie , bo gabinet jest otwarty do 19 a i tak zmarnowałam mase czasu, energii i nerwów :evil: Tylko Bogus jak zasnął w koncu jeszcze przed Katowicami tak musiałam go obudzic jak wchodziłam do domu :wink: Kochany kotek :mrgreen:

Tak więc guzik załatwiłam, spaliłam w korkach mnóstwo benzyny a jechac musze jeszcze raz :cry:
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Pt kwi 09, 2010 20:04 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- Boguś- Wrocław może we wtorek?

Doktor ma gabinet w domu.Tak że przyjezdnego by przyjął bez problemu. Dlatego ja nie lubię jeździ autostradą - byle wypadek i objazdu nie ma.Ostatnio jak jechałam do Wrocławia to zjechałam z autostrady i pojechałam po bożemu.
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan i 227 gości