Czarne Diabły Tasmańskie, Fabrycy ma DS!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 02, 2010 7:28 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, Woalka na DT, Tytus na pokładzie

Dzisiaj rano było wesoło - najpierw Tytus z Zidanem ćwiczyli kocie zapasy z figurami :twisted: .
Potem Zidane usadowił się na lodówce, Tytus zaczął szukać zabawek a Woalka, zająwszy dogodną pozycję na łóżku, zabrała się za zaczepianie prawie 3 x większego od niej rudzielca :ryk: .
I całkiem zawzięcie go trykała łapą, aż zwiał, bo nie wiedział, o co chodzi (atak z góry :twisted: ). Odważny maluch, nie ma co. Jak dzisiaj nie zostanie stwierdzone nic świszczącego ani niepokojącego w kocie, to oficjalnie zaczniemy szukać DS. W te wolne dni zamierzam zrobić trochę fajnych fotek ... najlepiej, jak będzie spała, bo wychodzą rozmazane :twisted: .
Wszystkim Cioteczkom i Wujkom, kibicującym i podczytującym, życzmy całym stadem Wesołego Jajka, dużo pogody ducha na Święta i po, w codziennych zmaganiach.
Zidane, Bandido, Woalka, Tytus i personel techniczny

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt kwi 02, 2010 19:22 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, Woalka na DT, Tytus na pokładzie

Ok, to dla porządku: dzisiaj z okazji Wielkiego Piątku pracownicy w moim zakładzie pracy zostali zwolnieni o godz. 11 - ponieważ większość pracowników to kobiety, ewidentnie w celu przygotowywania świąt :twisted: . Czas ten wykorzystała w pełni zgodnie z planem :twisted: : zapakowałam Woalkę do małej torby Tytusa, Tytusa do transporterka CDT i powędrowałam do veta, wyglądając jak jednoosobowa karawana wielbłądów :twisted: .
Wizyta niestety nie przebiegła sielankowo :twisted: . Vetka popatrzyła z podziwem na moją rosnącą w oczach kartę :twisted: , odnalazła zakładkę Woalki i przystąpiła do badanie. Szło nieźle, do momentu usiłowania osłuchania :roll: - mała mruczała tak zawzięcie, że nic się nie dało usłyszeć :ryk: . Vetka uznała, że może zmierzenie temperatury pogorszy jej humor - owszem, Woalka wyrywała się zawzięcie wszystkimi 4 łapami, ale mruczeć nie przestała 8O .
Tytus dał się zbadać bez wielkich problemów, za to nie chciał wrócić do transporterka 8O .
Wyjęłyśmy drugi raz Woalkę w nadziei, że wyciszyła traktor - owszem, udało się osłuchać płuca, zanim włączył go od nowa :twisted: . Płuca ma czyste, o tchawicy nic nie wiadomo. Dostałam wskazówki, co robić na wypadek "nagłego pogorszenie" w czasie świąt. Zasadniczo jest nieźle ale oczka dalej szkliste - być może poprawią się po drugiej fazie odrobaczenia. Zakraplam jej cały czas gentamycyną. Vetka zasugerowała pastę z lizyną, jak zabiegającą namnażaniu wirusów - ma się jeszcze skonsultować z Nadworny i ewentualnie zamówić mi na przyszły tydzień. Jakoś nie dało się uzyskać od hurtowni konkretnej ceny - może już zaczęli świętować :twisted: - ale jak to określiła "przy Pani hobby, to warto mieć w domu" :mrgreen: . Jeśli pasta działa, to ma rację, bez dwóch zdań.
W drodze powrotnej nadziałam się chyba na porę wyprowadzania piesków - co najmniej 3 duże (wilczur i podobne!) psy, oczywiście bez smyczy :evil: , o kagańcu nie wspominając. Właściciele w różny sposób skomentowali mój bagaż, ale żaden z nich nie wpadł na pomysł, żeby psa, zainteresowanego zawartością opakowań, na smycz wziąć. Nawet kiedy Tytus zaczął prychać w transporterku :o - psy przyjaźnie nastawione, ale to tylko zwierzęta ... Na komentarz "o, zobacz więźniów" miałam chęć spytać, "czy chce Pan zobaczyć mandat", ale nie będę sobie na razie robić wrogów ... Pewnie jeszcze zdążę :twisted: .
A po powrocie do wszyscy poszliśmy spać.

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt kwi 02, 2010 19:45 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, Woalka na DT, Tytus na pokładzie

Fajny bachor :1luvu:

Takim paskudnym sposobem na wyciszenie traktora jest spirytus. Dać trochę na watce do powąchania. :twisted:
Też mam takie niepokorne stworzenia.

