

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Gibutkowa pisze:Bije bo na swoim terenie jestPójdzie na ich teren to się uspokoi... mam nadzieję
katarzyna1207 pisze:Wesołych Świąt - dla wszystkich fanów Kropka (i nie tylko). .... Edyta, proponuję zmienić treść posta na pierwszej stronie: "umiera na naszych oczach"to była jedna wielka ściema Kropkowatego
Ten TYP TAK MA, pożera straszne ilości jedzenia i dalej jest "szkielecikiem" ...Za 3 dni się ZACZNIE
![]()
![]()
Trzymajcie za mnie kciuki, przywożę Kropka ....
buhahaha ja tezKociama pisze:nie wiem dlaczego ale już zaczynam się bać
Kociama pisze:Kropek mistrz rozpierduchy pokaże na co Go stać![]()
Kociara82 pisze:katarzyna1207 pisze:Wesołych Świąt - dla wszystkich fanów Kropka (i nie tylko). .... Edyta, proponuję zmienić treść posta na pierwszej stronie: "umiera na naszych oczach"to była jedna wielka ściema Kropkowatego
Ten TYP TAK MA, pożera straszne ilości jedzenia i dalej jest "szkielecikiem" ...Za 3 dni się ZACZNIE
![]()
![]()
Trzymajcie za mnie kciuki, przywożę Kropka ....
ja wlasnie tez zauwazylam, ze on sciemnia. Niby pisalyscie w pierwszym poscie, ze kocio ma depresje czy cos takiego, a wet, ktory go w hoteliku ogladal stwierdzil, ze nie widzi zadnej depresji. Po prostu kicius jest bardzo spokojny...
katarzyna1207 pisze:No to się zaczęło ....Kropek już "na pokojach", towarzycho nie za bardzo chciało się z nim zaprzyjaźniać (ale i go nie leją póki co) - to sobie Kropkowaty gruchał do swojego odbicia w szybie balkonowej... A potem zdecydował, że trzeba z tym kotem "tam" coś zrobić.... no i nochal nadwyrężony
Poza tym: wykopany kwiatek, dwa przewrócone flakony, jedna kupa (ładnie uformowana) na stoliku w pokoju :strach. To na razie efekt 3 godzinnej działalności Kropka ... obija się chłopak...
Idę spać i nie wiem co rano zastanę - na wszelki wypadek barykaduję się w sypialni
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], nfd i 25 gości