villemo5 pisze:Przysunął się do mnie... Przednimi łapami oparł się o moje biodro. Zadarł głowę, patrzy mi w oczy i... mruczy.
![]()
![]()
![]()
![]()
Jesteś przecież jego Dużą, więc zapewne kocha Cię całym kocim serduszkiem.
Sama piszesz, że póki co czuje się dobrze - przecież kot nie składa się z samych wyników; normy są ważne, ale to tylko liczby. A tu masz liczby w powiązaniu z konkretnym kotem. Uszy do góry!
Niestety kleszcze już wylazły
