Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

[pomponmama]

Tylko zapomniałaś Rudusia nauczyć, że od miziania ma mamusię

A nieeee, ja mu wytłumaczyłam, że tatuś jest od miziania

[majencja]

A Ty Ponponmamo zamiast się umartwiać w kuchni przed świetami to jakoweś gupoty wypisujesz. A do kuchni ras, ras!!
A ja jezdem z siebie taka dumna upiekłam pierwszy raz w życiu barana do koszyczka bo jak zobaczyłam te gluty w sklepach to mi się nie dobrze zrobiło. I o dziwo baran jak trza I nawet placek upiekłam- chociaż nie wiem po co bo ani ja ani Junior za ciastem nie jesteśmy. No ale w końcu święta

[shira3]

Złośliwa zołzo Wiedziałaś, że kotuś jest dla mnie
Ale on się przekona...na pewno....

[shira3]

A ja jezdem z siebie taka dumna upiekłam pierwszy raz w życiu barana do koszyczka bo jak zobaczyłam te gluty w sklepach to mi się nie dobrze zrobiło. I o dziwo baran jak trza I nawet placek upiekłam- chociaż nie wiem po co bo ani ja ani Junior za ciastem nie jesteśmy. No ale w końcu święta

Pokaż!!! Nie możesz mieć tylu talentów! A jeszcze jak wyglądasz jak cię rysuje pomponmama!!

[pomponmama]

A Ty Ponponmamo zamiast się umartwiać w kuchni przed świetami to jakoweś gupoty wypisujesz. A do kuchni ras, ras!!
A ja jezdem z siebie taka dumna upiekłam pierwszy raz w życiu barana do koszyczka bo jak zobaczyłam te gluty w sklepach to mi się nie dobrze zrobiło. I o dziwo baran jak trza I nawet placek upiekłam- chociaż nie wiem po co bo ani ja ani Junior za ciastem nie jesteśmy. No ale w końcu święta

Kobieto co mówisz?! Do jakiej kuchni?! Ja muszę najpierw posprzątać tą kuchnię i całą resztę, bo nie ma gdzie nogi postawić - taki sajgon mam A ja siedzę i teksty klupie bo nie mogę wyrobić z zamówieniami A jeśli chodzi o umartwianie, to właśnie gęś rozmrażam, bo mój tato sobie zażyczył na świąteczny obiad

[pomponmama]

Złośliwa zołzo Wiedziałaś, że kotuś jest dla mnie
Ale on się przekona...na pewno....

no co? ja tam wolę Stasia...no dobra... ciebie też trochę lubię...ale wolę Stasia i już!

[majencja]

Music uwierzyć na słowo bo nie mam czym zrobić zdjęcia A i jeszcze babkę upiekłam do barana Pół barana już nie ma bo mu podwozie z foremki wylazło no to więc chlast nożykiem i mniam mniam Biedna gęś
Mój Junior zażyczył sobie gienerała na świąteczny obiad.

[shira3]

A co to generał?

[pomponmama]

Wiesz Maja, tak po zastanowieniu doszłam do wniosku, ze jest kilku baranów, którym też bym chętnie coś przypiekła, tylko, że mi się do piekarnika nie zmieszczą
To taka mała dygresja pt. czego sobie życze na święta...

[majencja]

Szkoda piekarnika

[pomponmama]

Nie szkoda - i tak musze kupic nowy

[majencja]

Gienierał??To kurczak pieczony z butelka piwa w doopie

[shira3]

Gienierał??To kurczak pieczony z butelka piwa w doopie

[pomponmama]

Gienierał??To kurczak pieczony z butelka piwa w doopie

Oooo! To w ramach dalszych fantazji z jednego barana bym gienierała zrobiła. Tylko przed wetknieciem butelki piwo bym skonsumowała osobiście Eh... pomarzyć dobra rzecz...

[shira3]

Pomponmamo jesteś okrutna