Koty Rosyjskie Nebieskie - cała prawa

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto mar 30, 2010 15:26 Re: Koty Rosyjskie Nebieskie - cała prawa

Niektórzy kastrują i sterylizują kotki i kocury już w wieku 4/5 miesięcy.
Obserwuję takie wcześnie wysterylizowane kocię i nie zauważyłam jeszcze, by cokolwiek mu się stało :wink:
A mój kocur był kastrowany w wieku 5 miesięcy, i jest piękny, dostojny i zdrowy :D
Miau,miau,miau :)

sebriel

 
Posty: 2250
Od: Pt mar 13, 2009 11:21
Lokalizacja: Szczecin/NDG

Post » Wto mar 30, 2010 15:46 Re: Koty Rosyjskie Nebieskie - cała prawa

juliaminge pisze:No właśnie weterynarz mówił mi że ok 7 miesiąca, natomiast zdziwiłam się gdy w jeden z hodowli były małe kotki już po kastracji


Większość wetów tak mówi. W tej chwili nie obawiam się wczesnej kastracji, takie koty bardzo dobrze się rozwijają i znam hodowców, którzy bardzo świadomie się na to decydują. Żadne badania nie potwierdziły negatywnego wpływu wczesnej kastracji na zdrowie kotów (zresztą wystarczy zapytać weta, czy zna takie... okaże się, że nie). Ale to temat na osobny wątek, są takie na forum, najlepiej zajrzeć tam i wyrobić sobie swoją opinię. Chociaż jeśli masz zaufanego weta i chce on kastrować kocura w wieku 7 miesięcy, to trudno się z nim spierać.

A dlaczego hodowca powinien wymagać kastracji:
- by zapobiec przypadkowemu rozmnażaniu kotów (chyba, że kupiłaś go do hodowli)
- by niekastrowany kocur, pozbawiony partnerki nie cierpiał czy np. nie uciekł
- dla zdrowia - kastracja pozytywnie wpływa np. na funkcje układu odpornościowego (stąd jest zalecana w przypadku chorób z autoagresji lub przy obniżonej odporności; i sama to przerabiałam, mój kocurek wciąż chorował, a po kastracji - nie ten kot, koniec z infekcjami).
Obrazek

Agulas74

Avatar użytkownika
 
Posty: 4567
Od: Pt maja 11, 2007 12:30
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro mar 31, 2010 8:10 Re: Koty Rosyjskie Nebieskie - cała prawa

Dobrze już wiem że kotka wykastruje.
Uczepie się jeszcze tego linienia - jak to jest naprawdę, czy rzeczywiście nie jest tak uciążliwe?

juliaminge

 
Posty: 72
Od: Pon mar 29, 2010 17:58

Post » Śro mar 31, 2010 8:26 Re: Koty Rosyjskie Nebieskie - cała prawa

agabor pisze:Hodowcy kastrują czasem kocięta, ale dla mnie to barbarzyństwo.
Na jakiej podstawie tak uważasz?


Co do linienia rusków to nie wiem, bo to nie moja rasa - mam wrażenie, że mają mniej podszerstka niż dachowce, więc na logikę powinny linieć mniej.

Devony praktycznie nie linieją wcale, mimo że mają sam podszerstek z nielicznymi włosami ościstymi, ale to koty z innej bajki ;)
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30894
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro mar 31, 2010 9:37 Re: Koty Rosyjskie Nebieskie - cała prawa

Devony praktycznie nie linieją wcale, mimo że mają sam podszerstek z nielicznymi włosami ościstymi, ale to koty z innej bajki ;)[/quote]


Oj to koty z mojej bajki ( korniszki też):) niestety przegrały z RUS przez mojego męza, dla którego devonki to nie koty:(
Miałam okazje podziwiać je na wystawie a jak je dotknęłam to już przepadłam no ale cóż siła wyższa

juliaminge

 
Posty: 72
Od: Pon mar 29, 2010 17:58

Post » Śro mar 31, 2010 10:34 Re: Koty Rosyjskie Nebieskie - cała prawa

juliaminge pisze:Witam

Niedługo kotek tej rasy zagości u nas w domu ( wygrał z devonkiem i korniszkiem - bo mój mąż uważa że to nie są koty:()
Dużo czytałam na temat tej rasy, dowiadywałam się również w dwóch hodowlach a teraz prosiłabym o opinie od właścicieli tych kociaków - wiadomo czasami od teorii do praktyki daleka droga, dla mnie ważniejsze są informacje "sprawdzone niż suche opisy o rasie.
Chciałabym wiedzieć czy prawdą jest:
- koty te nadają się do domu z dzieci ( z tego co się dowiedziałam - harcują z dziećmi a z drugiej strony lubią spokój i hałas im średnio odpowiada)- jak dla mnie to
sprzeczność
- linieją mniej uciążliwie niż np dachowce
- bardzo zgrabnie się poruszają - gdy "fruwają" po pólkach, rzadko im się zdarza coś zrzucić
- kocury tej rasy nie mają nawyku znaczenia ( gdy się hodowcy pytałam kiedy najlepiej wykastrować to usłyszałam że generalnie nie ma takiej potrzeby bo kocur pochodzi z lini która ma w genach "zapisane" nieznaczenie
Za wszelkie rady, opinie z góry dziękuje


Gratuluję wyboru!
Co do dzieci, to trudno mi się wypowiadać, chyba tu wszystko zależy od samego dziecka i jego zachowania. Moja RUS-ałka lubi zabawy i gonitwy, ale za zbytnimi hałasami rzeczywiście nie przepada.
Okres linienia nie jest jakiś specjalnie uciążliwy, sierść RUS-ka jest bardzo delikatna i cienka, ma szary "ochronny" kolor, więc jest słabo widoczna na ubraniach niezależnie od ich koloru (no, może trochę bardziej na czarnych...) :-) . Kiedy kota zaczyna linieć, to ją po prostu codziennie porządnie wyczesuję na balkonie; latających kłębów sierści po mieszkaniu nie zauważyłam. Odkąd mam kota, to chyba nawet rzadziej muszę sprzątać, bo kurze mam już na wszystkich wysokich półkach powycierane ;-) .
Jeśli zaś o zgrabność poruszania się idzie, to mogę to potwierdzić w całej rozciągłości. Oczywiście, w dzieciństwie zdarzyło się mojej kocie kila niezręcznych ruchów czy źle wymierzonych skoków, ale generalnie to jest ona niesamowicie delikatna w ruchach. Na parapetach mam mnóstwo doniczek z kwiatkami, na szafkach porozkładane przeróżne rzeczy i nic nigdy nie zostało zrzucone. Tak samo wszystkie kable są na wierzchu i w całości, a firanki wiszą do samej ziemi i też nic im nie jest. Oprócz tego taką samą delikatność moja kotka wykazuje wobec ludzi - nigdy nikogo nie zadrapała ani nie ugryzła.
Ogólnie rzecz biorąc, RUS-y to rasa kotów, które mają wiele zalet, a do tego są przepiękne. :1luvu:

canada53

 
Posty: 53
Od: Śro wrz 02, 2009 12:52
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kangaroocomp, kasiek1510 i 26 gości