Nie, to okno domu w, hmmmm, podgrodziu (u podnoza gory, na ktorej stoi zamek)
(ta jedna fotka ubiegloroczna, ale dalam, bo pasowala)
Wycieczka do zamku byla dzis po poludniu, czesto tam jezdzimy, bo to blisko, w gorach nad miastem. A powietrze czyste jak krysztal
