Czy jest jakieś..?3 koty potrzebują DT na kilka m-cy,proszę!

Milenko, trzymam mocno kciuki za powrót Twojej babci do zdrowia. Bądź dobrej myśli

I bardzo się cieszę, że koty znalazły TAKI domek :ok:

Milenko, życzę zdrowia Twojej babci a Tobie spokojnych świąt. Cieszę się, że koty trafiły w tak wspaniałe miejsce

Zdrówka dla Wszystkich i smacznego jajeczka!

Jeszcze raz wszystkiego najlepszego Milenko-szkoda,że te Świeta spędzasz sama,ale już niedługo kochanie!!!!

Milenko jestes bardzo bardzo dzielna.

Trzymaj sie kochana.

:ok:

Dziękuję Wam bardzo Dziewczyny, kochane jesteście :1luvu:

Olu, miejsce naprawde jest super, kocury będą miały tam dobrze, ale nie da się tego porównać ze szczesciem Totka! Dom to jednak jest zupełnie inna kategoria! Tego nie można porównać. Nie jestem zwolenniczką domów wychodzących, pewnie, ze chciałabym najbardziej, zeby każdy z tych kotów miał swój własny, zeby mógł sie poczuc bezpiecznie już na zawsze, ale w porównaniu z osiedlem w mieście, do tego niezbyt przychylnym kotom, no i biorac pod uwagę to, ze muszę wyjechać, to dla tych dwóch panów, to naprawde super miejsce. Tym bardziej, ze one są...hmmm dość ostrożne na razie w kontaktach z człowiekiem :wink:

Olu, uwierz, ze Totuś przy nich to miziak :lol:

a ja niestety nie mam już czasu, zeby je tutaj oswajać, poza tym prawda jest taka, ze one mnie przyblokowały troche na ten czas, jak były w domu. Wiecie, na 34 m.kw. 7 kotów +dwie duze klatki królicze z kolejnymi dwoma, w tym wszystkim klatka łapka (w piwnicy sie nie mieści) powodowało, ze nawet gdybym chciała, to nie miałam gdzie i jak upchnać nawet na kilka godzin kota przed zawiezieniem do lecznicy.

Jutro zaczynam kolejne łapanki. Mam nadzieje, ze ktoś się złapie.

Dziękuję Wam Dziewczyny za kciuki za babcie, na szczescie dziś lepiej

a mi dość smętnie dziś, ale już niedługo :wink:

milenap pisze:Małe podsumowanie (chyba bardziej dla mnie )

Koty, które już są w DT:

Fernandzio/Totuś - jest u Aleksandry59
Kocica buro-biała - DS znaleziony przez siasia1981 (i trzymamy kciuki, żeby takim został )
Pingwin i Czarny po szczepieniu pojadą do DS na wsi, znalezionego dzieki Pani z zielonogórskiego TOZ-u - pojechały szcześliwie 02.04

Czekają w kolejce:

1 kot - DT u Poker71 - preferowany biało-szary "coś"
1 kot - DT u Cameo - Kamila, też burasek albo coś biało szarego
1 kot - DT u Edziny - może duży czarny kot już złapany i "się kastruje" kocur jedzie do DS na wsi

Potencjalne DT:

Edzina - jeśli znajdzie sie miziak, to będzie miał DS - nieaktualne
Avian - jeśli znajdzie się typ działkowca
kolejna Dobra Dusza - jeśli znajdzie się prokoci osobnik

I małe streszczenie sytuacji, w punktach, moze będzie czytelniej:

- pomocy potrzebują jeszcze 3 koty
- koty to bezdomniaczki
- ja i koty musimy stąd zniknąć do końca kwietnia, ja wyprowadzam się 450 km stąd, mieszkanie zostanie sprzedane, stracą azyl i opiekę
- dla każdego kota deklaruję określoną kwotę/karmę co miesiąc
- deklaruję, ze zabiorę kota (jeśli nie znajdzie domu w międzyczasie) najpóźniej na jesień/zimę tego roku - mogę podpisać umowy zobowiązujące do tego
- każdy kot zostanie odpchlony, odrobaczony, wykastrowany przed wydaniem

BARDZO proszę o pomoc, potrzebuję tych kilku miesięcy, by na nowo zorganizować swoje życie, tak naprawde od zera i coś przygotować dla tych kotów.

Obiecuję, ze nie zostawię nikogo z problemem, naprawde nie chcę umyć rąk od odpowiedzialności za te koty.

Bardzo proszę o pomoc!!!