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 02, 2010 19:48 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, Woalka na DT, Tytus na pokładzie

Pieska, mandatem? Alix, Ty to taka trudna kobieta jesteś... :mrgreen: :wink:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pt kwi 02, 2010 21:11 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, Woalka na DT, Tytus na pokładzie

Pieska to raczej nie, chyba właściciela, co wychodząc z psem nie zabrał rozumu z domu :wink:
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6965
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Sob kwi 03, 2010 20:24 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, Woalka na DT, Tytus na pokładzie

_Kathrin, dzięki za pomysł, choć rzeczywiście paskudny :twisted: . No trudna jestem, staram się stosować do zasad współżycia społecznego i oczekuję tego od innych :twisted: .
Dzisiaj był dzień porządków i lenistwa, z naciskiem na to drugie :twisted: . Koty dzielnie mi pomagały :twisted: , mimo to udało się skończyć.
Zajączek wielkanocny przyniósł Woalce gryzaczek - rybkę z siatką na wierzchu (Petstages, drogie ale warto). W ferworze walki nie napisałam wczoraj, że zasadniczo możemy ogłaszać małą jako rekina - ma jednocześnie kły mleczne i stałe 8O . Gryzaczek, mam nadzieję, pomoże doprowadzić ilość zębów do stanu fizjologicznego :twisted: .
Bandido uwielbia gumowe gryzaczki tej samej firmy - właśnie zagryza drugiego. Musiałam zamówić przez internet, bo ze sprzedaży w hurtowniach zniknęły :roll: . Siatkowana rybka cieszyła się takim wzięciem, że dorosłym kotom dałam drugą z zestawu, żeby nie zabierały dziecku :twisted: . Zasadniczo dzień bardzo udany. Foty będą, jak się zbiorę, żeby je zgrać, przebrać i wrzucić :D .

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie kwi 04, 2010 18:22 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, Woalka, Tytus - foty

Obiecane foty - na początek Tytus:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

coś dla fetyszystów - boooskie łapeczki Woalki (czarne poduchy i palce w różnych kolorach :1luvu: ) i Woalka w budce

Obrazek Obrazek Obrazek

i, specjalnie dla Cioci Poddasze - Bandido w całej swojej słodkości - Zidane w tej sesji nie chciał pozować

Obrazek Obrazek

Nadmienię, iż odwiedził mnie Tata i w pewnym momencie Badido zgrabnie go podsiadł na fotelu. Tata spytał, co należy zrobić - zdjąć go, zgonić? Odpowiedź brzmiała "odsunąć krzesło i przysunąć sobie drewniane". Zastosował się ...

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie kwi 04, 2010 18:29 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, Woalka, Tytus - foty

alix76 pisze:coś dla fetyszystów - boooskie łapeczki Woalki (czarne poduchy i palce w różnych kolorach :1luvu: ) i Woalka w budce

Obrazek Obrazek Obrazek


Uwielbiam białe skarpetusie :1luvu:
Gnojka to już chyba do DS czas wysyłać :wink:
Śliczne masz koty!

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 04, 2010 18:34 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, Woalka, Tytus - foty

Kociste :1luvu: u mnie spokojne, rodzinne święta z bezczelnymi futrami :)

Kasia od Behemotha

 
Posty: 1654
Od: Śro wrz 09, 2009 21:04
Lokalizacja: Leszno/Wrocław

Post » Nie kwi 04, 2010 18:37 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, Woalka, Tytus - foty

_kathrin pisze:Gnojka to już chyba do DS czas wysyłać :wink:

Jak najbardziej - jeszcze tylko 2 odrobaczenie ( w tym tygodniu, co się zacznie), bo dalej oczka mi się nie podobają :? , ale mam już fajne foty i dogadam się z Alebą odnośnie ogłoszeń.
Dzięki za komplementy :oops:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie kwi 04, 2010 18:48 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, Woalka, Tytus - foty

alix76 pisze:
_kathrin pisze:Gnojka to już chyba do DS czas wysyłać :wink:

Jak najbardziej - jeszcze tylko 2 odrobaczenie ( w tym tygodniu, co się zacznie), bo dalej oczka mi się nie podobają :? , ale mam już fajne foty i dogadam się z Alebą odnośnie ogłoszeń.
Dzięki za komplementy :oops:

A co się z oczkami dzieje?

Robić ogłoszenia, jak się znajdzie dobry dom, to poczeka.
Pokaż te fajne foty! Mała ma taką fajną maskę Zorro na pysiu, chciałabym ją zobaczyć

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 04, 2010 19:11 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, Woalka, Tytus - foty

To Woalka prawdziwej damy i tego będziemy się trzymać :twisted:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Oczka od początku łzawiły i zachodziły trzecią powieką - po pierwszej serii Pyranthelum się poprawiło, zakraplam Gentamycyną, a teraz znowu bardziej widać 3 powiekę i są szkliste. Wetka mówi, że to może być jeszcze zarobaczenia ciąg dalszy, w czwartek zaczynam 2 serię Pyranthelum i mam nadzieję, że po tym poprawi się na dobre. Teraz łzawią, aż są brunatne ślady na pysiu :?

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pon kwi 05, 2010 9:52 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, Woalka, Tytus - foty

Oj, to kciuki za małą :ok: :ok: :ok:

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 06, 2010 7:23 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, Woalka, Tytus - foty

No mordke to ma panienka rozczulajacą :1luvu:
Chyba nie zagrzeje u Ciebie miejsca :P
I paputy ma zupełnie jak Behemot - w ciapki :1luvu:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto kwi 06, 2010 18:38 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, Woalka, Tytus - foty

Obrazek

Poświęteczne miau. Woalkę to bym schrupała, taka słodka :)

Kasia od Behemotha

 
Posty: 1654
Od: Śro wrz 09, 2009 21:04
Lokalizacja: Leszno/Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia, Google [Bot] i 241 gości