Mamy już 2 lata i 6mcy -Nutka i Notka już w domku!!!!s.46

[Mruśkowo]

[quote="Marzenia11"]
Nusia - juz dawno nie obfocona - przysiadła się do Dużej i też pozowała: powiedziała, że to specjalnie dla jej Wielbicielek i Wielbicieli :




Właśnie tak se leżymy i oglądamy z Wielkim MRU pięęęękny Podszerstek.

[uwarka]

Uwarko, co z pierwszym pytaniem konkursowym próbujesz?

zbieram siły
a moje skubane futrzaki wiedzą a nie chcę pomóc A człowiek je karmi, mizia i co ...

[uwarka]

Nusia - juz dawno nie obfocona - przysiadła się do Dużej i też pozowała: powiedziała, że to specjalnie dla jej Wielbicielek i Wielbicieli :

taaaa
Timuszka oczy od monitora nie mógł oderwać

[lesna]

Marzenia
Pięknieją Twoje kotki z dnia na dzień.. cudowne z nich koteczki wyrosną
Pozdrawiamy Świątecznie

[lesna]

Jak mija pierwsza Wielkanoc małym czarnym? Nie potłukły pisanek ?
Pozdrawiamy Świątecznie

[lesna]

Podrzucę piękności, i przypomnę, że Panny są do wzięcia
Pozdrawiam Serdecznie

[Marzenia11]

Jak mija pierwsza Wielkanoc małym czarnym? Nie potłukły pisanek ?
Pozdrawiamy Świątecznie

Wszystkie dziewczny zostały na 3 dni same w chacie z dochodzącą sąsiadką. Generalnie własciwie można powiedziec, że było w porządku oprócz powyciąganych ub rań z szafy i masy skarpetek oraz totalnej demolki z półek rzeczy, ktore kilkanaście minut sprzątałam z podłogi

[uwarka]

u mnie NORMALKA słodziak Timuś NOTORYCZNIE zruca ubrania z półek kiedy wchodzi do szafy
to jest jego jedyna wada plus fochy w trakcie jedzenia, ale to tylko od czasu do czasu, co 2-3 dni

[lesna]

U mnie gorzej.. wizyta w niedzielę wielkanocną na dyżurze i podejrzenie syndromu urologicznego.. ja się nie poddaje i mam nadzieje ze na podejrzeniach skończymy.. na chwilę obecną znów leki, ostre zalecenia.. ale taż szansa, ze tylko na strachu się skończy Tego się trzymam, bo Kacuś już się nachorował i marzy mi się spokojny czas dla niego
Pozdrawiam Serdecznie.

[Marzenia11]

O masz! A co się stało??? Trzymam kciuki i łapki za naszego wirtualnego przyjaciela Kacusia

[lesna]

Marzenia
Niestety nasiusiał z krwią, początkowo na ostrym dyżurze (niedziela wielkanocna) diagnoza to przeziębienie drug moczowych, ale mój wet, któremu ufam z racji tego, że gdyby nie jego pomoc, Kacusia by już nie było, twierdzi, ze to początki syndromu urologicznego.. Leczymy i czekamy co dalej, ma być dobrze, bo inaczej sobie nie wyobrażam, nie po to wyszedł z poważnego stanu przy aktywnej białaczce, by miał z tego powodu odejść.. Najgorsze, że jedną z przyczyn jest jego obecna waga .. 6 kg to moja zasługa Mam już dobrą wagę dla dzieci, więc nie ma się zmiłuj.. odchudzę Kacusia i mam nadzieje, ze to straszne widmo nas opuści
p.s. Kacuś jak zwykle dzielny.. odkryliśmy piórka na patyku i ruch mu nie straszny, byle te imitacje kurczaka zamordować, nawet jak się z nim nie bawię, chodzi i szuka po pokoju zabawki, by zaciągnąć ją w kąt i tam w spokoju zamordować
Pozdrawiam Serdecznie.

[Marzenia11]

u mnie NORMALKA słodziak Timuś NOTORYCZNIE zruca ubrania z półek kiedy wchodzi do szafy

no to fragment tego, co zastałam wczoraj po powrocie... to naprawdę tylko mały fragment pokoju...



u Ciebie tez tak jest??

[Marzenia11]

Ze szczególną dedykacją dla wszystkich wetów, którzy zalecają kotom dietę mając Małą chudą dawałam im osobno jeść, a gdy tylko odwróciłam głowę to Małe Czarne z prędkością światła...

[lesna]

Marzenia
oj wiem coś o tym, dieta, to tylko tak łatwo się mówi Moje jest w stanie : capnąć kanapkę, gdy tylko odwrócę od niej wzrok, wleźć do piekarnika, patelni czy garnka, o ile warto sępić lub grozić w zależności od ustępstw z mojej strony.. jedyne wyjście, to uwzględnić Kacusiowe zabiegi w diecie już na samym początku, a i tak mam mieszane uczucia.. trudna sprawa
Pozdrawiam Serdecznie.

[Marzenia11]

Z dietą sobie poradzimy i szybciutko coś złowimy



po czym szybko uciekniemy udająć, że nic nie wiemy