Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 06, 2010 10:54 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Kup gerberki mięsne (kurczak albo indyk).
Da się podawać strzykawką
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto kwi 06, 2010 11:05 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Dzięki

koteczek555

 
Posty: 820
Od: Śro mar 17, 2010 22:09

Post » Wto kwi 06, 2010 11:08 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Koteczek, tak mi przykro,. Nie przestaje ryczec od soboty i teraz jak slysze o waszych kotkach tez mnie dobija.
Te puszki to a/d firmy hills ale ja nie mieszkam w polsce i nie wiem czy beda dostepne. Wystarczyloby kombinowac z innym jedzeniem bo drogo by wyszlo.

Jezu a ja mam Interferon do oddania dla 4 kotow na rok juz przygotowany do podania i nie mam odzewu. Nie da sie przeslac bo sa zamrozone.
Trzymam kciuki i nie zalamuj sie. Daj mu duzo milosci. Cudow nie mozemy zdzialac choc bysmy chcieli :(

Sciskam mocno

bozka

 
Posty: 39
Od: Czw mar 18, 2010 16:58

Post » Wto kwi 06, 2010 11:20 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Ja się tak bardzo boję, że będzie tak samo jak z Becią :cry: :cry: Teraz mnie jeszcze trzymało, że został Tofik, a co później :cry: Już nie jestem tak optymistycznie nastawiona jak do Beci, bo wierzyłam, że się uda i się zawiodłam, teraz się już boję najgorszego. A powiedzcie mi te gerberki to słoiczek dziennie czy ile?

koteczek555

 
Posty: 820
Od: Śro mar 17, 2010 22:09

Post » Wto kwi 06, 2010 12:14 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

koteczek555 pisze:Bożena właśnie tą odżywkę Royala mamy :) Została jeszcze po Beci 3/4 saszetki, więc mamy na 3 dni. Pytanie czy to rzeczywiście wystarcza jako jedyne "jedzenie"? Znalazłam na forum temat, że sprzedają Interferon 7 ml za 1 zł :) Muszę to skonsultować z wetem, ale jest to szansa, bo a aptekach straszne ceny :(




Tak, ja sobie juz zamówiłam dla moich 3 kotów-po niedzieli zaczniemy...Na pewno ma lzejsze działanie niz Vibragen, bo przy nowotworach sie tez go podaje.Najlepiej wysłac termos,albo odebrac osobiscie.Wiem,ze w aptekach jest drogo.Tu gdzie ja mieszkam można kupic Interferon ludzki w butelce za...800zł(mniejszych nie sprzedadza0,wiec tak czy inaczej szukam juz rozcieńczonego gotowca.
..
Co do choroby nerek-należy przez czas dłuzszy karmić tylko tym Renal(mój mokrej nie chce,tylko sucha)...Ja czasami tego Supporta wrzucam do jedzenia wszystkim jak taki sezon przeziebieniowy jest9zawsze to troche lepiej)
Co do jedzenia przez koty kurczaków to odobiscie nie polecam(chociaz moje jedza), chyba ,ze z hodowli ekologicznych :( w przypadku białaczki najlepsza jest krwista wołowina, indyk, serca wołowe tez)...
Dla nerkowców wet zabronił podawac miesa innego niz indycze(bez skóry), bo niestety przy duzym zatruciu mocznikiem, inne jedzenie jest niewskazane(przynajmniej na poczatku leczenia)-ale to akurat moje spostrzezenie i rada mojego weta(Mój Czarcik dostaje tylko Renal saszetki i sucha),nic innego mu nie daje i biedny z głodu musi to zjesc..chyba sie poddał bo zaczyna saszetke tez skubac.Pierwsze co robi po wypuszczeniu to grzeje do kuchni w poszukiwaniu przysmaków w miskach a tam niestety od czasu wykrycia uszkodzenia nerek Czarcika pusto!Dobrze,ze pracuje w domu, bo trzeba go izolowac karmiac inne koty :)
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto kwi 06, 2010 12:33 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Kurcze byłam na mieście w poszukiwaniu gerberka i wyobraźcie sobie, że nigdzie nie mat tego co potrzebuję! Same owoce, desery, obiadki, jakieś piurre krem itd. No niech by ich szlak trafił! I co ja teraz mam zrobić, wyżyje na samych tych odżywkach Royala??

Co do wysyłki interferonu już jest dogadane :) Tylko mogłybyście napisać ze swoich doświadczeń jak podawałyście, jak on działał, czy np na początku nie osłabiał itp?

koteczek555

 
Posty: 820
Od: Śro mar 17, 2010 22:09

Post » Wto kwi 06, 2010 14:32 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Ugotuj sama noge lub piersi z kurczaka z odrobina ziemniaka (ale malo) w malej ilosci wody i zmiksuj na drobna papke. Dawaj mu tak co 3 godziny ze dwie strzykawki 10 ml (powinno wystarczyc). Jesli pije sam wode to chociaz tyle.

Ja z interferonem nie mam doswiadczenia bo kiedy go zalatwilam moj Galo juz 2 dni nie mial apetytu. Zaczelam dawac interferon ale po 5 dniach moja wet powiedziala zebym przerwala.
Zreszta ona chyba nie byla entuzjastka interferonu i jak sie okazalo nie miala tez duzego doswiadczenia z bialaczka. Mojemu dala zastrzyk z cortizona i stan sie pogorszyl diametralnie.

