Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... badania krwi s.90

Trzymamy kciuki - BĘDZIE DOBRZE :ok:

byle do "poświętach" :ok:

Może to po prostu jakieś zwykłe rozregulowanie - u ludzi też trwa długo, zanim wszystko wróci do normy, a koty mają układ pokarmowy chyba bardzo krótki, więc kiedy to się ma UFORMOWAĆ ( w sensie, że zwarte) :wink:

Chciałam im kupić wołowinę wczoraj, ale była jakaś taka nieciekawa i w końcu nie wzięłam. Mam tylko jakiegoś kuraka...

Zrobiłam im za to galaretki z kurczaka z marchewką, zalane właśnie bulionem. Oby zjedli...

o, dobry pomysl, bo to jest dietetyczne

glowa do gory, estre! Musi byc dobrze!

estre pisze:Chciałam im kupić wołowinę wczoraj, ale była jakaś taka nieciekawa i w końcu nie wzięłam. Mam tylko jakiegoś kuraka...

Zrobiłam im za to galaretki z kurczaka z marchewką, zalane właśnie bulionem. Oby zjedli...

bo tą lepszą na rolady wykupili :lol:

No właśnie, święta to i rolady będą

Teraz Prezes zjadł kawałek banana, a później dostaną galaretki

Wiosenny Czesio:

Parapetowy Czesio:

Ich ulubiona rozrywka :roll:

Ho, ho, ho...... la poule aux gelee, bananas, etc. .... :roll:

Zasłaniam monitor, bo jak się moje dowiedzą, to jeszcze dziś ZMIANA LOKALU

To dla mnie poproszę creme brulee i będzie git

Zmiany lokalu nie będzie, moje się nie lubią dzielić :lol:

Wszystkiego najlepszego ode mnie i kociatych :1luvu:

WESOŁYCH ŚWIĄT!!

Dzień dobry!
Jak zdrówko koteczków?
Szczególnie Prezesa ?

Obrazek

Dziękuję za życzenia

kristinbb pisze:Dzień dobry!
Jak zdrówko koteczków?
Szczególnie Prezesa ?

Dzień dobry

Chesterkowi się poprawiło, następna kupa po wczorajszej, twardej była po 24h, też w miarę twarda.
Prezes wczoraj wieczorem zrobił kupkę, pół na pół. Połowa wody, a połowa zwarta, twarda kupa.
Teraz sama woda

Nawadniam, dopajam, karmię.
Ale takie smutne są, mało chcą się bawić, widzę różnicę w ich zachowaniu

estre pisze:
kristinbb pisze:Dzień dobry!
Jak zdrówko koteczków?
Szczególnie Prezesa ?

Dzień dobry
Chesterkowi się poprawiło, następna kupa po wczorajszej, twardej była po 24h, też w miarę twarda.
Prezes wczoraj wieczorem zrobił kupkę, pół na pół. Połowa wody, a połowa zwarta, twarda kupa.
Teraz sama woda
Nawadniam, dopajam, karmię.
Ale takie smutne są, mało chcą się bawić, widzę różnicę w ich zachowaniu

Trzymam kciuki za koteczki... :ok:

mam nadzieję,że stopniowo będzie się poprawiać.
Wygłaskaj i wycałuj ode mnie... :1luvu:

Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... badania krwi s.90

Kto przegląda forum