Nie ma Gai - [']. już pięć lat. w sercach na zawsze

[Kasia od Behemotha]

[Korciaczki]

"Wspólnie i w porozumieniu czekamy na śniadanie.."



Gajka jak widać coraz bardziej się oswaja, nawet chodzi po stole.
Łapki ugięte, bo ugięte, niepewność wciąż jest, ale postępy ogromne

Dju- też jak widać- minę ma "dasz mi wkońcu tę miskę, czy nie?"
Jej wszelkie wysokości nie straszne, wysoka szafa w naszym pokoju jest jej przyjacielem

[Satyr77]

"Wspólnie i w porozumieniu czekamy na śniadanie.."



Gajka jak widać coraz bardziej się oswaja, nawet chodzi po stole.
Łapki ugięte, bo ugięte, niepewność wciąż jest, ale postępy ogromne

Dju- też jak widać- minę ma "dasz mi wkońcu tę miskę, czy nie?"
Jej wszelkie wysokości nie straszne, wysoka szafa w naszym pokoju jest jej przyjacielem

I to jest właśnie kocie porozumienie, bo najważniejsza jest micha

[Korciaczki]

no własnie, jak z psinką?

Gaja do Kory: "wiesz, że jak mnie zjesz, to ja też Ciebie zjem" - kulenie uszu, trochę fuczenia, ale coraz rzadziej, ostatnio puściła do Kory baranka, jest coraz lepiej. Djunka do Korki: "z drogi śledzie, idzie król po podłodze" - ustawianie po kątach, fukanie, wymachiwanie łapką, pacanie powietrza, raz, na początku, niestety poleciało troszkę krwi z Korciowego nosa. Kora w stosunku do Dju: "czy ja mam zwidy, czy faktycznie przemalowali mi pignwiny na buro" - "nasz" pingwinkowy Gaspar i pingwinkowa Benia byli chyba postrachem Kory, oboje jej wyjątkowo nie lubili i niestety bywało, że i atakowali, więc pingwiny Korze kojarzą się chyba niezbyt miło. Kora w stosunku do Gai: "czeeeeść, ja Kora, a Ty?" - Gajkę Kora lubi, liże po brodą (jeśli Gaja pozowli), ogólnie ze strony Kory fajnie. Dju do Gai: "Ty, mała, zmykaj ale już" - no cóż, raz jest pięknie, miło, innym razem stosunki na lini D-G pozostawiają wiele do życzenia. Gajeczek do Djunki: "siostra, koleżanka, czy może ciocia- jak się do Ciebie zwracać?"- Gajka lubi koty, o. Gajka i rybki: "Ty, patrz, tu są rybki", Dju: "rybki? nie masz nic ciekawszego do zabawy, niż wlepianie nosa w szybę?". Dju i ludzie: "Wiesz, że ja tu rzadzę?", Gajka "podejdę, albo jednak nie, albo może, czy może jednak nie...?"

... ... ... ... ...

WiecznieUśmiechnietaKora pozdrawia


http://img714.imageshack.us/img714/4981/dsc0798.png
http://img46.imageshack.us/img46/5540/dsc0833.png
http://img59.imageshack.us/img59/8738/dsc0821.png

[Mała1]

[Kociara82]

ten tekst, ta wymiana zdan Wy to macie pomysly

Kicie cudne jak zawsze, Kora niezmiennie zachwyca uroda

[Dama Ya]

Kora w stosunku do Dju: "czy ja mam zwidy, czy faktycznie przemalowali mi pignwiny na buro"

MójWasz pingwin MałoKogoLubi

[Korciaczki]

DamaYa fakt, Benia baaardo humorzasta
Ps. mysz dotarła, jest śliczna, dziękujemy pięknie

Dju w kuchni


A Gajka...
...przyszła dziś w nocy na łóżko i zamruczała, a potem zaczęła trochę barankować, upomniać się o głaskanie.
W ciagu ostatnich trzech dni zrobiła ogromne postępy, można ją już nawet czasem złapać na otwartej przestrzeni.

[Kociara82]

aaaaaaaaaaleeeeeeeee oooooooooczyyyy wieeeeeelkie zrobila

Gaja za dalsze postepy

[Kasia od Behemotha]

jesteście wspaniałe! Być waszym zwierzakiem to zaszczyt

[Mała Dzikuska]

no własnie, jak z psinką?

Gaja do Kory: "wiesz, że jak mnie zjesz, to ja też Ciebie zjem" - kulenie uszu, trochę fuczenia, ale coraz rzadziej, ostatnio puściła do Kory baranka, jest coraz lepiej. Djunka do Korki: "z drogi śledzie, idzie król po podłodze" - ustawianie po kątach, fukanie, wymachiwanie łapką, pacanie powietrza, raz, na początku, niestety poleciało troszkę krwi z Korciowego nosa. Kora w stosunku do Dju: "czy ja mam zwidy, czy faktycznie przemalowali mi pignwiny na buro" - "nasz" pingwinkowy Gaspar i pingwinkowa Benia byli chyba postrachem Kory, oboje jej wyjątkowo nie lubili i niestety bywało, że i atakowali, więc pingwiny Korze kojarzą się chyba niezbyt miło. Kora w stosunku do Gai: "czeeeeść, ja Kora, a Ty?" - Gajkę Kora lubi, liże po brodą (jeśli Gaja pozowli), ogólnie ze strony Kory fajnie. Dju do Gai: "Ty, mała, zmykaj ale już" - no cóż, raz jest pięknie, miło, innym razem stosunki na lini D-G pozostawiają wiele do życzenia. Gajeczek do Djunki: "siostra, koleżanka, czy może ciocia- jak się do Ciebie zwracać?"- Gajka lubi koty, o. Gajka i rybki: "Ty, patrz, tu są rybki", Dju: "rybki? nie masz nic ciekawszego do zabawy, niż wlepianie nosa w szybę?". Dju i ludzie: "Wiesz, że ja tu rzadzę?", Gajka "podejdę, albo jednak nie, albo może, czy może jednak nie...?"

... ... ... ... ... [/quote]

Kora to się z Wami ma! Kochany piesek

[mar9]

Jejku, Korciaczki, nie wiedziałam, że Kora to owczarek , też kiedyś miałam owczarka, Atosa, już nie żyje, niestety.
Też był taki spolegliwy w stosunku do kotów, to koty go czasem za ogon tarmosiły a on nic, stoicki spokój
A te dialogi to świetne, macie talent literacki, jak nic , tak lubię Wasz wątek, tyle w nim ciepła, aż miło się w nim ogrzać, a dzisiaj rano... brrrr... zimno...

[violavi]

WiecznieUśmiechnietaKora pozdrawia


http://img714.imageshack.us/img714/4981/dsc0798.png
http://img46.imageshack.us/img46/5540/dsc0833.png
http://img59.imageshack.us/img59/8738/dsc0821.png

"Moja" Korcia

[Petka]

W końcu mogłam wzrok fotkami nacieszyć. Człowiek bez porządnego dostępu do neta to jak bez ręki.

Pozdrawiam słonecznie.

[kristinbb]

Zaglądamy pozdrawiamy