
sprezyna pisze:Jak ja się cieszę, że kotki są bezpieczne. Miały wiele szczęście, że mają choć tymczasowe schronienie. Dzisiaj spotkałam Pana od którego wzięłam moją kotkę Fionkę. Mieszka u niego jej brat i mama i są kotkami wychodzącymi. Okazało się. że jakieś zwyrodnialce zaczaili się na kocurka i tak go naciągnęli, że urwali mu ogon i uszkodzili kręgosłup![]()
![]()
Jak sobie pomyślę, że to mogło spotkać Kleksika albo Merlinka to nózmi się otwiera w kieszeni
Agness78 pisze:sprezyna pisze:Jak ja się cieszę, że kotki są bezpieczne. Miały wiele szczęście, że mają choć tymczasowe schronienie. Dzisiaj spotkałam Pana od którego wzięłam moją kotkę Fionkę. Mieszka u niego jej brat i mama i są kotkami wychodzącymi. Okazało się. że jakieś zwyrodnialce zaczaili się na kocurka i tak go naciągnęli, że urwali mu ogon i uszkodzili kręgosłup![]()
![]()
Jak sobie pomyślę, że to mogło spotkać Kleksika albo Merlinka to nózmi się otwiera w kieszeni
![]()
![]()
biedny kiciuś
a tym bandytom też bym coś urwała![]()
![]()
![]()
nie da się powiadomić kogoś, zgłosić? wiadomo kto to zrobił...?
sprezyna pisze:Agness78 pisze:sprezyna pisze:Jak ja się cieszę, że kotki są bezpieczne. Miały wiele szczęście, że mają choć tymczasowe schronienie. Dzisiaj spotkałam Pana od którego wzięłam moją kotkę Fionkę. Mieszka u niego jej brat i mama i są kotkami wychodzącymi. Okazało się. że jakieś zwyrodnialce zaczaili się na kocurka i tak go naciągnęli, że urwali mu ogon i uszkodzili kręgosłup![]()
![]()
Jak sobie pomyślę, że to mogło spotkać Kleksika albo Merlinka to nózmi się otwiera w kieszeni
![]()
![]()
biedny kiciuś
a tym bandytom też bym coś urwała![]()
![]()
![]()
nie da się powiadomić kogoś, zgłosić? wiadomo kto to zrobił...?
Niby ten Pan wie. Nie chce nie zgłaszać bo nie złapał na gorącym uczynku i trochę się boi zemsty. Z rozmowy wynikało, że rozmawiał z kimś na ten temat ale ja nie wypytywałam. Jednak sprawa musiała być głośna bo został tam uszkodzony jeszcze przynajmniej jeden kot, któremu zrobili coś z bokiem ciała-ale nie wiem dokładnie co. W chwili obecnej na dachu budynku przy którym to się stało została zainstalowana kamera, więc tam już żadnemu kotu nie zrobią krzywdy. Ale zawsze mogą zrobić to gdzie indziej.![]()
Gdybym ja spotkała takiś na swojej drodze to nie ręczę za siebie
jessi74 pisze:zapraszam na bazarek martki, śliczności tam dla kotków można kupić, a pieniądze pilnie potrzebne, viewtopic.php?f=20&t=109700&start=0
sprezyna pisze:A jak mogę zalicytować?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości