Śliczne kocurki Głogów dolnośląskie

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Pon mar 29, 2010 7:43 Re: Śliczne kocurki Głogów dolnośląskie

Jednak nasze chłopaki na pewno znajdą kogoś kto doceni ich walory :ok:
Obrazek
Obrazek

sprezyna

 
Posty: 247
Od: Sob lut 06, 2010 20:43

Post » Wto mar 30, 2010 8:56 Re: Śliczne kocurki Głogów dolnośląskie

Pieszczoch Kleksik
ObrazekObrazekObrazekObrazek

ObrazekObrazekObrazekObrazek

Żarłoczny Merlin w czarnej obstawie, dał sie pogłaskac ale tylko Beacie podczas jedzonka :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

natasza25

 
Posty: 1783
Od: Czw maja 28, 2009 11:35
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro mar 31, 2010 10:40 Re: Śliczne kocurki Głogów dolnośląskie

No no, widzę, że koteckom świetnie się powodzi 8) . Nawet nie sądziłam, że Kleksik to aż taki miziak. Na pewno ktoś się w nim niedługo zakocha. Merlinek dalej niezadowolony z sesji foto. Wygląda naprawdę groźnie na tych zdjęciach. Aż można się nabrać na te jego straszne miny :lol:
Obrazek
Obrazek

sprezyna

 
Posty: 247
Od: Sob lut 06, 2010 20:43

Post » Śro mar 31, 2010 10:43 Re: Śliczne kocurki Głogów dolnośląskie

zapraszam na bazarek viewtopic.php?f=20&t=109631

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Nie kwi 04, 2010 20:01 Re: Śliczne kocurki Głogów dolnośląskie

Chłopaki w górę :ok: :kotek:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 04, 2010 20:19 Re: Śliczne kocurki Głogów dolnośląskie

Jak ja się cieszę, że kotki są bezpieczne. Miały wiele szczęście, że mają choć tymczasowe schronienie. Dzisiaj spotkałam Pana od którego wzięłam moją kotkę Fionkę. Mieszka u niego jej brat i mama i są kotkami wychodzącymi. Okazało się. że jakieś zwyrodnialce zaczaili się na kocurka i tak go naciągnęli, że urwali mu ogon i uszkodzili kręgosłup :twisted: :twisted: :twisted:
Jak sobie pomyślę, że to mogło spotkać Kleksika albo Merlinka to nóz :evil: mi się otwiera w kieszeni
Obrazek
Obrazek

sprezyna

 
Posty: 247
Od: Sob lut 06, 2010 20:43

Post » Nie kwi 04, 2010 20:40 Re: Śliczne kocurki Głogów dolnośląskie

sprezyna pisze:Jak ja się cieszę, że kotki są bezpieczne. Miały wiele szczęście, że mają choć tymczasowe schronienie. Dzisiaj spotkałam Pana od którego wzięłam moją kotkę Fionkę. Mieszka u niego jej brat i mama i są kotkami wychodzącymi. Okazało się. że jakieś zwyrodnialce zaczaili się na kocurka i tak go naciągnęli, że urwali mu ogon i uszkodzili kręgosłup :twisted: :twisted: :twisted:
Jak sobie pomyślę, że to mogło spotkać Kleksika albo Merlinka to nóz :evil: mi się otwiera w kieszeni


:cry: :cry: :cry: biedny kiciuś
a tym bandytom też bym coś urwała :evil: :evil: :evil:
nie da się powiadomić kogoś, zgłosić? wiadomo kto to zrobił...?

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 04, 2010 20:53 Re: Śliczne kocurki Głogów dolnośląskie

Agness78 pisze:
sprezyna pisze:Jak ja się cieszę, że kotki są bezpieczne. Miały wiele szczęście, że mają choć tymczasowe schronienie. Dzisiaj spotkałam Pana od którego wzięłam moją kotkę Fionkę. Mieszka u niego jej brat i mama i są kotkami wychodzącymi. Okazało się. że jakieś zwyrodnialce zaczaili się na kocurka i tak go naciągnęli, że urwali mu ogon i uszkodzili kręgosłup :twisted: :twisted: :twisted:
Jak sobie pomyślę, że to mogło spotkać Kleksika albo Merlinka to nóz :evil: mi się otwiera w kieszeni


:cry: :cry: :cry: biedny kiciuś
a tym bandytom też bym coś urwała :evil: :evil: :evil:
nie da się powiadomić kogoś, zgłosić? wiadomo kto to zrobił...?

Niby ten Pan wie. Nie chce nie zgłaszać bo nie złapał na gorącym uczynku i trochę się boi zemsty. Z rozmowy wynikało, że rozmawiał z kimś na ten temat ale ja nie wypytywałam. Jednak sprawa musiała być głośna bo został tam uszkodzony jeszcze przynajmniej jeden kot, któremu zrobili coś z bokiem ciała-ale nie wiem dokładnie co. W chwili obecnej na dachu budynku przy którym to się stało została zainstalowana kamera, więc tam już żadnemu kotu nie zrobią krzywdy. Ale zawsze mogą zrobić to gdzie indziej. :twisted:
Gdybym ja spotkała takiś na swojej drodze to nie ręczę za siebie :twisted:
Obrazek
Obrazek

sprezyna

 
Posty: 247
Od: Sob lut 06, 2010 20:43

Post » Nie kwi 04, 2010 21:20 Re: Śliczne kocurki Głogów dolnośląskie

sprezyna pisze:
Agness78 pisze:
sprezyna pisze:Jak ja się cieszę, że kotki są bezpieczne. Miały wiele szczęście, że mają choć tymczasowe schronienie. Dzisiaj spotkałam Pana od którego wzięłam moją kotkę Fionkę. Mieszka u niego jej brat i mama i są kotkami wychodzącymi. Okazało się. że jakieś zwyrodnialce zaczaili się na kocurka i tak go naciągnęli, że urwali mu ogon i uszkodzili kręgosłup :twisted: :twisted: :twisted:
Jak sobie pomyślę, że to mogło spotkać Kleksika albo Merlinka to nóz :evil: mi się otwiera w kieszeni


:cry: :cry: :cry: biedny kiciuś
a tym bandytom też bym coś urwała :evil: :evil: :evil:
nie da się powiadomić kogoś, zgłosić? wiadomo kto to zrobił...?

Niby ten Pan wie. Nie chce nie zgłaszać bo nie złapał na gorącym uczynku i trochę się boi zemsty. Z rozmowy wynikało, że rozmawiał z kimś na ten temat ale ja nie wypytywałam. Jednak sprawa musiała być głośna bo został tam uszkodzony jeszcze przynajmniej jeden kot, któremu zrobili coś z bokiem ciała-ale nie wiem dokładnie co. W chwili obecnej na dachu budynku przy którym to się stało została zainstalowana kamera, więc tam już żadnemu kotu nie zrobią krzywdy. Ale zawsze mogą zrobić to gdzie indziej. :twisted:
Gdybym ja spotkała takiś na swojej drodze to nie ręczę za siebie :twisted:


Naprawdę się dziwię.... bo jak nikt tego nie będzie zgłaszał to zwyrodnialcy będą się czuli bezkarni.... i zrobią to po raz kolejny a może nawet z czasem "przerzucą" się na ludzi.... :evil: Przecież mają rodziców... niech się zajmą ich wychowaniem :evil:
Z resztą można poinformować anonimowo jak się ten Pam boi :evil: Mam nadzieję, że kiedyś on nie padnie ich ofiarą :roll:
Jak ktoś nie ma serca dla zwierząt nie będzie miał i dla ludzi :?

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 05, 2010 14:33 Re: Śliczne kocurki Głogów dolnośląskie

Myślę, że ten Pan ma jednak serce do zwierzat. Mimi sprzeciwu żony przygarnął cięzarną kotkę z ulicy i stąd wziąła się między innymi moja Fionka. Kotkę ma do dzisiaj i zostawili sobie też kocurka. Na pewno nie zostawił tej sprawy bez odzewu skoro zainstalowano kamery w tym miejsu. Myślę, że problemem jest brak dowodów na konkretne osoby. Gdyby próbował walczyć mimo to to mogliby zabić mu koty. Sam powiedział: nie złapał na gorącym uczynku, a na pewno wiecie jak działa u nas wymiar sprawiedliwości. Ja miałam okazję nie raz sie przekonać niestety.
Obrazek
Obrazek

sprezyna

 
Posty: 247
Od: Sob lut 06, 2010 20:43

Post » Pon kwi 05, 2010 17:00 Re: Śliczne kocurki Głogów dolnośląskie

Brak mi słów :evil:
My tez mamy takiego kotka ktorego Pan przygarnął mimo sprzeciwu zony, kotek mieszkał we Wroclawskie bazie WPO na wysypisku smieci a pracownicy dla zabawy jak kot podrzedł za blisko w poszukiwaniu jedzenia kopali nogą. Jeden czarny kocurek kulal od takiego kopniecia ale nie udalo sie go zlapac i gdzieś zaginął ale drugi Kubuś tez kulal i Pan Bogdan za którym podejsciem zabrał go do domu. Kotek ma chorą watrobę, byl w bardzo zlym stanie.
Mimo próblemów kotka z watroba do dzisiaj bedziemy mu szukac domu, Kiciuś jest strasznie urodziwy ale chorowitek. O odpowiedzialny dom bedzie cięzko :cry:

natasza25

 
Posty: 1783
Od: Czw maja 28, 2009 11:35
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro kwi 07, 2010 10:48 Re: Śliczne kocurki Głogów dolnośląskie

jessi74 pisze:zapraszam na bazarek martki, śliczności tam dla kotków można kupić, a pieniądze pilnie potrzebne, viewtopic.php?f=20&t=109700&start=0

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Śro kwi 07, 2010 20:24 Re: Śliczne kocurki Głogów dolnośląskie

A jak mogę zalicytować? :oops:
Obrazek
Obrazek

sprezyna

 
Posty: 247
Od: Sob lut 06, 2010 20:43

Post » Czw kwi 08, 2010 22:03 Re: Śliczne kocurki Głogów dolnośląskie

Kleksik jedzie do adopcji w niedziele do Niemiec, taki miziak tam ma duże szanse na znalezienie domu. Merlinek zostaje narazie bo wreszcie zaczął sie przelamywać, chodzi po mieszkaniu i jak chce to daje się czasami poglaskać. A szkoda zniweczyc takie postepy. Będziemy mu tutaj szukac domku :ok:
W sprawie Kleksia nikt nie dzwonil. Proponowałam kilku osobom którzy dzwonili w sprawie róznych kotków ale jak uslyszeli że ma ok 5-6 lat to juz marudzili.

natasza25

 
Posty: 1783
Od: Czw maja 28, 2009 11:35
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 08, 2010 22:05 Re: Śliczne kocurki Głogów dolnośląskie

sprezyna pisze:A jak mogę zalicytować? :oops:


Tak samo ja rozmawiasz z nami na forum :wink:

natasza25

 
Posty: 1783
Od: Czw maja 28, 2009 11:35
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości