Moje MP6 i ... -cz. szósta-kończymy imprezowo i wspominkowo

Erin pisze:Ale cudny zajączek
Rozumiem Basiu, że to Twój osobisty?

A ne ne ne ne

- białego futra u mnie na składzie brak

poza tym gdzie by się uchowało takie szczupłe cudo

Miłego świętowania.

barba50 pisze:poza tym gdzie by się uchowało takie szczupłe cudo

No jak to gdzie? U Ciebie!

Witajcie Cioteczki!

Odpoczywacie jeszcze po wczorajszym świętowaniu czy futerka dziś znowu śpiewały Alleluja?
Moje o dziwo jakoś dzisiaj nie - może się zmęczyły wczorajszym świętowaniem :wink:

Pozdrawiamy świątecznie!

Witajcie w Lany Poniedziałek

Po wczorajszych wieczornych atrakcjach, z rana humor zepsuły mi moje Dyziaki :evil:

Zdeptały mi mój puchaty, pyszny sernik Obrazek

Był nakryty ściereczką i któreś (stawiam na Juśkę) sobie na nim posiedziało .
Mam ochotę je zamordować

Witajcie Kochane!

Aniu, ja wczoraj jadłam święconkę z czarnymi kudłami, więc rozumiem Twój ból :roll:

Te nasze futra są niesamowite :roll:

Oj Izuniu żebyś wiedziała, że niesamowite. Moje okazały się być fanami kruszonki z pleśniaka :roll:

. Żarłoki

Witaj Izowa gromadko

Moje futra też mają dziwne upodobania kulinarne.

Hop, hop Cioteczki!
Śpicie jeszcze, odpoczywacie czy już w pracy, jak ja?
Ale mi się dziś wstawać nie chciało, uj jak bardzo :roll:

Zwłaszcza, że pogoda się skiepściła i od rana pada Obrazek

Pogoda zdaje się wszędzie się skiepściła :evil:

Dobrze chociaż, że Święta były pogodne i ciepłe.

Ja dopiero dziś pospałam. TŻ musiał skoro świt do roboty, a ja na drugi bok, obłożona footrami :lol:

Pozdrawiam poświątecznie, wtorkowo :roll:

Witaj Basiu z gromadką!

Ale Wam dobrze, troszkę zazdroszczę. Ja tak sobie pospałam w sobotę.
Wczoraj leniuchowałam przez cały dzień z futrami, które ucinały sobie drzemki razem ze mną.
A dziś niestety musiałam wstać o piątej rano, fuj

Witam poświątecznie.

U nas też taka nieciekawa pogoda, bo pada przelotnie i jest pochmurnie.
Koty się pospały, bo balkon zamknięty na cztery spusty. :mrgreen:

Ja jutro muszę wstać o 4,15 czego nie cierpię, bo raczej śpię dużo dłużej. :evil:

Cześć Aniu!
Łomatko kochana, cóz to za bandycka pora? :roll:

Współczuję i przytulam!

A my dzisiaj zaspaliśmy,śniadanko poszło na pół śpiąco,nawet nie wiem czy kociny zjadły,tylko Kubusia nakarmiłam strzykawką.
Kuwetki z nocy niesprzątnięte :oops:

Potem z jęzorem na brodzie do pracy-zdążyłam na styk.
W pracy młyn poświąteczny.
Dopiero teraz mam chwilę oddechu na kawkę i miau.
Pogoda jak wszędzie,zimno i mokro

Pozdrawiamy!

Moje MP6 i ... -cz. szósta-kończymy imprezowo i wspominkowo

Kto przegląda forum