Moje MP6 i ... -cz. szósta-kończymy imprezowo i wspominkowo

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 06, 2010 11:07 Re: Moje MP6 i Komputerki - część szósta

Witaj Gosiu z KIERAMI! :)
Tak to już jest po Świętach, że trudno się pozbierać.
Ja jakoś dzisiaj rano obrobiłam towarzystwo, ale ledwo wstałam i jestem jak balonik.
A jeszcze tyle żarcia w lodówce :roll: I tak dobrze, bo w tym roku udało mi się naprawdę zrobić mniej.
A mimo wszystko jest za dużo, ufff :wink:
Podzieliłabym się z futrami, ale to chyba byłoby niewskazane za bardzo.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto kwi 06, 2010 12:10 Re: Moje MP6 i Komputerki - część szósta

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto kwi 06, 2010 12:23 Re: Moje MP6 i Komputerki - część szósta

Hej cioteczki POświątecznie :D . Wracam do żywych po przerwie :roll: . U mnie dla odmiany w niewiadomy sposób zniknęło sporo kruszonki z serniczka :mrgreen:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Wto kwi 06, 2010 12:38 Re: Moje MP6 i Komputerki - część szósta

Witamy i zdrówka życzymy :ok:

Tylko proszę mi tu propagandy POlitycznej nie uprawiać :wink:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto kwi 06, 2010 12:59 Re: Moje MP6 i Komputerki - część szósta

No tak, wyszło POlitycznie :mrgreen: . Ale akurat jak dla mnie najsensowniej, co nie znaczy idealnie. Ale o polityce to ja gadać NIE BĘDĘ. Nie lubiem :mrgreen:

Jak panny ciachnięte ? Opowiadaj ! :D
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Wto kwi 06, 2010 13:11 Re: Moje MP6 i Komputerki - część szósta

Ja też nie lubię polityki (zwłaszcza, że to nie moja opcja zupełnie).

A panny liżą się zawzięcie, a Party idzie w ślady Pysi i próbuje drzeć kubrak :roll:
Dziś jedziemy na zdjęcie szwów. Pyza w sobotę.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto kwi 06, 2010 14:57 Re: Moje MP6 i Komputerki - część szósta

Dzień dobry! :D Witamy wszystkich poświątecznie :D Dużo smakołyków było? :D A co Izuś u gromadki słychać? :D Bardzo rozrabiają? :twisted: Moje dwa diabełki teraz śpią, ale w pozostałym czasie dają do wiwatu :D

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Wto kwi 06, 2010 15:38 Re: Moje MP6 i Komputerki - część szósta

Witamy objedzone Cioteczki po świętach! :D
U nas święta minęły spokojnie :ok: . Kotki były baaardzo grzeczne, dzielnie pomagały pańci w porządkach, podgryzały żonkile, wywracały flakony, podskubywały bazie i wszystko co stało na stole NIE MOGŁO umknąć ich uwadze :lol: . Przecież to wszystko było takie ciekawe dla nich :roll: .
Ale takiego popisu jak Dyziaki nie dały! :ryk: :ryk: :ryk: .
Myślałam, że popłaczę się ze śmiechu, jak zobaczyłam zdjęcie zdewastowanego serniczka :lol: .
Mięciutki widać był i Jusi się dobrze na nim siedziało :ryk:.

Izuś, cieszymy się, że koteńki po zabiegach dochodzą do siebie! :ok: . Dziwi mnie tylko to wyciąganie szwów 8O . Gagunia po sterylce miała założone szwy samorozpuszczalne i nie musiałam jej katować kolejnymi wizytami i weta :(.
[img]...[/img]
Moje 2 cudne i ukochane serduszka Obrazek Obrazek

Ulla

 
Posty: 1652
Od: Nie paź 19, 2008 20:35
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza Górka

Post » Wto kwi 06, 2010 21:56 Re: Moje MP6 i Komputerki - część szósta

Izuńku, kto to wstaje tak rano :mrgreen:

ellza1

 
Posty: 1528
Od: Pt kwi 18, 2008 9:14
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro kwi 07, 2010 6:51 Re: Moje MP6 i Komputerki - część szósta

Witajcie Cioteczki! :)
Niestety, ja muszę tak rano wstawać, bo zaczynam pracę o siódmej.
Za to często jestem w domu już o wpół do czwartej po południu.

Kociaki trochę szaleją, trochę leniuchują, bo od wczoraj pogoda się skiepściła.
Byłam z Party na zdjęciu szwów. Zagoiło się ładnie, tylko przy zdejmowaniu z jednej strony zrobiła się mała ranka, więc wetka założyła gazę i malutka jeszcze pochodzi w kaftaniku z dzień-dwa. Rozmawiałam kiedyś o szwach, ale weci twierdzą, że te normalne lepiej się goją, a poza tym u Party to chyba jednak trzeba było założyć takie, bo cięcie było większe. Poza tym i tak dobrze pojechać na kontrolę, więc na jedno wychodzi.
A w tej lcznicy i tak mają lepsze podejście, bo po ciachaniu dają antybiotyk, który działa 48h, więc nie trzeba jeździć na trzeci dzień, tak jak było w poprzedniej. I podają głupiego jasia, ale za to mniej narkozy, a w tamtej lecznicy kotka potrafiła być całkowicie rozbudzona po trzech godzinach i teraz jak sobie przypominam, narkozę dawali często na oko, bez ważenia 8O :roll:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro kwi 07, 2010 8:35 Re: Moje MP6 i Komputerki - część szósta

HOP, HOP!
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro kwi 07, 2010 8:36 Re: Moje MP6 i Komputerki - część szósta

Na oko to można ciasto piec, ale narkozę? 8O
Cieszę się, że kotki wracają do zdrowia! :ok:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Śro kwi 07, 2010 8:40 Re: Moje MP6 i Komputerki - część szósta

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Śro kwi 07, 2010 9:25 Re: Moje MP6 i Komputerki - część szósta

Cześć Cioteczki!
Zgadzam się z tym okiem. Ale niestety, z wetami jak z ludzkimi doktorami - większość z nich to świetni lekarze, ale zdarzają się też totalne konowały :roll: :|
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro kwi 07, 2010 9:47 Re: Moje MP6 i Komputerki - część szósta

Ja spotykam raczej konowałów i czaaasem trafi się świetny lekarz :roll: W ubiegłym roku latem jeździłam trochę po szpitalach i przychodniach jako kierowca chorego... Eeeeh... książkę by można napisać...

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Iza KaeR, marta_kociara i 212 gości