AMELIA - W NAJLEPSZYM DS!!!

[vega29]

Kciuki za leczenie. Czekam na info, co koci dolega, bo u nas to sobie wet na oko orzekł, że nic. Wyszło, że JA mam zwidy, majaki i stawiam diagnozy bez uprawnień

[lutra]

Zaraz będę dzwonić do lecznicy i zdam relację.
Anno09, merci beaucoup.

[anna09]

Zaraz będę dzwonić do lecznicy i zdam relację.
Anno09, merci beaucoup.

Nie ma za co
Masz już jakieś wieści z lecznicy? Jaka jest kondycja Amelki i jak ona znosi pobyt w klatce?

[evalla]

no właśnie i najważniejsze czy już postawili jakąś diagnozę ?

[lutra]

Panna ma jakiś wysięk z ucha, pobrali do rozmazu. delikatnie ją odrobaczyli. Panna w super formie.
Czy ona była odpchlona czymś? Bo ma to "wydrapanie" w takim miejscu, że może, może.

[vega29]

No, to raczej zagadka...

Lutra, widziałaś na zdjęciach te jej plamy na mordce? Teraz to ona może ich nie mieć, ale to ma tendencje do pojawiania się i znikania...

[vega29]

[lutra]

przekażę wetowi. W przyszłym tygodniu organizuję pierwsze tete a tete.

[anna09]

Lutra, czy orientujesz się (lub możesz zorientować), czy Amelka ma przewidziane na jutrzejsze popołudnie jakieś szczególne zabiegi? Chciałabym ją odwiedzić, aby ją wygłaskać i nakarmić czymś dobrym

[lutra]

Z tego, co się dowiedziałam wczoraj, to nie. Pobrali maź z ucha do zrobienia posiewu, dostaje jakiś antybiotyk, została odrobaczona lekko. Czekamy na wynik badania, więc chyba nie. Powiedziałam, że zadzownię w piątek, bo wczoraj chyba ze 4 razy do nich dzwoniłam, bo ciągle byli zajęci.
Zadzwonię rano i napiszę. Ja, niestety, dopiero we wtorek do krk się wybieram. Dzięki Anno09 za opiekę doskonałą i troskę, ja trochę wyrodna jestem.

[anna09]

No cóż, muszę przyznać Ci rację, trochę wyrodna jesteś
Jutro czekam na wiadomość, czy Amelka jest wolna popołudniu Jesli będzie wolna, pojadę do niej razem z ciocią Mjs i na pewno ją wygłaskamy i nakarmimy smakołykami

[Tweety]

Amelko, trzymaj się malutka, teraz już będzie tylko lepiej

[lutra]

Amelka w formie, je, pije, załatwia się. Rano nie było dr Agnieszki, więc dr Rafał powiedział tylko, że nie ma karteczki, żeby kici nie karmić, więc żadnych zabiegów nie ma. Można odwiedzać. Jolu, a gdyby tak udało się jakąś fotę, to będę dźwięczna. Ja pannę poznam we wtorek dopiero...

[vega29]

[mjs]

Wróciłyśmy od Amelki. Amelka ma się dobrze, tylko spragniona człowieka. Wymiziałyśmy ją, nakarmiłyśmy kocimi kabanosikami ,które miały wielkie wzięcie również wśród towarzyszy Amelki (dobrze, że miałyśmy ich dużo, bo każda z nas kupiła). Ciocia Mjs kupiła Amelce i innym kotkom myszki. Amelka z prezentu od razu zrobiła użytek Na pożegnanie zostawiłyśmy Amelce dobre jedzonko i obiecałyśmy, że jeszcze ją odwiedzimy.
Zrobiłyśmy kilka zdjęć, ale zamieszczę je po powrocie do domu

To pisałam ja, anna09