W weekend moja kolezanka jedzie do Polski moglabym jej wsaedzic do walizki interferon. Moze gdyby zabezpieczyc to przez te 5 godzin udaloby sie zeby sie nie rozmrozil. Gdyby ktos odebral z lotniska. Mnie byloby milo ze moge jakos pomoc.
Oczywiscie za darmo i jest tego na caly rok, wedlug podawania 7 dni i 7 odpoczynku.
Chyba leci do warszawy ale sie dowiem.

Trzymam mocno kciuki.

bozka

 
Posty: 39
Od: Czw mar 18, 2010 16:58

Post » Wto kwi 06, 2010 15:40 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Tofik z nerkami ma wszystko w porządku :) Jednak pogłębia mu się anemia, a wzrosły leukocyty :) Jak dobrze pójdzie to w czwartek będzie interferon.
Bozka a dlaczego wetka kazała Wam przerwać interferon, były jakieś efekty uboczne?

koteczek555

 
Posty: 820
Od: Śro mar 17, 2010 22:09

Post » Wto kwi 06, 2010 16:29 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Kazala przerwac bo nie jadl (ale 2 dni wczesniej przed podaniem interferonu) i stwierdzila ze jak sie stan polepszy to wznowic kuracje.
Ale nie kieruj sie tym bo wydaje mi sie, ze ona nie bardzo wiedziala jak pokierowac choroba.

Dowiedz sie dokladnie o kuracji interferonem. Jalkie moga byc objawy. Ja niestety nie mam doswiadczenia. Drugi raz, gdybym miala taka mozliwosc, zupelnie inaczej bym podeszla do choroby. Szkoda, ze uczymy sie na bledach.

Ciesze sie, ze nerki w porzadku. U Galo tez byl problem anemii i zaczynala sie poglebiac. Tym bardziej nie pozwol zeby nie jadl.
Tofik pije wode i je chociaz troszke sam?

Bardzo, bardzo mocno trzymam kciuki.

bozka

 
Posty: 39
Od: Czw mar 18, 2010 16:58

Post » Wto kwi 06, 2010 16:35 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Tofik bardzo dużo pije, a co do jedzenia to je, ale bardzo bardzo malutko właściwie wylizuje tylko sos z saszetek whiskasa. Dziś mu kupiłam takie smakołyki pałeczki z Vitakrafta to bardzo chętnie mi to jadł, ale to niestety tylko jako smaczek. Daję mu odżywkę Royala i będę gotować wołowinę, zmiksuję na papkę i przez strzykawkę do pysia. On jest w trochę lepszym stanie, bo pije, je chociaż minimalnie, chodzi do kuwet, myje się. Becia nic z tego nie robiła :( Kurcze nasz wet nie ma doświadczenia z interferonem tylko o nim słyszał. Wiem, że podaję się 1ml dziennie przez 7 dni, potem 7 dni przerwy i tak 3 miesiące, ale właśnie nie wiem nic o objawach. Próbuję pisać do ludzi, którzy mieli z tym do czynienia, ale nie dostaję odpowiedzi :(

koteczek555

 
Posty: 820
Od: Śro mar 17, 2010 22:09

Post » Wto kwi 06, 2010 16:45 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Ale wiesz w jakich proporcjach ma byc rozcienczony ten interefron?
Maja byc 30 jednostek.
Koniecznie poszukaj na ten temat w necie.

bozka

 
Posty: 39
Od: Czw mar 18, 2010 16:58

Post » Wto kwi 06, 2010 16:48 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

On już jest rozcieńczony :) viewtopic.php?f=20&t=109491 stąd biorę :)

koteczek555

 
Posty: 820
Od: Śro mar 17, 2010 22:09

Post » Wto kwi 06, 2010 17:19 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

koteczek555 pisze:On już jest rozcieńczony :) viewtopic.php?f=20&t=109491 stąd biorę :)

no to jak mówia-7 dni podajesz, 7 bez...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto kwi 06, 2010 17:21 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Wiem wiem tylko chciałabym się gdzieś dowiedzieć jakie mogą być objawy, bo wiem, że niekiedy na początku pogarsza stan ale nie znam żadnych konkretów :(

koteczek555

 
Posty: 820
Od: Śro mar 17, 2010 22:09

Post » Wto kwi 06, 2010 19:37 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

koteczek555 pisze:Wiem wiem tylko chciałabym się gdzieś dowiedzieć jakie mogą być objawy, bo wiem, że niekiedy na początku pogarsza stan ale nie znam żadnych konkretów :(

Koteczek
Przy interferonie alfa (ludzkim) nie ma niepożądanych objawów, o ile podaje się go do pyszczka, ale z tego co rozumiem, tak ma być podawany. Ewentualne objawy niepożądane dotyczą interferonu kociego (vibragen omega) lub podawania w iniekcji interferonu alfa (to rzadko stosowane).
Nie wiem kiedy będę mogła, może dopiero w piątek, ale mogę Ci przesłać 10 kapsułek Beta Glukanu (podajesz 1/4 na dzień, najlepiej rano jakieś 20 min przed posiłkiem, może być strzykawką z odrobiną wody), mój to bierze i nie ma żadnych problemów z tym lekiem, to to samo co skanmunone, a myślę, ze kotu każda pomoc się przyda, możesz stosować naprzemiennie z interferonem alfa 7 dni interferon, siedem beta glukan .
Pozdrawiam Serdecznie.
lesna
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus, Google [Bot], Kasiasemba, Patrykpoz i 297 gości