Moje tymczasy - już 6.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 07, 2010 18:07 Re: Maksio już w domku, tymczasy juz inne, aktualnie 2.

zaraz zrobimy aktualniejszy banerek :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 07, 2010 18:49 Re: Maksio już w domku, tymczasy juz inne, aktualnie 2.

Obrazek

Ale dobre. :mrgreen:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40412
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro kwi 07, 2010 20:10 Re: Maksio już w domku, tymczasy juz inne, aktualnie 2.

Diś zauważyłam, że któraś kotka zwraca śliną - czyli nie je. Padło na Zuzię, bo Sabcię, Pusię i Mrusię widuję przy żarełku. A Zuzia siedzi taka cichutka, nie wiem nawet czy siusia! Nie chcę jej stresować, ale chyba ją muszę pokazać Ani CC... :-(
Mrusia swoimi atakami mogła wywołac stres, a to się często kończy chorobą...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69278
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 07, 2010 21:50 Re: Maksio już w domku, tymczasy juz inne, aktualnie 2.

Banerek z piękną Mrusią :ok:
Obrazek
Kod: Zaznacz cały
[URL=http://tiny.pl/hglvq][IMG]http://img441.imageshack.us/img441/9339/mrusia.jpg[/IMG][/URL]
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 08, 2010 10:26 Re: Maksio już w domku, tymczasy juz inne, aktualnie 2.

Ruru, pięęęękny banerek :1luvu:

Jolu ... przeklejam od Annskr ... :|

annskr pisze:Ratunku......

Zadzwonila Ela z Radogoszcza.... Jest na badaniach lekarskich, przed przychodnią przyczepiła się do niej młoda czarna koteczka, chuda jak szczypiorek (słowa Eli).
Weszła za nią do przychodni, siedzą razem w poczekalni... Kotka nie chce się odczepić...

Ela wziąć jej do domu nie może, reszta pań z Radogoszcza też nie, mają po komplecie tymczasów, ja ma 16 i naprawdę 17 to już przegięcie... nie mogę :!:
Na razie trafi do lecznicy (Ania zmnienniczka uprzedzona), sterylka, ew leczenie, ale przecież tam nie może zostać....

Ela ocenia ją na 7mcy, pewnie gwiazdkowy prezent rujki dostał...


:|

Co do wizyty u CC ... może potrzebujesz transportu?
Dzwoń, może uda mi się pomóc, ale jeżeli dzisiaj, to jadę do lecznicy Seidla po 17.00, nie ma CC, jest Ania Zmienniczka :)
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Czw kwi 08, 2010 13:33 Re: Maksio już w domku, tymczasy juz inne, aktualnie 2.

Podniosę :)
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Czw kwi 08, 2010 22:01 Re: Maksio już w domku, tymczasy juz inne, aktualnie 2.

Agnieszko, dzięki - nie miałam dziś czasu wejść wcześniej na wątek, a Zuzię do Seidla zabrała kochana andorka :1luvu: (żebym wiedziała, że jedziesz, oszczędziłabym jej jazdy, ale nie wlazłam na watek
:( )
Zuzię zamknąłam wczoraj w pokoju, więc wiem, że nie jadła, chyba trochę piła - i nie siusiała. Nie był na co czekać - Zuzia pojechała do Seidla. Andorka mówiła, że koteńka była super grzeczna, ma pobraną krew i mocz (trochę zastoinowy). Ogólnie nie wyglada najgorzej, więc nie dostała kroplówki, jutro będzie konsylium :D i obie Anie zdecydują co dalej, a kicia wróci do domu.
Tymczasem dziś Jola podrzuciła mi kolejną kotkę - Kasię. Kasia była wysterylizowana we wrześniu 2009 i miała miec dom, ale w tym domu nie było dobrze. Jola coraz częsciej widywała koteczkę na ulicy. Wczoraj podczas sterylkowych łapanek kasia 3 razy wlazła Joli do klatki, potem Jola trzymała ją za pazuchą, zeby nie przeszkadzała w polowaniu. No i zabrała do domu, ale kotka nie może byc 11 kotem, bo koty u Joli i tak się ciagle awanturują i sikają gdzie popadnie. Cóz było robic - wzięłam i juz znowu mam 5 kotów. Do idealnej Zuzi, supermiziastej Mrusi dołaczyła miziasta Kasia. kaśka siedzi na razie w łazience i przesąka domowym zapachem i trochę nabiera zaufania i odwagi. Być moze jutro ją wypuszczę, a moze nie - zalezy jak będzie reagowała na koty (na razie syczała). Miła chyba jeszcze młoda (ok. 1,5 r.) koteczka, lgnąca do człowieka.

