Na początek może się przedstawię
,mam na imię Beata.Zwierzaki zawsze mi towarzyszyly,było ich naprawdę mnóstwo,ale koty zawladnęły miom sercem całkiem niedawno.
W domu są trzy koty.
Pierwszy to dachóweczka MAMBA,która kocha ponad wszystko moją teściową
Przyjechała do nas w wieku pięciu tygodni w okropnym stanie,koci katar,zapalenie pluc itd.,ale udalo się ją uratować
Drugi kot to Rudy,kot bardzo podobny do NFO,podobny,ponieważ nie posiada rodowodu.
Jestem przykladem osoby,która z powodu braku wiedzy i doświadczenia zakupila kota od pseudohodowcy(notabene autorytet w świecie kynologii
).Dziś popieram akcję RAsowy=rodowodowy.Oto on,kot,który kocha mnie ponad wszystko,jest niezwylke inteligentny i w stadzie dominujący.
Jako że R=R,trzeci pojawił się OGMIOS GATTA*PL,wielki,niezwylke mocno zbudowany kocur NFO.Wieczny kociak,taki chlopek-roztropek,niesamowity pieszczoch,lubiący strzelać baranki.
Dla mich kotów robię wszystko aby byly szczęśliwe,dlatego wiosną ubiegłego roku,mój mąż zbudował dla mnich wolierę.Bardzo lubią wietrzyć w niej swoje futra
Uff..,ale się rozpisalam.
Wszystkie nasze koty są wypieszczonymi kastratami
Mam nadzieję,że przyjmiecie mnie cieplo
i będę mogła dzielić się z Wami moimi wrażeniami.Część z Was może kojarzyć mnie z Kociego Bazarku,gdzie kilka tygodni temu zamieścilam tam moje rysunki.Sprzedałam wszystkie z czego ogromnie się cieszę
Pozdrawiam wszystkich
Czy TŻ nie zechciałby może zawodowo trudnić się ich budowaniem? Chętnie bym skorzystała 
My niestety wietrzymy się tylko na balkonie... Jak wygram w totka, to wolierę wybuduję przy domu 
A wtedy na pewno skorzystam z pomocy Twojego TŻ 
