» Wto mar 23, 2010 14:04
Re: Puchaty Gapcio, Mruczek, Gucio i Filip w jednym żyją domku!
A tak ogólnie to wszystko jest raczej jest OK
Gucio na karmie weterynaryjnej, czasami dodatkowo pasta
Po tych problemach z sikaniem zrobiła się z niego straszna przylepa, lubi posiedzieć na kolanach ale oczywiscie tylko wtedy jak sam wskoczy, chodzi za mną krok w krok, drze pysk czasami nie wiadomo o co, chyba tylko po to by zwrócić na siebie uwagę, tu jestem zajmij się mną
Mruczek to jest Mruczek, stary dziwak i nie ma co z nim dyskutować bo musi być tak jak on chce i koniec, ostatnio oczywiście spacerek dwa razy dziennie, bo jak nie to się obrażę
Filip, nasza mała kruszynka za dobry miesiąc będzie miała roczek, kotek bezproblemowy, może czasami trochę taki nieśmiały
Gapcio ???????????????????????
Tak jak kiedyś Dzidzia powiedziała - mała pierdółka - i tak chyba już będzie na zawsze
Czasami jest jak burza, pędzący czołg
A czasami małe przestraszone kociątko
Ciekawski niesamowicie
Trzeba poświęcać jemu więcej czasu niż innym, i nie chodzi wcale o to że potrzebuje zabiegów pielęgnacyjnych, czesany musi być codziennie
Gapcia trzeba wziąć na ręce, przytulić, ponosić na rękach
on jest jak małe dziecko, jeśli za mało poświęca się jemu uwagi to chyba się czuje odrzucony
Przez te wyjazdy do stoczni mniej czasu byłem w domu i było trochę problemów
teraz więcej czasu mam dla Gapcia
Jest dobrze
to o problemach nie będę pisał