Szarotka - polipy w uszach, gluchota i obj. neurolog. Pomoz

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 30, 2010 20:18 Re: Szarotka. Przerazona burasia. W lecznicy-duzy dlug. Brak dt

wciaz brak dt :(
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Śro mar 31, 2010 8:03 Re: Szarotka. Przerazona burasia. W lecznicy-duzy dlug. Brak dt

Koteczko, kto Cię uratuje .... ? :cry: :roll:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Śro mar 31, 2010 20:01 Re: Szarotka. Przerazona burasia. W lecznicy-duzy dlug. Brak dt

hop :(

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Czw kwi 01, 2010 11:33 Re: Szarotka. Przerazona burasia. W lecznicy-duzy dlug. Brak dt

:kotek:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Czw kwi 01, 2010 15:22 Re: Szarotka. Przerazona burasia. W lecznicy-duzy dlug. Brak dt

Do góry! :ok: Za dt, by szybko się znalazł :ok:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Pt kwi 02, 2010 11:59 Re: Szarotka. Przerazona burasia. W lecznicy-duzy dlug. Brak dt

:cry: :cry: :cry:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pt kwi 02, 2010 12:29 Re: Szarotka. Przerazona burasia. W lecznicy-duzy dlug. Brak dt

:!: :!: :!:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Pt kwi 02, 2010 16:08 Re: Szarotka. Przerazona burasia. W lecznicy-duzy dlug. Brak dt

Obrazek
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt kwi 02, 2010 17:42 Re: Szarotka. Przerazona burasia. W lecznicy-duzy dlug. Brak dt

Jolu, Tobie i wszystkim Twoim podopiecznym życzę spokojnych i wesołych świąt :torte:

Szarotko, mam nadzieję, że szybko znajdziesz domek :ok:
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Sob kwi 03, 2010 18:19 Re: Szarotka. Przerazona burasia. W lecznicy-duzy dlug. Brak dt

:ok: :ok: :ok:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon kwi 05, 2010 20:08 Re: Szarotka. Przerazona burasia. W lecznicy-duzy dlug. Brak dt

I już poświątecznie ... :ok:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Wto kwi 06, 2010 9:08 Re: Szarotka. Przerazona burasia. W lecznicy-duzy dlug. Brak dt

Co u koteczki? :roll: :|
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Wto kwi 06, 2010 15:06 Re: Szarotka. Przerazona burasia. W lecznicy-duzy dlug. Brak dt

za domek :cry: :ok: :ok: :ok:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Wto kwi 06, 2010 15:09 Re: Szarotka. Przerazona burasia. W lecznicy-duzy dlug. Brak dt

Szarotko, za domek dla Ciebie :ok: :1luvu:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Śro kwi 07, 2010 15:35 Re: Szarotka. Przerazona burasia. W lecznicy-duzy dlug. Brak dt

:1luvu: :ok: :kotek: :1luvu: :ok: :kotek:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ania0312, CatnipAnia, Google [Bot], Google Adsense [Bot], luty-1, puszatek, squid i 193 gości