Futrzaste i kosmate - Blanka nie chce jeść. Martwię się :(

Co do dziwnej nocy i wariujących o północy kotów to informuję niniejszym, że PEŁNIA BYŁA :twisted:

Okolo 400g na probe moge pokupowac. Ale dopiero jak zjedza te inne zarcie. Podobno po tych naturalnych z duzo miesem nie tyja, tak ze moze bys Kubusiowi kupila. :-)

AYO niestety i ja to wiem, ze pelnia byla. Kiedys myslalam, ze glupia jestem, bo uwarzam, ze oni glupieja jak ksiezyc lysieje, ale nie jest tak. Emil jest wtedy tez strasznie miziasty

Maciek doskonale

Właśnie mi się pokazał więc lecę go karmić!!

Secret a Ty tylko za kiełbaską tęsknisz? A inne rzeczy z Polski to już nic?

Öhhhmmm... Wiselki, pierniki torunskie (bez marmelady czyli katarzynki :mrgreen:

), kremowki papieskie, paczki od wuja Zdzicha, jablka oskrobane przez Babcie, zupa pomidorowa Twojego Taty, chleb z piekarni pachnacy, ogorki kiszone, michalki od Hanki...

Duzo rzeczy mi brak, ale zyje bez i wspominam :-)

Jabłka od Babci :crying:

cieszę się, że Maciuś pomału dobrzeje :ok:

Przez Babcie oskrobane byly najlepsze. Cieszyla by sie, jak by Was teraz widziala.

PearlRain pisze:cieszę się, że Maciuś pomału dobrzeje

W przyszłym tygodniu badania krwi... Nie powiem, że się nie boję :oops:

Najpierw jednak muszę uzbierać pieniądze. Chciałabym przypomnieć o bazarku z mojego podpisu.

SecretFire pisze:Przez Babcie oskrobane byly najlepsze. Cieszyla by sie, jak by Was teraz widziala.

Nas??
A z Ciebie jakby się cieszyła!

villemo5 pisze:
PearlRain pisze:cieszę się, że Maciuś pomału dobrzeje

W przyszłym tygodniu badania krwi... Nie powiem, że się nie boję

Najpierw jednak muszę uzbierać pieniądze. Chciałabym przypomnieć o bazarku z mojego podpisu.

też się bałam badań Emira, jednak wyszły dobre Tobie też tego życzę :ok:

A nowe rzeczy na bazarki juz jada!!! Tak ze bedziesz miala kase Agus! Tylko lampka jest Twoja.

Zaloz sobie konto na PayPal, to moze od czasu do czasu cos sie dorzuce.

Idę zjeść obiad...
Dorotka nie wkurzaj się, ale... dziś pomidorówka z makaronem :twisted:

A ja wole z ryzem :mrgreen:

Smacznego!

Wyjechali Agus. Mama akurat pare minut temu dzwonila, ze jada i sie rzegnaja. Moge wieczorem isc oproznic lodowke jak zawsze po ich wyjezdzie :mrgreen:

Oby droga szybko minęła :ok:

i bezpiecznie :ok:

Futrzaste i kosmate - Blanka nie chce jeść. Martwię się :(

Kto przegląda forum