margaretka2002 pisze:Nie nadaje sie na matke, wiem.Mam to po swojej mamie, tylko ze ja tego nie wykorzystywalam jako dziecko a Jonasz owszem.

Moderator: Estraven
margaretka2002 pisze:Nie nadaje sie na matke, wiem.Mam to po swojej mamie, tylko ze ja tego nie wykorzystywalam jako dziecko a Jonasz owszem.

OKI pisze:margaretka2002 pisze:Nie nadaje sie na matke, wiem.Mam to po swojej mamie, tylko ze ja tego nie wykorzystywalam jako dziecko a Jonasz owszem.
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
margaretka2002 pisze:O matko salatko, jaki terrorysta sie z niego zrobil.
margaretka2002 pisze:Ja sie nie martwie, ze nie je, tylko ze mnie budzi co rano jakby z glodu zdychal, a potem olewa zarcie.A ja sie codziennie daje na to nabrac.

tillibulek pisze:margaretka2002 pisze:Ja sie nie martwie, ze nie je, tylko ze mnie budzi co rano jakby z glodu zdychal, a potem olewa zarcie.A ja sie codziennie daje na to nabrac.
piekna jest ta kobieca wiara w to, ze mezczyzni moga sie zmienic![]()
![]()
Teraz wiem, co matki czuja do synow i dlaczego tak trudno wytrzymac z tesciowa.


OKI pisze:Znaczy, adopcyjnego? Na umowę, że może wrócić w razie czego?![]()
![]()
tillibulek pisze:OKI pisze:Znaczy, adopcyjnego? Na umowę, że może wrócić w razie czego?![]()
![]()
OKI, rewolucjonizujesz podejscie do zawierania zwiazkow malzenskich

OKI pisze:Jeśli chodzi Ci o mrożenie ponowne w małych porcjach, to nie powinno być problemów.
Bo przy mięsie najważniejsze jest, żeby się jak najszybciej zmroziło do temp. poniżej 10 stC - a duża masa, dłuższe zamrażanie, przy małych porcjach nie ma większych probleów.
No i nie musisz rozmrażać całkiem.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości