Gabryś ma się dobrze... przychodzi na pieszczoty i bardzo aktywnie się ich domaga... ciasteczka w jego wykonaniu są świetnym masażem brzucha i pozostawiają niezapomniane wrażenie - odwdzięczam się chłopakowi masażem relaksującym... tak bardzo go to rozluźnia, że zaczyna być podniecony

...
teraz martwi mnie Bajer... zastraszony biedak jest kolosalnie - najbardziej boi się Fifi... dokarmiam go convem i dopieszczam więcej i częściej niż resztę stadka...
wyniki Żabci poszły do góry, panna ma świetny apetyt i chwilami bardzo agresywne zacowania... ostatnio podarła mi nowe rajstopy i boleśnie zadrapała nogę w trakcie ataku na kota, który pojawił się w pobliżu moich nóg, gdy Żabka była na kolanach...
Fuksji ciągle świszcze w nosie, panna dostaje teraz steryd i witaminę c w zastrzyku... trochę lepiej...
Ripley chciała się wczoraj pobawić ze Świstakiem, ale chłopak zwiał... panna więc zajęła się myszkami...
Fifi porusza się po całym mieszkaniu całkiem swobodnie, bez większych animozji do innych footer... apetyt jej dopisuje - obesity bardzo lubi i wiem, gdzie je trzymam... pokazuje mi więc, kiedy mam jej dosypać świeżą porcję...
sprzątnęłam wczoraj szafę... tak bardzo spodobało się to footrom, że od razu odjęły ją w swoje posiadanie, a ja konsekwentnie staram się oduczyć je przesiadywania na moich ciuchach... zostawiłam im wolne półki, ale gady wolą moje ubrania...
jakieś sugestie jak je tego oduczyć może, bo mnie kończą się pomysły...Bojka dalej sika, gdzie popadnie... blaty, kuchenka, zlew, podkładki pod kuwety...
Tekla trochę łaskawsza dla człowieka... dla kotów również, chociaż czasami szczota na ogonie i heja do przodu... gonimy kota...
najbardziej zadziwiają mnie zmiany w zachowaniu Klary... zdecydowanie znacznie łaskawsza dla człowieka, chce się bawić - najchętniej ludzką ręką... brzuch panny widziałam już wiele razy i nie tylko w czasie snu... ale dotykać go nie bardzo... a wszystko to po kilkakrotnym spacyfikowaniu panny w celu wyczyszczenia i zapuszczenia maści do uszu... niemniej mimo wydłużenia czasu głasków, ząbki idą w ruch gdy panna stwierdza, że wystarczy...