Ponad miesiąc po kastracji a kocurek nadal śmierdzi?

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt kwi 02, 2010 7:06 Ponad miesiąc po kastracji a kocurek nadal śmierdzi?

Drogie dziewczyny pomocy...
Wykastrowaliśmy Azora 22 lutego, dużo wcześniej, niż planowaliśmy, ponieważ zwiał raz do piwnicy...
No i jeszcze przed kastracją jak przychodził do mnie na kolana mrucząc i udeptywał sobie na nich miejsce (?) także mrucząc to czułam smród. No i za każdym razem zwalałam to na kupę i wycierałam mu doopkę chusteczką dla niemowląt nawilżoną, łapki też dokładnie. Ale zawsze ta chusteczka była czysta, a nie zaobserwowałam, bym czuła ten smród w innej sytuacji. Weterynarz podczas kastracji, znaczy po ululaniu kota uświadomił mnie, że ten smród dobiega z gruczołów kota, że on dojrzał prawie i lada moment mógłby zacząć znaczyć. No i jajca obcięte, mija ponad miesiąc i... nadal w opisanej przeze mnie sytuacji śmierdzi mu doopa. Terenu nie znaczy, załatwia się tylko w kuwecie, oglądam go jak śmierdzi, ale jest czysty. A ten smród to taki sam jak przed kastracją. O co może chodzić? Mam jakiś wkręt? TŻ niczego nie czuje, ale Azor po prostu kładzie mu się na kolana. A u mnie "udeptuje" i mruczy.
najszczesliwsza
 

Post » Pt kwi 02, 2010 7:15 Re: Ponad miesiąc po kastracji a kocurek nadal śmierdzi?

Z opisu wnozszac - czujesz zapach z gruczolow okoloodbytowych kocurka.
Na nie kastracja wiele wplywu nie ma - szczegolnie jesli sie przytykaja i nie oczyszczaja na biezaco.
Kocurek nie miewa rozwolnien?
Zalatwia sie codziennie?

Bo ich wydzielina ma bardzo przykry zapach, ale normalnie sie go nie czuje - bo gruczoly samoistnie sie oprozniaja podczas oddawania kalu.
Jesli sie tak nie dzieje - to mozna byc uraczonym tym aromatem np. gdy kot sie "rozmasla" podczas pieszczot.
Takie gruczoly powinien obejrzec wet, bo nie jest prawidlowe ze one sie nie oczyszczaja, moze to skonczyc sie ich zatkaniem.

A moze kocurek po prostu hmmm... puszcza baczki podczas pieszczot?
Niektore koty tak maja, jak sie rozczula to potrafia tak zatruc powietrze ze mozna z kanapy spasc ;)
A gdy wieczorem pójdziesz do łóżka, przyjdzie z wizytą Wróżka Zębuszka...
Na razie zjadła mi zdjęcie.

Damork

Avatar użytkownika
 
Posty: 2633
Od: Wto lut 05, 2002 9:51
Lokalizacja: Warszawa - Praga Północ

Post » Pt kwi 02, 2010 7:21 Re: Ponad miesiąc po kastracji a kocurek nadal śmierdzi?

No to po świętach czeka nasz wycieczka do weta i tyle.
To na bank nie są bączki, jak bączki puszcza to mają inny "zapach" - coś jak jego kupa, a to śmierdzi ciągle tak samo.
Czyli zawsze będzie miał to śmierdzące coś tam?
A kupki robi 1-2 razy dziennie.
najszczesliwsza
 




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 70 gości