Okropnie się czuje, że nie mogę teraz pomóc tej kotce z Seidla - nie dam rady! 5 kotów to juz maksimum moich mozliwosci! :(

Dziękuję Tatianko za piekny banerek - zaraz wkleję do podpisu! To prawda - na tym starym wszystkie koty juz dawno się wyadoptowały...
A to jest Kasia:
Obrazek Obrazek Obrazek
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69278
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 09, 2010 8:21 Re: Maksio już w domku, tymczasy juz inne, aktualnie 2.

Aaaaaa, to była Andorka :mrgreen:


Zuzia prześliczna, mam nadzieję, że to nic poważnego ... tyle, że już sam zapach siuśków był nieteges ... :|

Kciuki za kocurrry :kotek:

Dla czarnej, szczupłej koteczki już się ponoć (tak zrozumiałam z tego, co mówiła Annskr) coś szykuje. Śliczna jest. Ale oprócz niej jeszcze cudne bure som ... ech.
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Pt kwi 09, 2010 8:56 Re: Maksio już w domku, tymczasy juz inne, aktualnie 2.

kiedy będzie coś wiadomo o Zuzi? Kciuki wielkie!
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 09, 2010 17:57 Re: Maksio już w domku, tymczasy juz inne, aktualnie 2.

Dzięki, Zuzia już w domku, wyniki OK, tylko lekki stan zapalny pęcherza. Mam podwać Synulox (nie wiem, jak Zuziulek to wytrzyma :twisted: ). Ale kotka nadal chowa się po kątach, chociaz jeszcze nie wypuściłam z łazienki Kasi. :( Ona szybko powinna trafić do dobrego domku bez kotów lub z jednym nieagresywnym. Domku, domku Zuzi, gdzie jesteś?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69278
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 10, 2010 18:49 Re: Maksio już w domku, tymczasy juz inne, aktualnie 2.

Ciągle nie mogę się otrząsnąc z tej tragedii, która się dzis wydarzyła. A koty siedzą cicho, jakby czuły, ze coś się stało...
Musiałam podzielić mieszkanie na strefy, Zuzia musi mieć spokój, więc siedzi z sabcią w mniejszym pokoju, Pusia z mrusią mają do dyspozycji duzy pokój , hol i kuchnie, Kasia ma najgorzej, bo siedzi w łazience, Bidulka. Ale boję się ją wypuszczac, żeby nie zaognić sytuacji i zapewnić spokój kotom, a zwłaszcza delikatnej Zuzi.
Zuzia siusia (chociaż dlugo siedziała przed kuwetką, zanim się zdecydowała), ale kiepsko je. Kupiłam RC Urinary, trochę pochrupała, dobre i to. Sabci też smakowało...
Nie wiem, czy Zuzia nie ma jakichś kłopotów z ząbkami, zapomniałam poprosic, zeby Ania Zmienniczka sprawdziła jej ząbki. Gryzła do Urinary jakby z trudem...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69278
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 12, 2010 7:56 Re: Moje tymczasy - znowu 3.

Uff .... dobrze, że "tylko" to ... :roll:
:ok:



Jolu, ja mam cały czas wrażenie, że to się nie stało. M.in. odszedł jeden z moich ukochanych aktorów starszego pokolenia - Janusz Zakrzeński, świetnie grał Piłsudskiego, no i Witkacego. Smuuuutno.
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Pon kwi 12, 2010 21:48 Re: Moje tymczasy - znowu 3.

Myszeńk@ pisze:Jolu, ja mam cały czas wrażenie, że to się nie stało. M.in. odszedł jeden z moich ukochanych aktorów starszego pokolenia - Janusz Zakrzeński, świetnie grał Piłsudskiego, no i Witkacego. Smuuuutno.

I był wspaniałym Benedyktem, prawda? Ogromnie go lubiłam w "Nad Niemnem"!

Poza tym jak się patrzy na tę listę, Boze... Tylu ludzi... I ci młodzi, o których mniej się mówi, załoga, współpracownicy... Straszna, straszna tragedia, do mnie też nie dociera, że oni wszyscy zginęli...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69278
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 13, 2010 7:46 Re: Moje tymczasy - znowu 3.

jolabuk5 pisze:
Myszeńk@ pisze:Jolu, ja mam cały czas wrażenie, że to się nie stało. M.in. odszedł jeden z moich ukochanych aktorów starszego pokolenia - Janusz Zakrzeński, świetnie grał Piłsudskiego, no i Witkacego. Smuuuutno.

I był wspaniałym Benedyktem, prawda? Ogromnie go lubiłam w "Nad Niemnem"!

Faktycznie. Zupełnie mi to z głowy wyleciało. Też lubiłam ten film ... i książkę.
Ale to zboczenie zawodowe ;)

Jak kocurrry? :D
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Wto kwi 13, 2010 21:56 Re: Moje tymczasy - znowu 3.

Sabcia i Mrusia się gonią, Zuzia chyba spokojniejsza, tylko boję się wypuścic z łazienki Kasię. Spróbuję w sobotę moze...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69278
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 636 gości