Kardamon i przyjaciele (od s. 50) Zojka w DS (od 93)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 03, 2010 19:48 Re: BP: Rudy Kardamon. Bury Duszek chce do domu!

hanelka pisze:Zajączek ma za zadanie wykicać domki dla wszystkich potrzebujących :D

Też uważam, że Arcana ma rację. Takie zbiorcze wątki nie są dobre. Przy rudzielcu bure ginie...
ale to już po świętach...

Z jednej strony rozumiem ciebie.Bo nie ma kiedy prowadzić kilku wątków.Dlatego i aj zdecydowałam sie na to co jest. Spojrzawszy prawdzie w oczy, DS na forum to gratka niebywała ale nie zdarzajaca sie codzień. Jednak Duszek powinien miec swój bo on jedynak u ciebie i może dobra dusza ulituje sie nad nim!!!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55985
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon kwi 05, 2010 19:10 Re: BP: Rudy Kardamon. Bury Duszek chce do domu!

Hanelka, co słychać u Duszkomisia :1luvu: ? Może rzeczywiście zrobić mu jego osobisty wątek, tu jednak uwagę przykuwa Kardamon ( co te rude w sobie mają :mrgreen: ) . Traki własny wątek, to jednak większa szansa :ok:

ellza1

 
Posty: 1528
Od: Pt kwi 18, 2008 9:14
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon kwi 05, 2010 20:03 Re: BP: Rudy Kardamon. Bury Duszek chce do domu!

Zrobię, zrobię, macie rację.
Nie wiem, co mają - nade mną musiał popracować. Kocham czarne (bure i krowy - chociaż krówek nie cierpię - one się tak podstępnie wkradają) :mrgreen:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 06, 2010 22:22 Re: BP: Rudy Kardamon. Bury Duszek chce do domu!

Anulka a gdzie wątek Duszkomisia :1luvu: , łobuzie, nu, nu , obiecałaś :ok:

ellza1

 
Posty: 1528
Od: Pt kwi 18, 2008 9:14
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro kwi 07, 2010 11:13 Re: BP: Rudy Kardamon. Bury Duszek chce do domu!

:oops:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 08, 2010 1:06 Re: BP: Rudy Kardamon.

Obrazek

Ale była wyżerka. Mówię wam – padli my. Normalnie padli my na wznak.
Kardamon. Kot.


Macie rację dziewczyny. Ruda pokraka kradnie buremu całe przedstawienie. Pora się wyprowadzić z tego wątku. Wszystkie życzliwe dusze zapraszamy z Duszkiem do jego nowego, własnego wątku :D
viewtopic.php?f=13&t=109878

Ale Kardamona nie wyrzucajcie z pamięci :)
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 08, 2010 5:26 Re: BP: Rudy Kardamon.

hanelka pisze:Obrazek

Ale była wyżerka. Mówię wam – padli my. Normalnie padli my na wznak.
Kardamon. Kot.


Macie rację dziewczyny. Ruda pokraka kradnie buremu całe przedstawienie. Pora się wyprowadzić z tego wątku. Wszystkie życzliwe dusze zapraszamy z Duszkiem do jego nowego, własnego wątku :D
viewtopic.php?f=13&t=109878

Ale Kardamona nie wyrzucajcie z pamięci :)

ależ kto by śmiał podpadać :mrgreen: :?:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55985
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw kwi 08, 2010 7:33 Re: BP: Rudy Kardamon.

hanelka pisze:Ale Kardamona nie wyrzucajcie z pamięci :)

nadal będę pilnie śledzić losy Kardamonka, który skradł mi serce :1luvu:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw kwi 08, 2010 9:37 Re: BP: Rudy Kardamon.

ASK@ pisze:
hanelka pisze:Obrazek

Ale była wyżerka. Mówię wam – padli my. Normalnie padli my na wznak.
Kardamon. Kot.


Macie rację dziewczyny. Ruda pokraka kradnie buremu całe przedstawienie. Pora się wyprowadzić z tego wątku. Wszystkie życzliwe dusze zapraszamy z Duszkiem do jego nowego, własnego wątku :D
viewtopic.php?f=13&t=109878

Ale Kardamona nie wyrzucajcie z pamięci :)

ależ kto by śmiał podpadać :mrgreen: :?:

My nie podpadliśmy, tylko padliśmy. Zmęczeni po tej wyżerce. :mrgreen:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 08, 2010 9:37 Re: BP: Rudy Kardamon.

Beasia pisze:
hanelka pisze:Ale Kardamona nie wyrzucajcie z pamięci :)

nadal będę pilnie śledzić losy Kardamonka, który skradł mi serce :1luvu:

Mam nadzieję. :D
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 08, 2010 18:24 Re: BP: Rudy Kardamon.

hanelka pisze:Obrazek

Ale była wyżerka. Mówię wam – padli my. Normalnie padli my na wznak.
Kardamon. Kot.


Macie rację dziewczyny. Ruda pokraka kradnie buremu całe przedstawienie. Pora się wyprowadzić z tego wątku. Wszystkie życzliwe dusze zapraszamy z Duszkiem do jego nowego, własnego wątku :D
viewtopic.php?f=13&t=109878

Ale Kardamona nie wyrzucajcie z pamięci :)


Nieeee, no kociaste mnie rozwaliły :ryk: cuda, cudeńka , a co tam w miseczkach do picia było ? :mrgreen:

ellza1

 
Posty: 1528
Od: Pt kwi 18, 2008 9:14
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw kwi 08, 2010 22:01 Re: BP: Rudy Kardamon.

Jedzonko było, ciocu. Dobre i niemało. Duża się stara czasem.

Podpadliśmy to później, ciociu Asiu kochana. Wskoczyłem na szafkę w kuchni, a tam akurat stał talerz z kolacją dużej i się wszystko wywaliło na podłogę. Maniek też zaraz wskoczył, żeby zobaczyć, co się dzieje i wsadził nogę do kubka z herbatą, i się wylało, i się duża wkurzyła, i gadała coś o ukręcaniu łbów.
Chyba sobie niech ukręci. Kto to słyszał, żeby stawiać talerze z jedzeniem na szafce w kuchni. A gdzie niby koty mają wskakiwać? No?
Ale jeść nam dała, nie jest jeszcze taka najgorsza.
Kardamon
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 08, 2010 22:24 Re: BP: Rudy Kardamon.

slodki ten rudzielec niestety mam takiego samego odrzuconego przez inne koty a nie stac mnie na drugiego zreszta moje kocie nie toleruje innych kotow u siebie moze dlatego ze byl nie lubiany

herzpl

 
Posty: 1503
Od: Czw mar 04, 2010 11:27
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Pt kwi 09, 2010 10:36 Re: BP: Rudy Kardamon.

Kardamonek ma rację!!!No własnie kto to widział stawiac talerz na widoku bez dozora :mrgreen: Przecie to wyraźne pozowlenie i zachęta. Przyznaj sie specjalnie tak zrobiłąś by koty miały wyżerkę.

U nas świąteczny sernik zostawiony przez TZ(polazł na peta a ja koty karmić piwniczne) został pozarty, herbata wypita i nawet nic nie wywalone i zachlapane było. Buniek opierdzielił podobno 3 kawałki(już częstowany) a Bianka moją niesłodzoną popijała. Widac cukru za duzo w serze było :evil: . To pierwszy kot, który lubi moją. Tak wszystkie siedzą w TZ kubku.Teraz mu w dużym robie by każdy sie napił :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55985
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt kwi 09, 2010 10:55 Re: BP: Rudy Kardamon.

To masz wyrafinowane kociszcza. :mrgreen:
Mojej herbaty nikt nie tyka, bo z cytryną robię, co najwyżej nogę można w nią wsadzić :mrgreen: ale kubek z porannym mlekiem to już muszę obiema rękami trzymać :twisted:

ASK@ pisze:Kardamonek ma rację!!!No własnie kto to widział stawiac talerz na widoku bez dozora :mrgreen:
Rzecz w tym, że dozor był, a nawet kolacja była w trakcie szykowania, tylko ta wszędobylska marchewa wszędzie się wciśnie :mrgreen:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości