Pilnie potrzebna pomoc-dramatyczna sytuacja kotów w Głownie

magaaaa nie wycofuj się przez jedno durne pw!!!! Postawiłaś sprawę jasno i zostałaś uznana za odpowiedni DT! Nie wycofuj się! To byłoby tylko ze szkoda dla kici! Też optuję za upublicznieniem tego pw, bo jeżeli ktoś chciał się w tym temacie wypowiedzieć mógł to zrobić oficjalnie, a nie zachowywać się jak prosię (przepraszam prosiaki!)
Na chwilę obecną deklaruję 20 zł, może będzie więcej, ale nie obiecuję, bo pewności nie mam!

Blusik pisze:magaaaa nie wycofuj się przez jedno durne pw!!!! Postawiłaś sprawę jasno i zostałaś uznana za odpowiedni DT! Nie wycofuj się! To byłoby tylko ze szkoda dla kici! Też optuję za upublicznieniem tego pw, bo jeżeli ktoś chciał się w tym temacie wypowiedzieć mógł to zrobić oficjalnie, a nie zachowywać się jak prosię (przepraszam prosiaki!)
Na chwilę obecną deklaruję 20 zł, może będzie więcej, ale nie obiecuję, bo pewności nie mam!

Magaaaa, popatrz - z jednej strony konkretny Kot, któremu możesz pomóc a z drugiej człowiek, zapewne dorosły, który nie ma dość odwagi aby publicznie wyrazić swoje wątpliwości.
Jesteś stosunkowo niedługo na forum ale mnie się bardzo podoba sposób w jaki postawiłaś sprawę.
Chętnie zaryzykuję i zainwestuję parę złotych zamiast w waciki - w pomoc Laleczce :wink:

Natomiast nikt nikogo nie zmusza do pomocy.

magaaaa pisze:Dziewczyny, przepraszam, ale wycofuję się z całej akcji.
Właśnie odebrałam PW o treści sprowadzającej mnie do złodziejki, chcącej sobie wykarmić swoje stado za forumowe pieniądze.
Ponieważ miałam nieszczęście widzieć jak niedawno pastwiono się na forum nad jedną z osób prowadzacych DT, która poprosiła o pomoc absolutnie nie chcę sama przez to przechodzić.
Jestem przerażona tym, co mi napisano zanim do czegokolwiek w ogóle doszło, mimo, ze starałam się stawiać rzeczy takimi jakie są.
Czuję się parszywie, bo zostałam oskarżona o niecna zamiary, bo zawiodłam Laleczkę potrzebującą lepszego losu. Jak widać jednak tu na forum pomoc bywa pojmowana bardzo swoiście
Przepraszam jeszcze raz, wszystkich.
To chyba mój ostatni wpis na tym forum.
Straszne to wszystko...

Magaaaa, nie odmawiaj pomocy koteczce przez jedno pw osoby, o której chyba nie można się dobrze wypowiadać - jeśli miała rzeczywiste zastrzeżenia do Twoich propozycji, powinna je podać na wątku - nie obrzucając Cię inwektywami.

Zastanów się przez chwilę, czy osoba, która co Ciebie napisała, naprawdę kocha koty - czy pisząc, nie mogła przewidzieć, że wycofasz się z pomocy Laleczce? A może właśnie taką Twoją reakcję chciała wywołać? Czyli pozbawić tę biedulkę szansy na pomoc?

To, co widzisz na forum i określasz jako pastwienie się nad dt - zobacz, że są to dt, do których podawane są naprawdę istotne zastrzeżenia.
Magaaaa, jestem na forum już dłuuugo, naprawdę wiele rzeczy czytałam / widziałam - i wierz mi, zdecydowana większość tych "afer" jest uzasadniona.
Weź tę kotkę, pomyśl o tym, że jesteś jej jedyną szansą...

Magaaaa, dziewczyny mają rację! postawiłaś sprawę jasno - i bardzo dobrze. Wszyscy wiedzą od samego początku, co jesteś w stanie dać sama od siebie, a w czym potrzebujesz pomocy, i godzą sie na to. Sama brałam na dt Tadzia-Połamańca po deklaracji pomocy finansowej na jego diagnostykę. I nie znaczy to, że kasa, którą dostałam na rtg poszła "w miski" moich kotów. :twisted:

"Pastwienie się" nad dt to moim zdaniem nie jest prawidłowe określenie: Ty powiedziałaś od razu, że masz miejsce, ale nie masz środków finansowych. Poza tym nie masz w domu 30 czy 50 sztuk kotów...

Nie zostawiaj tej kotki, dt jest na wagę złota... a pw bym upubliczniła. Choćby tak sobie, dla jaj :twisted:

Zgadzam się z przedmówczyniami, magaaaa, nie można przekreślać szansy jaką ta koteczka dostała przez jedno PW tchórza, który nie miał odwagi napisać tego publicznie tylko na PW. I zgadzam się z dziewczynami, należało by to PW upublicznić.

Madzia, jako kotylion mozemy pomóc koteczce wystawiając allegro cegiełkowe - nie przejmuj się kobito, tylko rób swoje

Napisałam do magaaaa maila. Mam nadzieję, że jednak zaloguje się jeszcze na miau.

wydaje mi sie ze zadne zbiorki na forum to nie interes zycia
zawsze trzeba dolozyc samemu, nie tylko prace ale i pieniadze
bo jak kotka bedzie u Ciebie, bedzie z nia coraz lepiej to i zainteresowanie bedzie mniejsze

biorac ja nawet z "przyleglosciami" czyli deklaracjami finansowymi innych ryzykujesz ze jednak bedzie Cie kosztowala
i to niekoniecznie mało

ktos kto napisal do Ciebie pw zatroszczył sie jednak o Twój budżet :twisted:

w tym fachu trzeba mieć grubą skórę i robić swoje
dla dobra zwierząt

ja jednak liczę na Ciebie :ok:

CoolCaty pisze:Mogę wziąść dwa młode, nie dzikie koty na DT do lecznicy. Testy zrobię u siebie.

Aniu CC, może być ten 6-mies. rozrabiaka i Puchatka ?

Tylko że Puchatka wygląda już bardzo źle, wczoraj leżała w jednym miejscu, jak ją głaskałam to podnosiła łepek i kaszlała...

A ja bym bardzo chciała wiedzieć kto napisał to PW do magiiii :evil:

Może chce wziąć kotkę i leczyć ją za własne pieniądze ?
Do jutra potrzebny jakiś DT dla Leleczki.

Niedawno mieliśmy podobną sytyuację. Była pilna potrzeba DT dla kotki. Zgłosilismy się TDT jako chętni, zaznaczając, że możemy oferować tylko ciepły kąt i jedzonko, bo z wetem na ten moment byłoby ciężko ( mamy jednego tymczasa na własnym utrzymaniu, trójka dzieci, duzy pies i kredyty w banku :ok:

). I również napisaliśmy, że to tak awaryjnie, ze gdyby był jakis DT , który może zaoferowac lepsze warunki (w sensie bardziej dyspozycyjny finansowo), to oczywiście super. No, ale jakoś tak się stało, że kotka jest u nas. I znalazły się dwie osoby (joluka i p. Urszula z Katowic), które nam pomogły i dzięki temu koteczka jest już bezpieczna.
W sumie identyczna sytuacja jak u Ciebie Magaaa - po prostu analogia.
I nie wiem czy ten ktoś nie dotarł na nasz wątek czy miał łaskawszy dzień i nie miał ochoty akurat nikomu dokopać, bo akurat nie dostaliśmy żadnego pw.
Nie było to łatwe poprosić o pomoc, zrobiliśmy to poraz pierwszy (na 14 tymczasów w ciągu roku). Rózni ludzoie mogą pomóc w rózny sposób - ja miałam miejsce, chęć i czas, joluka i p. Urszula chęć pomocy finansowej.
Nawet się za bardzo nie zdnerwowałam, czytając Twój post. Bo to jest tak obrzydliwe, że nawet chyba nie warte większej uwagi. Choć gdybym ja dostała takie pw, pewnie kilka dni bym przepłakała.

Nie ma to jak podciąć komuś skrzydła.

Nie daj się Magaaa.

I za koteczki z Głowna kciuki trzymamy, oby dużo domków się znalazło.

Ojejku.
Jak testy Laleczki?
:mrgreen:

Dziękuję Wam. Jesteście wielkie.
I Laleczka na pewno też dziekuję - a co u niej słychać?

Dziękuję za PW, jakie otrzymałam - to wsparcie tu, w wątku i na PW jest dla mnie bezcenne. [brak ikonki]

Drogi autorze paszkwila,
Nie podam jego terści, bo tykasz tam oprócz mnie jeszcze inną, Bogu ducha winną osobę.
Nie ujawnię Twojej forumowej tozasamości bo nie chcę kolejnych afer i dyskusji kto ma rację a kto nie.
Rację mam ja - i rację ma kot, któremu trzeba pomoc całą resztę mam bardzo daleko z tyłu.
Lada moment okaże się co z testami Laleczki, jesli będą dodatnie - nie będę mogła jej pomoc, ale jeśli będą ujemne to przyślę Ci moj nr konta

Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę Wesołych Świąt mimo wszystko.

Ufff, już mi lepiej. Bardzo Was prepraszam.
I - Laleczko, przepraszam! :oops:

PS; Korciaczki, ja nie płakałam, ja się wku...@%#&8 :evil:

magaaaa pisze:Jak testy Laleczki?

Ja jeszcze na razie nic nie wiem...
Daj Boże żeby wyszły ujemne...

Magaaa - publikuj.
Piszę poważnie. Nie może być tak, że na PW gnoi się ludzi i oczekuje się od nich właśnie tego, co chciałaś zrobić - zwinąć się z forum.
Kiedy ktoś bierze kota, na którego go nie stać - źle, nieodpowiedzialnie.
Kiedy ktoś prosi o współpracę, bo ze swej strony dysponuje `tylko` miejscem, czasem i dobrą wolą opieki nad potrzebującym kotem - też źle, bo na pewno chce `se dorobić`.

Piszesz, że nie chcesz afery.
Tu nie o aferę chodzi, tylko o utemperowanie zapędów niektórych osób, którym wydaje się, że coś znaczą, że mają coś do powiedzenia a w gruncie rzeczy jedyne co mogą i potrafią to pisanie takich PW. Jeśli efektem publikacji, oprócz jakiejś `afery`, miałoby być również powstrzymanie się takich ludzi przed wysyłaniem takich tekstów to myślę, że warto.
Niech tacy ludzie nie chadzają po forum w aurze świętej odpowiedzialności, pouczając na prawo i lewo, jak powinno być. Bo przede wszystkim nie powinno być takich zakulisowych machinacji.

Pilnie potrzebna pomoc-dramatyczna sytuacja kotów w Głownie

Kto przegląda forum