Przerasta mnie to .....no i przerosło..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 06, 2010 17:33 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

ja zawsze tłumaczę, ze kazdy kot moze zachorowac, ze te domowe max często nietestowane, co nie znaczy ,ze zdrowe.
wszystko to mówię

Krusia, Franus i Kubasek dzisiejsze pozdrawiają

Obrazek

Obrazek

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto kwi 06, 2010 18:06 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

Pamietajcie, ze nosiciel wirusa to nie to samo co chory. Nosiciel moze nigdy albo bardzo dlugo nie zachorowac. :-) I tego zyczmy wszystkim nosicielom!
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto kwi 06, 2010 18:11 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

Ale z nich biedaki :(

Serce mi się kraje...

osspdg

Avatar użytkownika
 
Posty: 1922
Od: Wto sie 05, 2008 9:09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie

Post » Wto kwi 06, 2010 18:24 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

Agneska pisze:Pamietajcie, ze nosiciel wirusa to nie to samo co chory. Nosiciel moze nigdy albo bardzo dlugo nie zachorowac. :-) I tego zyczmy wszystkim nosicielom!


OK, my to wiemy, ale ludziska nie! Nosiciel czy chory to dla ludzi wszystko jedno - niestety!!!

osspdg

Avatar użytkownika
 
Posty: 1922
Od: Wto sie 05, 2008 9:09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie

Post » Wto kwi 06, 2010 19:10 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

biedne choruski kochane :( i takie smutne :(
za lepsze życie :ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 06, 2010 19:44 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

osspdg pisze:
Agneska pisze:Pamietajcie, ze nosiciel wirusa to nie to samo co chory. Nosiciel moze nigdy albo bardzo dlugo nie zachorowac. :-) I tego zyczmy wszystkim nosicielom!


OK, my to wiemy, ale ludziska nie! Nosiciel czy chory to dla ludzi wszystko jedno - niestety!!!

Ja wiem, ze my tu wiemy. ;-) Chodzi mi o to, zeby w rozmowach z potencjalnymi domami uzywac okreslenia 'nosiciel' a nie 'chory'. :-)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto kwi 06, 2010 19:48 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

ale bidaki z plusików :(
no żeby chociaż wyzdrowiały na początek, a potem żeby się jeszcze domki znalazły

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 06, 2010 20:02 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

biedne chorowitki :(
gdzie te ich domy :(
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto kwi 06, 2010 20:04 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

Agneska pisze:Mam pytanie odnośnie kuwetkowania. Maluszek bez problemu sika do kuwety, ale kupy robi na podłodze. Dałam dzisiaj drugą kuwetę z pociętymi gazetami, może to mu da do myślenia. 8)
Czy wiadomo jak było w domu wspólnym? A jak inne w DT? "Nie-klatkowe" w schronie nie mają problemu?


Mam ten sam problem z Cukierkiem - siusia do kuwety, ale kupę robi już obok...

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Wto kwi 06, 2010 23:38 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

Z tego co wiem Piętaszek i Czarnulek nie maja takiego problemu. Jutro zapytam.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro kwi 07, 2010 9:29 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

Witajcie ! :)

Chłopaki B&W nie mają żadnego problemu z kuwetkowaniem :) Są wrecz wzorowi pod tym względem :)
Anka-kocianka

Berenika

 
Posty: 218
Od: Nie sie 20, 2006 19:30
Lokalizacja: Janków Przygodzki

Post » Śro kwi 07, 2010 9:34 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

moze trzeba druga kuwete z tymi recznikami
w schronisku na kociarni nie ma kupek poza kuwetami, moze trociny dobrze sie tez sprawdzają

minusiki nadal na antybiotykach

Krusia mam wrazenie jest oki, ale Kubę i Franka nadal trzyma, chociaz na bank jest lepiej niz było.
Kuba to wogole gaduła jest :wink:
Mam nadzieje,ze nie macie nic przeciwko-zamówiłam tej dwójce tez zylexis, zeby jak najbardziej je wspomóc, bo za długo się juz leczą
(ja wszystkie wydatki wklejam na 1 stronie głownego watku niekochanych)

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro kwi 07, 2010 9:46 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

Piętaszek i Czarnulek maja w kuwecie żwirek nie najwyższego lotu ale dobrze zbrylający się i i tani.
Kuwete załapały na wstępie.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro kwi 07, 2010 9:53 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

Maluszek ma jedną krytą kuwetę ze żwirkiem, drugą odkrytą z papierowymi ręcznikami. Dzisiaj kupię jeszcze trociny i wstawię trzecią kuwetę. :mrgreen:
Strasznie chudy jest dzieciak chociaż apetyt ma jak wilk. I gaduła z niego też przeraźliwa. Rano zamykam moje koty w "kocim pokoju" i wypuszczam Maluszka, żeby trochę pobiegał po domu, posiedział na balkonie. Jojczy, gada, chyba coś chce mi powiedzieć... 8) Jak to dzieciak, świruje z myszką, podskakuje i miewa głupawki. :1luvu:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro kwi 07, 2010 10:38 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

Cameo pisze:Mam ten sam problem z Cukierkiem - siusia do kuwety, ale kupę robi już obok...


kotek moich rodzicow - wziety z parku - od malego robi kupe na podloge w lazience - zadne zwirki, dodatkowe kuwety, blyskawiczne sprzatanie nieczystosci... nie pomogly - tak ma i juz

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 738 gości