Kitka, Cyryl i devonki - cz. 8; zdjęcia z Kafki s.100

zaj...e!!!! :mrgreen:

fotoreportaż mega!!! :mrgreen:

Fajny gość

Ale od tego czasu nikt Cię nie odwiedził Kicorku, co ? :wink:

Bo coś cicho...

Może chcesz wnuki na ferie wielkanocne ,z pozostałą czwórką do towarzystwa oczywiście ? :kotek:

Kochane są. Nic nie niszczą w domu. No aniołki grzeczne po prostu :mrgreen:

Kicorku robisz piękne zdjęcia :1luvu:

A Domiś, właściciel najpiękniejszych stópek, jest po prostu do zjedzenia :1luvu:

Czy beda fotki kosmitow w wersji światecznej??

Tak sie tylko przypomne

)) moga byc z jajami, zajacami,barankami itd.

aga-m, wbijaj się (a później ja się wbiję do Ciebie popstrykać chude patyki i ufo :mrgreen:

)
Misiek wczoraj troszkę bał się gości, ale ciekawość w końcu zwyciężyła.
Koty znów śmiesznie reagowały na małą córeczkę sheriny - co to za dziwny człowiek

Ale tym razem Cyryl nie szorował brzuchem po ziemi i nie przemykał się kanałami :mrgreen:

Wnuków na ferie nie chcę! Już wystarczająco nasłuchałam się przez telefon, jakie są grzeczne :twisted:

Kitka dostaje zmniejszoną dawkę peritolu od czwartku i zwolniła przybieranie na wadze - w sobotę ważyła 3,74 kg.
I dziś śniadanie zjadła tak sobie, mam nadzieję, że to jednorazowe grymasy.
Wygląda teraz bardzo ładnie i niech tak zostanie, a nawet ciut jeszcze przybędzie :ok:

U nas koty też ostatnio grymaszą przy jedzeniu :roll:

chyba na wiosnę postanowiły się odchudzić :lol:

Kicorek pisze:Wygląda teraz bardzo ładnie i niech tak zostanie, a nawet ciut jeszcze przybędzie

Kciuki za Hrabinę :ok:

No i ucałowania dla mojego Kurczaczka

Kicorek pisze:aga-m, wbijaj się (a później ja się wbiję do Ciebie popstrykać chude patyki i ufo )

Na to liczyłam :mrgreen:

ale niestety dopiero po świętach i moich wyjazdach :wink:

ale wtedy nie odpuszczę :mrgreen:

anulka111 pisze:Czy beda fotki kosmitow w wersji światecznej??

Znaczy się w święconym; czy z jajami? ;-)

Przepraszam, tak mi się wymskło :mrgreen:

Kitce zdrówka życzę. Bardzo serio.

gattara pisze:Kciuki za Hrabinę
No i ucałowania dla mojego Kurczaczka

Kurczaczek obcałowywany jest codziennie

Zgodnie z tytułem: Kitka znów nieco przytyła i przy dzisiejszym ważeniu było 3,80 kg :dance:

I wygląda ślicznie :love:

Od dziś znów ma zmniejszoną dawkę peritolu o kolejną połowę, a za jakiś tydzień kolejne ważenie.

Misiek na wadze zbytnio nie traci, ale i nie przybiera, czyli de facto chudnie (mam teraz 3 kg kotka, z maciupcim haczykiem) :mrgreen:

Hestia pięknie trzyma linię, a Alma musi ciut zrzucić, ale to dosłownie parę dekagramów, z 6-7

A Cyryla nie ważę, bo za ciężki i za duży do wagi kuchennej, zresztą on sam trzyma linię

Kicorek pisze:Zgodnie z tytułem: Kitka znów nieco przytyła i przy dzisiejszym ważeniu było 3,80 kg
I wygląda ślicznie
Od dziś znów ma zmniejszoną dawkę peritolu o kolejną połowę, a za jakiś tydzień kolejne ważenie.

Brawo Kiteczko :ok: