Myszeńk@ też było miło Ciebie poznać
Sylwuś jest niemożliwy, maltretuje koty, biega jak szalony, nie pozwala człowiekowi kroku spokojnie postawić, o jego ADHD już nie będę nawet wspominał, bo nawet nie warto. Wczoraj Szeryfek siedział sobie jak zwykle szczęśliwy na kolanach, przyszła krowa, usiadła na moment, po czym z całą siłą w łapach podskoczyła i popędziła do drugiego pokoju. Sylwuś chce być głaskany, chce się przytulać, ale nie może, on musi się bawić
