PAKT CZAROWNIC XIV

WOW!

Dobra wiadomość z rana!!! :ok:

Oby tak dalej! :piwa:

koteczekanusi pisze:No proszę, trochę mnie nie było, a już mnie z listy wykreślili.
No i połowy piszących zupełnie nie kojarzę. Czy ktoś mógłby mi streścić w kilku zdaniach, co ostatnio się działo na wątku i w ogóle u sióstr? Jakoś chyba w połowie 11. części skończyłam. Jakieś sabaty czy inne spotkania były?

Anusia

Nikt Ciebie nie skreślił, a co najwyżej nie wpisał :mrgreen:

Ale się naprawi (jak się składkę zobaczy :twisted:

)

Ja dziś mam kolejny dzień latania. Dobrze, że jest miotła, bo inaczej to ja nie wiem jak bym zdążyła...

W wielkim skrócie powiem, że Sabat był miesiąc temu w Bydgoszczy i było czadowo. Może któraś Siostra zdjęcia tu podlinkuje.

Ściskam mocno!
Za wszelkie Czarowne sprawy kciuki trzymam! Miłego dnia!

koteczekanusi pisze:Siostro Prezes, mogę trochę wspomóc bazarkowo - to znaczy nie poprowadzić bazarku, ale dać gadżeta - mam dużą whiskasową puszkę, taką na kilo chyba, a może nawet więcej. Specjalnie go kupiłam. W środku jest jakaś karma whiskasa, niestety, bo nie ruszałam po kupieniu. Miałam go dać jopop, ale się wycofała, potem Alebie dla jokota, ale jakoś nie mogłam się zebrać, by napisać maila Tak, że ewentualnie służę komuś, kto chce się zająć bazarkiem, na jaki tam cel chce.

Ale ja naprawdę nie gryzę :mrgreen:

Aleba pisze:Ale ja naprawdę nie gryzę

Serio, serio? :mrgreen:

Serio serio :mrgreen:

Poza tym przez maila byłoby trudno

Co Wy na to?
viewtopic.php?f=8&t=109640

Aleba pisze:Serio serio
Poza tym przez maila byłoby trudno

A cóż to trudnego dla Czarownicy :ryk:

Villemo, pamiętaj, że ja nowa w tym fachu jestem

Może dla starych jędz :twisted:

to nic trudnego, ale dla młodych adeptek to jeszcze niedostępna sztuka

Erin pisze:
pomponmama pisze:Jak nie będziesz się dobierać do mojego piernika , to nie masz czego się bać

Ale ja lubię pierniki

Tak? To może ci mojego byłego męża podesłać?
Szanowne czarownice, czy waszym kotom też tak palma wali na wiosnę jak moim? Normalnie w domu się sceny takie odbywają, że to się nadaje do tego programu "Nie do wiary"

Frędzel zapomniał zupełnie o swym wieku nobliwym i siwiejącej głowie (wraz z przyległościami :twisted:

) i szaleje z Pomponem jak kociak jakiś

Dzisiaj znów omal mnie o zawał nie przyprawił wyskakując zza winkla z okrzykiem bojowym

Po raz kolejny cudem się nie zesr...am ze strachu, a Frędzelek pacnął mnie łapą w nogę - coś w stylu "gonisz!" po czym nieco buksując na panelach zwiał

Poza tym obaj panowie drą japy niemal cały czas

wokaliści od siedmiu boleści! :evil:

Wykończą mnie... :cry:

No cóż. Moje kocice ułożone, jak na panny z dobrego domu przystało. W dzień troszkę pobaraszkują, ale nie za wiele, jak zgaszę światło to żadna pełnia im nie przeszkadza i śpią, jak reksy do samego rana.
Cóż, panowie widać inne usposobienie mają, jak to facet, jakby nie narozrabiał, to by nie był facetem

pomponmama pisze:Frędzelek pacnął mnie łapą w nogę - coś w stylu "gonisz!" po czym nieco buksując na panelach zwiał

I co, pobiegłaś za nim?

Czy ktoś przygotowuje przelewy za marzec??? Siostry w potrzebie są wielkiej i czary tu bynajmniej nie pomogą :wink:

Aleba pisze:
pomponmama pisze:Frędzelek pacnął mnie łapą w nogę - coś w stylu "gonisz!" po czym nieco buksując na panelach zwiał

I co, pobiegłaś za nim?

A pewnie że pobiegłam, jak tylko dech w piersi odzyskałam i oczy z podłogi pozbierałam to pobiegłam! Z myślą "zabiję gada", ale... jak dogoniłam to on tak na mnie spojrzał... :roll:

no i wymiękłam :lol:

Moja footrzasta też drze paszcze w dzień,a w nocy goopi kote napada i gania za niewiadomoczym z wrzaskiem na pysiu i ogonem w formie szczoty

Odbiło kocicy na wiosnę :roll:

Królewna a zachowuje się jak dachowiec pospolity nie przymierzając :mrgreen:

Dziękuję siostrom czarownym za kciuki i proszę o jeszcze :oops:

PAKT CZAROWNIC XIV

Kto przegląda forum