Szczyt paniki - czyli wyjazd z rujką na ostry dyżur..

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 01, 2010 21:54 Re: Szczyt paniki - czyli zostaje wszystko po staremu..

jak sie gotuje podroby to pachnie hmmm niezbyt...
A pewnie ze czynne, toz to normalny dzień pracy jest...piłat pracowal i us tez pracuja....
Ty to sie masz z tym Kuba...nie moze jakim pociągiem podjechac?
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Czw kwi 01, 2010 22:02 Re: Szczyt paniki - czyli zostaje wszystko po staremu..

Też się ostatnio jakoś niewyraźnie czuję. Ale stosuję okłądy z kota i jakoś się trzymam ;)

Ale o, się podzielę miłą rzeczą, jaka mnie dziś spotkała.

U pana weta byla dziś dość długa kolejka. W pewnym momencie w poczekalni siedziałam ja z Troją, pani z Kociem gronkowcowym (poznałam ich już wcześniej, na ogół mijamy się w drzwiach), oraz pan z Amikiem. Amik to pies taki nieco mniejszy od wilka, rasy każdej.
Jako że oddzielalam psa od drzwi, co chwila Amikowa morda była zwrócona (pośrednio) w moją stronę. Oczywiście nie wytrzymałąm długo i zaczęłam go zaczepiać.. raz głasknęłam, drugi raz. W efekcie wylądowałam na pół godziny w pozycji "w kucki" oparta pplecami o ścianę, z przednią połową psa na kolanach. Psiak rozkosznie się do mnie przytulał, od czasu do czasu próbował sprzedać buziaka... Ale mi się fajnie zrobiło, jak pan, który coraz większymi oczami na nas patrzył, powiedział w końcu.. że pierwszy raz takie coś widzi. Ze ten pies nie bardzo lubi obcych, a żeby już dac sie pogłaskac? Nie ma mowy. Poczulam się taka.. no nie wiem. Ale humor do tej pory mam świetny. Może, jak ujął to pan Amika, mam coś w sobie,a może to Amik okazał się empatą i wyczuł jak mi tęskno za psim towarzystwem.
No. To się wygadałam :) Ale mówię Wam, jakie to było fajne...
(gorzej, jak musiałam wstac..bolało ;) )
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Czw kwi 01, 2010 22:06 Re: Szczyt paniki - czyli zostaje wszystko po staremu..

fluidy takie dobre wydzielasz i sie psisko na tobie poznalo :)
a mialas cwiczenie niezle to jutro beda zakwasy :)
ale co tam zakwasy jak takie mile wydarzenie :)
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Czw kwi 01, 2010 22:13 Re: Szczyt paniki - czyli zostaje wszystko po staremu..

jak to mowia pies do zlego nie podejdzie..
musialas anka niezle go tam naczarowac haha skoro taka milosc od pierwszego wejrzenia byla :wink:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Czw kwi 01, 2010 22:16 Re: Szczyt paniki - czyli zostaje wszystko po staremu..

Za coś takiego zakwasy to drobiazg :) Ubawil mnie wet, jak między pacjentami wyjrzał na korytarz i mnie zobaczył. Wyleciał, żeby nas obejrzeć, dopiero potem zobaczył, że Amik na smyczy trzymanej przez pana, a koło mnie Troja w pudle. Zakręcił się mocno, nie pasowała mu ta konfiguracja :D

Asiu, miłośc była obustronna :) Pani od Kota gronkowca zasugerowała, że teraz pan musi mnie zabrac do domu..tylko co na to żona :D Więc pan uraczył nas wizją siebie śpiącego pod werandą za karę ;)
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Czw kwi 01, 2010 22:21 Re: Szczyt paniki - czyli zostaje wszystko po staremu..

haha Anka chyba by mu to na dobre jednak nie wyszlo,cokolwiek noce sa jeszcze zimne haha :wink:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Czw kwi 01, 2010 22:27 Re: Szczyt paniki - czyli zostaje wszystko po staremu..

a moze facet ma takiego psa miziaka....i babeczki u weteryniarza na tego psa podrywa :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Czw kwi 01, 2010 22:29 Re: Szczyt paniki - czyli zostaje wszystko po staremu..

no Monia teraz tos wymyslila hahaha :ryk: :ryk:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Czw kwi 01, 2010 22:31 Re: Szczyt paniki - czyli zostaje wszystko po staremu..

no co....wiesz jakie chłopy sa przewrotne i czwane :ryk:
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Czw kwi 01, 2010 22:31 Re: Szczyt paniki - czyli zostaje wszystko po staremu..

Dlatego stwierdziliśmy, że każdy pozostanie przy swoim domku i zwierzaczku ;)

Hahaha... może faktycznie to podryw był ;) Ale pana naprawdę przeraziła wizja spania na dworze ;) Więc chyba to jednak nie to ;)

Eh idę ząbki szorować i do spania się szykować. Jutro dniówka, pobudka o 4 rano :/
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Czw kwi 01, 2010 22:34 Re: Szczyt paniki - czyli zostaje wszystko po staremu..

milej nocki Aniu zycze i przyjemnego dnia :ok:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Czw kwi 01, 2010 22:36 Re: Szczyt paniki - czyli zostaje wszystko po staremu..

o 4 rano to ja wstaje dwa razy w roku...jak jade nad morze i jak wracam :)
jak jade to jeszcze lubie, jak wracam to juz mniej
natomiast często gęsto kłade sie spac o 4 albo i po :)
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Czw kwi 01, 2010 22:39 Re: Szczyt paniki - czyli zostaje wszystko po staremu..

Monia a dokad jezdzisz nad morze??
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Czw kwi 01, 2010 22:49 Re: Szczyt paniki - czyli zostaje wszystko po staremu..

sto lat jeżdzilam do Karwi k Jastrzebiej góry
w tym roku bylam w Rewalu...rozrywkowo tam bardziej ale z michasiem to nie dla mnie takie rozkosze :)
a plaza brzydsza z tym ze kamieni nazbierałam multum...samochód przysiadł :) az dziw ze mnie chłop nie popędził :)
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Czw kwi 01, 2010 22:50 Re: Szczyt paniki - czyli zostaje wszystko po staremu..

Obrazek
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, zuza i 30 gości